Góry Opawskie według opawskiego
Góry Opawskie według opawskiego
Opawskiego wędrówki po Górach Opawskich
Wzorem innych forumowiczów postanowiłem otworzyć nowy wątek zbiorczy. Od jakiegoś czasu chodziło mi to po głowie. Sporo kręcę się po okolicy z aparatem czy to z buta, czy na rowerze. Wiadomo każda wycieczka nie zasługuje na osobną relację, ale czasem zdarzy się przynieść z niej parę fajnych kadrów. Będą więc tu pojawiać się krótsze wpisy z mniejszą ilością zdjęć, głównie z Gór Opawskich, równin je otaczających. Czasem może pojawić się też coś kolejowego, bo zdarza mi się gonić pociągi z aparatem, lub z dalszych okolic...
Czasem będę pozwalał sobie też ta wrzucanie coś z mojego archiwum foto, które jest bogate i w czeluściach dysków czeka na publikację
Więc pierwsza relacja:
O 15:30 jesz obiad i wpadasz na pomysł zachodu słońca... O 16 jesteś już w aucie, a o 16:20 ruszasz na szlak O 17:30 czerwona tarcza słońca znika za horyzontem
Wczoraj na spontanie postanowiłem wybrać się na zachód słońca na Biskupią Kopę, . Od kilku dni mamy wyżową pogodę, więc w nocy porządnie mrozi, a w dzień dopieka słoneczko Celem wczorajszej wycieczki było sprawdzenie w boju "nowego" obiektywu od Adriana, bo swój poprzedni uszkodziłem w zeszłą sobotę... Obiektyw się spisał, natura też fundując piękny spektakl kończącego się dnia. Gdy słońce zniknęło temperatura momentalnie poleciała o kilka kresek poniżej zera.
W Opawskich powróciła zima, na Kopie byłem we wtorek, wtedy jednak do zachodu zostać nie mogłem, a i miałem uszkodzony obiektyw. Więc wczoraj wróciłem...po raz 7 w tym roku Dziś na Kopie w tej chwili też się dzieją cuda, jest morze chmur... a ja przed kompem klepię tego posta...
Tutaj na lewo od wieży koniunkcja planet: Jowisz i Wenus
Wzorem innych forumowiczów postanowiłem otworzyć nowy wątek zbiorczy. Od jakiegoś czasu chodziło mi to po głowie. Sporo kręcę się po okolicy z aparatem czy to z buta, czy na rowerze. Wiadomo każda wycieczka nie zasługuje na osobną relację, ale czasem zdarzy się przynieść z niej parę fajnych kadrów. Będą więc tu pojawiać się krótsze wpisy z mniejszą ilością zdjęć, głównie z Gór Opawskich, równin je otaczających. Czasem może pojawić się też coś kolejowego, bo zdarza mi się gonić pociągi z aparatem, lub z dalszych okolic...
Czasem będę pozwalał sobie też ta wrzucanie coś z mojego archiwum foto, które jest bogate i w czeluściach dysków czeka na publikację
Więc pierwsza relacja:
O 15:30 jesz obiad i wpadasz na pomysł zachodu słońca... O 16 jesteś już w aucie, a o 16:20 ruszasz na szlak O 17:30 czerwona tarcza słońca znika za horyzontem
Wczoraj na spontanie postanowiłem wybrać się na zachód słońca na Biskupią Kopę, . Od kilku dni mamy wyżową pogodę, więc w nocy porządnie mrozi, a w dzień dopieka słoneczko Celem wczorajszej wycieczki było sprawdzenie w boju "nowego" obiektywu od Adriana, bo swój poprzedni uszkodziłem w zeszłą sobotę... Obiektyw się spisał, natura też fundując piękny spektakl kończącego się dnia. Gdy słońce zniknęło temperatura momentalnie poleciała o kilka kresek poniżej zera.
W Opawskich powróciła zima, na Kopie byłem we wtorek, wtedy jednak do zachodu zostać nie mogłem, a i miałem uszkodzony obiektyw. Więc wczoraj wróciłem...po raz 7 w tym roku Dziś na Kopie w tej chwili też się dzieją cuda, jest morze chmur... a ja przed kompem klepię tego posta...
Tutaj na lewo od wieży koniunkcja planet: Jowisz i Wenus
Ostatnio zmieniony 2023-03-03, 17:44 przez opawski1, łącznie zmieniany 4 razy.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Tak obiektyw daje radę
Znajoma w reakcji na mojego posta na fb z tymi zdjęciami zaprasza mnie jutro na wschód na Kopę... no i chyba pójdę
Znajoma w reakcji na mojego posta na fb z tymi zdjęciami zaprasza mnie jutro na wschód na Kopę... no i chyba pójdę
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Każdy ma swój Tuł, jak widać. Dla mnie jest to Kopiec Krakusa.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Bliskość gór ma swoje wielkie zalety własnie w takich akcjach. 20 minut dojazd do szlaku. Super
Zachód też super
Zachód też super
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Odświeżam swój wątek zbiorczy po prawie roku przerwy
Tym razem widoczek z mojego okna o dzisiejszym zachodzie słońca. Siedzę spokojnie przed kompem, bawię się suwakami w lightroomie na zdjęciach z GSB aż tu nagle...
Niebo zapłonęło! Dawno nie widziałem ta krwistego zachodu słońca!
Dobrze, że mam widok z domu na góry, słaby bo przez drzewa, ale zawsze coś!
Gdybym wiedział... wyskoczyłbym gdzieś na chwilę za miasto...
Srebrna i Biskupia Kopa
Wystający czubek Pradziada (Jeseniki) ponad stokiem Srebrnej Kopy
początek spektaklu
i jego koniec już o zmroku..
Tym razem widoczek z mojego okna o dzisiejszym zachodzie słońca. Siedzę spokojnie przed kompem, bawię się suwakami w lightroomie na zdjęciach z GSB aż tu nagle...
Niebo zapłonęło! Dawno nie widziałem ta krwistego zachodu słońca!
Dobrze, że mam widok z domu na góry, słaby bo przez drzewa, ale zawsze coś!
Gdybym wiedział... wyskoczyłbym gdzieś na chwilę za miasto...
Srebrna i Biskupia Kopa
Wystający czubek Pradziada (Jeseniki) ponad stokiem Srebrnej Kopy
początek spektaklu
i jego koniec już o zmroku..
Ostatnio zmieniony 2023-12-19, 20:06 przez opawski1, łącznie zmieniany 2 razy.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
laynn pisze:Niemniej nieco to nierealnie wygląda
powinieneś nosić tytuł "mistrza taktu"
Przesycone zdjęcia to plaga mediów społecznościowych, często nie można tego oglądać, ale wielu ludziom się podoba. Tylko potem zawód, że jak sami gdzieś coś zobaczyli, to kolory nie takie
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
To, że czasem lubię pobawić się suwakami w lightroomie nie jest żadną tajemnicą. Zresztą nie tylko ja na tym forum. Fotografię traktuję trochę jako moją wizję artystyczną natury, nie tylko zwykłą dokumentację rzeczywistości. Więc robię tak jak mi się podoba.
Jeśli myślicie, że "uznani" fotografowie krajobrazowi Uchorczak, Nienartowicz itd. wrzucają piękne naturalne zdjęcia, bez obróbki prosto z puszki to jesteście w błędzie Tam to dopiero jest filtrów i fotoszopa. Ja mam tylko polaryzacyjny i kilka suwaków w lightroomie.
Jeśli myślicie, że "uznani" fotografowie krajobrazowi Uchorczak, Nienartowicz itd. wrzucają piękne naturalne zdjęcia, bez obróbki prosto z puszki to jesteście w błędzie Tam to dopiero jest filtrów i fotoszopa. Ja mam tylko polaryzacyjny i kilka suwaków w lightroomie.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Jest oczywistością, że zdjęcia się obrabia, bo żaden aparat nie oddaje w 100% warunków naturalnych.
Dla mnie jest istotne, czy po zdjęciach to widać, czy nie. Niektórzy potrafią tak czarować, że wszystko wygląda jak "ludzkim okiem", a inni wyczarowują kolory, które nie istnieją Wtedy dla mnie to już nie fotografia, ale wariacja na jej temat Oczywiście każdy się bawi zdjęciami jak chce, ale ja osobiście od np. blogów czy relacji oczekuję stanu rzeczywistego, a nie wizji artystycznej. Dlatego zazwyczaj czytam tekst, a zdjęcia pomijam
Dla mnie jest istotne, czy po zdjęciach to widać, czy nie. Niektórzy potrafią tak czarować, że wszystko wygląda jak "ludzkim okiem", a inni wyczarowują kolory, które nie istnieją Wtedy dla mnie to już nie fotografia, ale wariacja na jej temat Oczywiście każdy się bawi zdjęciami jak chce, ale ja osobiście od np. blogów czy relacji oczekuję stanu rzeczywistego, a nie wizji artystycznej. Dlatego zazwyczaj czytam tekst, a zdjęcia pomijam
Ostatnio zmieniony 2023-12-22, 11:51 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
5 stycznia, tuż przed drugim w tym sezonie atakiem zimy po raz pierwszy w 2024 r. ruszyłem na Biskupią Kopę. Śniegu było wtedy niewiele, bo lekko przyprószyło z rana, a po starym grudniowym śniegu zostały tylko placki. Pogoda też nieszczególna, ot w dolinach dość mglisto. Więc wyjście ponad mgły i zobaczenie czegoś dalej było miłym zaskoczeniem Mgły utworzyły fajne fale, a widok sięgał nawet po Beskid Śląski (brak fot w tamtym kierunku)
i garść statystyki jak to u mnie z Kopą bywało w poprzednich latach
i garść statystyki jak to u mnie z Kopą bywało w poprzednich latach
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości