Najbardziej Ekstremalna Wyprawa w Całej Historii Forum "
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ja też byłem na Pilsku w ramach tej wycieczki, tylko inną trasą i następnego dnia
Szliśmy z Sopotni. Dojazd się dłużył, bo na drogach lód i niektórzy jechali 30 km/h, a ciężko było wyprzedzić, bo lód Zaczęliśmy więc od pół godzinnej obsuwy. W trzaskających mrozach wyszliśmy żółtym szlakiem na Przełęcz Przysłopy i tam spotkaliśmy słońce. Zrobiło się cieplutko.
Potem, klasyk, czyli Hala Uszczawne.
Widoczki na Babią.
Widoczki na Pilsko.
Hala Jodłowcowa.
Hala Miziowa.
Na Pilsko wychodziliśmy żółtym i to był błąd życiowy. Szlak nieprzetarty, zawiany, kluczyliśmy w terenie o nachyleniu nie do ogarnięcia.
Ale daliśmy radę i potem było już miło i przyjemnie.
Tam idziemy, w stronę słońca.
Na Pilsku meldujemy się dość późno i decyduję, że nie ma się już co pchać na Mechy. Lepiej będzie zrobić sobie pół-godzinny spacerek grzbietem w kierunku Tatr i bajkowego lasu. Taka sielanka.
Tobi odkrywa w sobie Lodowego Wojownika.
Zdobywanie chochołów idzie mu całkiem sprawnie.
Schodzenie również.
Bajkowy las coraz bliżej.
Tatry jak na wyciągnięcie ręki.
Jesteśmy w lesie.
Okazało się, że okoliczności przyrody sprawiły, że utraciliśmy poczucie czasu. Minęła godzina, a my byliśmy w najdalszym punkcie od Pilska. Powrót nie dość, że pod górę, to jeszcze to niskie słońce... nie dało się iść szybko
Tak więc na Pilsku z powrotem byliśmy po 2 godzinach, zamiast po 30 minutach
Jeszcze fanki ustawiały się w kolejce, żeby sobie zrobić zdjęcie z Tobim.
Tatry podkolorowane zachodem też opóźniały.
No nie dało się opuścić Pilska.
Kiedy już mieliśmy pędem schodzić w dół, to startował narciarz na parolotni.
Skończyło się na tym, że na Hali Jodłowcowej zakończył się dzień różową Babią.
A potem powrót zielonym szlakiem do Sopotni.
Jeszcze zrobiłem skrót na koniec i wylądowaliśmy po ciemku w chaszczach O dziwo Ukochana nie była o to zła, tak jej się podobało na Pilsku!
Szliśmy z Sopotni. Dojazd się dłużył, bo na drogach lód i niektórzy jechali 30 km/h, a ciężko było wyprzedzić, bo lód Zaczęliśmy więc od pół godzinnej obsuwy. W trzaskających mrozach wyszliśmy żółtym szlakiem na Przełęcz Przysłopy i tam spotkaliśmy słońce. Zrobiło się cieplutko.
Potem, klasyk, czyli Hala Uszczawne.
Widoczki na Babią.
Widoczki na Pilsko.
Hala Jodłowcowa.
Hala Miziowa.
Na Pilsko wychodziliśmy żółtym i to był błąd życiowy. Szlak nieprzetarty, zawiany, kluczyliśmy w terenie o nachyleniu nie do ogarnięcia.
Ale daliśmy radę i potem było już miło i przyjemnie.
Tam idziemy, w stronę słońca.
Na Pilsku meldujemy się dość późno i decyduję, że nie ma się już co pchać na Mechy. Lepiej będzie zrobić sobie pół-godzinny spacerek grzbietem w kierunku Tatr i bajkowego lasu. Taka sielanka.
Tobi odkrywa w sobie Lodowego Wojownika.
Zdobywanie chochołów idzie mu całkiem sprawnie.
Schodzenie również.
Bajkowy las coraz bliżej.
Tatry jak na wyciągnięcie ręki.
Jesteśmy w lesie.
Okazało się, że okoliczności przyrody sprawiły, że utraciliśmy poczucie czasu. Minęła godzina, a my byliśmy w najdalszym punkcie od Pilska. Powrót nie dość, że pod górę, to jeszcze to niskie słońce... nie dało się iść szybko
Tak więc na Pilsku z powrotem byliśmy po 2 godzinach, zamiast po 30 minutach
Jeszcze fanki ustawiały się w kolejce, żeby sobie zrobić zdjęcie z Tobim.
Tatry podkolorowane zachodem też opóźniały.
No nie dało się opuścić Pilska.
Kiedy już mieliśmy pędem schodzić w dół, to startował narciarz na parolotni.
Skończyło się na tym, że na Hali Jodłowcowej zakończył się dzień różową Babią.
A potem powrót zielonym szlakiem do Sopotni.
Jeszcze zrobiłem skrót na koniec i wylądowaliśmy po ciemku w chaszczach O dziwo Ukochana nie była o to zła, tak jej się podobało na Pilsku!
Ostatnio zmieniony 2024-01-10, 23:44 przez sprocket73, łącznie zmieniany 2 razy.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Robi się z tej NEWWCHFGBG Epopeja Narodowa.
P.s. "Jeszcze fanki ustawiały się w kolejce, żeby sobie zrobić zdjęcie z Tobim." Co ta postać ma na głowie ?
P.s. "Jeszcze fanki ustawiały się w kolejce, żeby sobie zrobić zdjęcie z Tobim." Co ta postać ma na głowie ?
Ostatnio zmieniony 2024-01-11, 07:02 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Bo ja o pieska dbam!Adrian pisze:Piesek miał lekko w porównaniu z pieskiem Basi, ten to miał hardcore
Diadem. Mówiła, że ma dzisiaj urodziny i to dlatego.Dobromił pisze:Co ta postać ma na głowie ?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Sebastian pisze:Dobromile, spodziewałem się więcej dramatyzmu w opisach, niczym w karkonoskich kryminałach. Mało dramatycznych zdjęć z wirującym białym gównem, ale widać tendencje Artystyczne w Twoich zdjęciach - widać, że obracasz się we właściwych kręgach.
Sebastianie - dramatyzm wręcz wgryza się w kości !
Co do Tendencji Artystycznych - będzie coś ze mnie ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Sebastian pisze:Co do Tendencji Artystycznych - będzie coś ze mnie ?
Tak, jest Potencjał.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Oba wyjścia bardzo ładne, najlepiej byłoby być na Pilsku i we wtorek, i w środę. Wietrzne warunki mają swój urok, ale kolory u sprocketa świetne. Te zdjęcia w stronę lasu najlepsze. Bardzo malownicza druga część dnia.
A pierwszego dnia ekipa porządkowała szlak ze śmieci? Bo tyle butelek znalezionych... Trzeba pochwalić inicjatywę!
A pierwszego dnia ekipa porządkowała szlak ze śmieci? Bo tyle butelek znalezionych... Trzeba pochwalić inicjatywę!
Trzeba pochwalić inicjatywę!
Tak, jesteśmy z nich dumni, wszyscy dostali plakietkę GBG w nagrodę
Ostatnio zmieniony 2024-01-11, 11:50 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
A pierwszego dnia ekipa porządkowała szlak ze śmieci? Bo tyle butelek znalezionych... Trzeba pochwalić inicjatywę!
Dziękujemy.
W sumie znaleźliśmy sześć pustych butelek.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości