Pilsko (Beskid Żywiecki)
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Pilsko (Beskid Żywiecki)
Trasa: Korbielów (601) - Czarny Groń (1122) - Hala Miziowa (1270) - krzyż Basika (1380) - Pilsko (1557) - Kopiec (1391) - Hala Miziowa (1270) - Hala Górowa (1170) - Hala Uszczawne (1040) -przeł. Przysłopy (858) - Korbielów (601)
Dystans: 17,1 km
Maksymalne przewyższenie: 956 m.
Suma wzniesień: ok. 1.005 m
Dane techniczne:
Tym razem trafiłem na pogodny dzień. Więc z tym większą radością startuję spod ,,Smreka" w Korbielowie szlakiem zielonym.
Bywało stromo, dlatego w okolicach Hali Buczynka czas na zasłużony odpoczynek. Rzut okiem na grzbiet Soliska.
Widoki z Buczynki są pierwszorzędne, choć chmurzyska jeszcze ,,walczą"
Hala Miziowa - kolejne zacności. Ustrojstwo z prawej jeszcze nie ukazało się w całości.
Szeroko pojęty Beskid Żywiecki i w oddali Mały.
W takich okolicznościach przyrody za bardzo nie chce się nigdzie ruszać ale kolejne miejsca i cele czekają.
Opuszczam to cudne miejsce.
Żółtym szlakiem dochodzę do tzw. krzyża Basika. Żołnierza omyłkowo zastrzelonego w pierwszym dniu drugiej wojny światowej, przez polskich kolegów po fachu. Choć propaganda, szczególnie czasów słusznie minionych głosiła, że zabili go Niemcy.
Niestety, miejsce sprawia wrażenie zaniedbanego i dawno nie odnawianego. Napisy ledwo widać.
Do Pilska już niedaleko ale mam doskonały pretekst do częstego zatrzymywania się. Choćby przez Romankę i Skrzyczne w oddali.
Oto Pilsko - mimo znacznego jak na beskidzkie warunki przewyższenia (np. większego niż Giewont z Kuźnic) droga sama w sobie nie zmęczyła mnie tak bardzo, jak na wiele innych, niższych beskidzkich szczytów.
Pilsko jak powszechnie wiadomo, w partiach szczytowych jest mocno spłaszczone, dlatego też, żeby zrobić jakieś sensowne zdjęcie, trzeba co nieco się ,,pokręcić"
Tajemnicze Mechy. Tam nie wolno ! W oddali zarys Niżnych Tatr i Małej Fatry.
Orawa i ,,morze"
Od sasa do lasa.
Na dalszym planie Kotlina Żywiecka i Beskid Mały.
Występuje też Skrzyczne i Magura z Klimczokiem.
I tym sposobem ponad godzina ,,jak z bicza strzelił" minęła. Nawet nie wiadomo kiedy.
Rzekomo nudna Babia Góra. Jej nudność polega głównie na tym, że w internecie jest ....nadmiar jej zdjęć. Więc i ja się dołożę
Z Góry Pięciu Kopców.
Hala Cudzichowa po lewicy.
Wracam na Halę Miziową. Tak, jest też ,,ona"
Zbliżam się do Hali Uszczawne. Bardzo fajnej hali....
Pilsko z Hali Uszczawne.
Nie odpoczywam długo, tym bardziej, że godzina odjazdu busa z Korbielowa się niebezpiecznie zbliża a poza tym widać z zachodu nadciągające już chmury.
Taka to była wycieczka. Tak się złożyło, że z powodów prywatnych (jak najbardziej pozytywnych) było ostatnią w tym sezonie.
W tym roku tych wycieczek było o 11 mniej niż w 2022, bardziej ,,monotematyczne" a co z tego ? Cieszę się tym co było a czekam do wiosny na to co będzie.
Z Bogiem !
P.s. Nie mam pewności ale chyba ,,fotosik" nie działa optymalnie. Na wszelki wypadek wciśnijcie ,,odśwież"
Dystans: 17,1 km
Maksymalne przewyższenie: 956 m.
Suma wzniesień: ok. 1.005 m
Dane techniczne:
Tym razem trafiłem na pogodny dzień. Więc z tym większą radością startuję spod ,,Smreka" w Korbielowie szlakiem zielonym.
Bywało stromo, dlatego w okolicach Hali Buczynka czas na zasłużony odpoczynek. Rzut okiem na grzbiet Soliska.
Widoki z Buczynki są pierwszorzędne, choć chmurzyska jeszcze ,,walczą"
Hala Miziowa - kolejne zacności. Ustrojstwo z prawej jeszcze nie ukazało się w całości.
Szeroko pojęty Beskid Żywiecki i w oddali Mały.
W takich okolicznościach przyrody za bardzo nie chce się nigdzie ruszać ale kolejne miejsca i cele czekają.
Opuszczam to cudne miejsce.
Żółtym szlakiem dochodzę do tzw. krzyża Basika. Żołnierza omyłkowo zastrzelonego w pierwszym dniu drugiej wojny światowej, przez polskich kolegów po fachu. Choć propaganda, szczególnie czasów słusznie minionych głosiła, że zabili go Niemcy.
Niestety, miejsce sprawia wrażenie zaniedbanego i dawno nie odnawianego. Napisy ledwo widać.
Do Pilska już niedaleko ale mam doskonały pretekst do częstego zatrzymywania się. Choćby przez Romankę i Skrzyczne w oddali.
Oto Pilsko - mimo znacznego jak na beskidzkie warunki przewyższenia (np. większego niż Giewont z Kuźnic) droga sama w sobie nie zmęczyła mnie tak bardzo, jak na wiele innych, niższych beskidzkich szczytów.
Pilsko jak powszechnie wiadomo, w partiach szczytowych jest mocno spłaszczone, dlatego też, żeby zrobić jakieś sensowne zdjęcie, trzeba co nieco się ,,pokręcić"
Tajemnicze Mechy. Tam nie wolno ! W oddali zarys Niżnych Tatr i Małej Fatry.
Orawa i ,,morze"
Od sasa do lasa.
Na dalszym planie Kotlina Żywiecka i Beskid Mały.
Występuje też Skrzyczne i Magura z Klimczokiem.
I tym sposobem ponad godzina ,,jak z bicza strzelił" minęła. Nawet nie wiadomo kiedy.
Rzekomo nudna Babia Góra. Jej nudność polega głównie na tym, że w internecie jest ....nadmiar jej zdjęć. Więc i ja się dołożę
Z Góry Pięciu Kopców.
Hala Cudzichowa po lewicy.
Wracam na Halę Miziową. Tak, jest też ,,ona"
Zbliżam się do Hali Uszczawne. Bardzo fajnej hali....
Pilsko z Hali Uszczawne.
Nie odpoczywam długo, tym bardziej, że godzina odjazdu busa z Korbielowa się niebezpiecznie zbliża a poza tym widać z zachodu nadciągające już chmury.
Taka to była wycieczka. Tak się złożyło, że z powodów prywatnych (jak najbardziej pozytywnych) było ostatnią w tym sezonie.
W tym roku tych wycieczek było o 11 mniej niż w 2022, bardziej ,,monotematyczne" a co z tego ? Cieszę się tym co było a czekam do wiosny na to co będzie.
Z Bogiem !
P.s. Nie mam pewności ale chyba ,,fotosik" nie działa optymalnie. Na wszelki wypadek wciśnijcie ,,odśwież"
Ostatnio zmieniony 2023-12-04, 16:22 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 2 razy.
Tępy dyszel pisze:Rzekomo nudna Babia Góra. Jej nudność polega głównie na tym, że w internecie jest ....nadmiar jej zdjęć. Więc i ja się dołożę
Tępy dyszel pisze:P.s. Nie mam pewności ale chyba ,,fotosik" nie działa optymalnie. Na wszelki wypadek wciśnijcie ,,odśwież"
Pierdzieli się już ponad dwa tygodnie.Nawet odświeżanie niewiele daje.
Tępy dyszel pisze:Z Bogiem !
Darz Bór !
Bardzo ładna wycieczka przez bardzo popularne szlaki. Tysiące ludzi tam chodzi, i bardzo dobrze.
Tępy dyszel pisze:W tym roku tych wycieczek było o 11 mniej niż w 2022
A mi wczoraj udało się ilościowo przebić rok poprzedni. Mimo bardzo negatywnych spraw prywatnych w tym roku.
Szanowny Tępawcze Dyszlowaty - wyczekuj roku 2024. Adminy, mimo, że są adminami, są na żywo w miarę sympatyczni. Inni też - ruszymy masowo. Choćby w Beskidy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
laynn pisze:Tępy dyszel napisał/a:
Pilsko z Hali Uszczawne.
Babia.
Opis jest dobry, tylko złe zdjęcie wkleiłem
Dobromił pisze:Szanowny Tępawcze Dyszlowaty - wyczekuj roku 2024. Adminy, mimo, że są adminami, są na żywo w miarę sympatyczni. Inni też - ruszymy masowo. Choćby w Beskidy.
Nadmieniam, że jestem Nadzwyczajnym Szafarzem Komunii Świętej - strzeżcie się i bądźcie grzeczni.
Bardzo dobra trasa. Babia jest fajna, ale Pilsko jest fajniejsze.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Adrian pisze:Babia zdecydowanie fajniejsza, ale Pilsko ma lepszy widok na Tatry
Chcesz się pokłócić? Pilsko ma znacznie lepszy widok na Niżne Tatry, Fatrę i są tam lepsze morza mgieł. Poza tym raz widziałem Pradziada z Pilska
Powiedziałem swoje.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Dyskusja o wyższości Babiej nad Pilskiem lub odwrotnie. Dajcie spokój
Ja przebiłem rok poprzedni 29 października.
Liczy się jakość, a nie ilośćTępy dyszel pisze:W tym roku tych wycieczek było o 11 mniej niż w 2022
GratulacjeDobromił pisze:A mi wczoraj udało się ilościowo przebić rok poprzedni
Ja przebiłem rok poprzedni 29 października.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:Liczy się jakość, a nie ilość
To dobrze, bo u mnie też słaby ilościowo rok, ale jakościowo nie jest źle (Rumunia, Niżne Tatry)
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
sprocket73 pisze: Liczy się jakość, a nie ilość
A przejście GSB, liczy się jako jakość czy ilość ?
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
jako jedna wycieczka się liczyColdman pisze:A przejście GSB, liczy się jako
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości