Skalne Miasta w Czeskich Górach Stołowych

Relacje z Sudetów polskich i czeskich.
Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1344
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Skalne Miasta w Czeskich Górach Stołowych

Postautor: Coldman » 2023-11-27, 23:46

Cześć
Zapraszam was na mój spontaniczny wypad w środku tygodnia w Czeskie Góry Stołowe.
Wyjechałem we wtorek po pracy i zameldowałem się w Andrzejówce o 18:00. Mgła, mróz, śnieg. W schronisku tylko właścicielka. Zakupiłem piwko, a wieczorem obejrzałem mecz reprezentacji. Liczyłem, że może się wypogodzi i będzie szansa na jakiś wschód. Niestety tak się nie stało, ale nie tracąc czasu ruszyłem do skalnego miasta Adršpach - najpopularniejszego tego typu miejsca.
Faktycznie patrząc po rozmiarach parkingu, cenach, to musi tak być :D
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3fwo2

Zaraz przy wejściu znajduję się małe jezioro, które można obejść w koło. Ludzi praktycznie brak, lekki mrozik i brak wiatru.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W wielu miejscach na trasie można było spotkać stare podpisy.
Obrazek

Obrazek

Ogólnie takiego krajobrazu mi brakowało, po ostatnich 500km w Beskidach :D Tutaj w lesie nie jest nudno.
Obrazek

Słynna brama gotycka
Obrazek

Obrazek

W połowie trasy dało się usłyszeć mocny szum wody, najpierw mijamy mały wodospad, na którym udało mi się chyba pierwszy raz zrobić zdjęcie z efektem rozmytej wody :D
Obrazek

Następnie wchodzi się do takiej groty i tam mamy duży wodospad. Tutaj było ciasno i ciemno.
Obrazek

Formacja skalna "Kochankowie"
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnym punktem wycieczki było już darmowe skalne miasto Ostas.
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3fwo4
Na parkingu spotkałem polaków, którzy po pierwsze nie wiedzieli, gdzie iść, po drugie myśleli, że są w Adršpach. Mieli szczęście, że mnie spotkali :D
Ja najpierw ruszyłem w kierunku kocich skał, idąc trasą przez Sluj Ceskych Bratri. Tu już się zrobiło dziko i wymagająco, tym bardziej, że lekko zmodyfikowałem tą trasę. Miejscami było się ciężko przecisnąć.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zgrzałem się tutaj mocno, na szczęście na głównej trasie do Ostas było już znacznie lepiej, trochę podejścia i widoków.
Obrazek

Obrazek

Miejscami oznaczenia szlaków były w kilku miejscach i się zrobił taki labirynt.
Obrazek

Obrazek

Co ważne gdzieś w tym miejscu, musiałem już zmieniać baterie, która już była słaba od poprzedniej lokacji. Temperatura bardzo źle na nie działa. Stan baterii mocno skakał :D
110 zdjęć na tyle starczyło, choć nie rozładowałem jej do 0. Następna się zużyło do połowy i zrobiłem 80. Różnica polega na tym, że w Andrspach, było zbyt ciekawie i aparat był bardzo często włączony. Jestem ciekawy czy na całodziennej wycieczce np. w Karkonosze zimą, 2 baterie mi wystarczą :D
Obrazek

W niektórych miejscach brakowało mi statywu :)
Obrazek

W drodze na szczyt sprawdziłem, czy mój samochód nadal stoi :D
Obrazek

Z góry widoków praktycznie brak. Zejście obejściem labiryntu, szybko dostałem się na dół.
Mając zapas czasu postanowiłem wjechać do czeskiej restauracji Žďárská hospůdka, lokal mieści się w urzędzie, codziennie dostępny jest zestaw obiadowy. Oczywiście nie wiedziałem, co kupuje i dostałem, zupę z czerwonej fasoli (5/5) i kiełbasę z ziemniakami i ogórkami (3/5) :D Obrazek

Obrazek

Ostatnim celem była góra Cap, dojechałem do Osada Skály i ruszyłem pod górę.
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3f7la
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na szczycie stoi dosyć nowa wieża widokowa, której części były dostarczane helikopterem.
Obrazek

Nie byłem świadomy jakie tu jest bogactwo panoramy. Góry orlickie, góry bystrzyckie, Karkonosze, góry wałbrzyskie, góry stołowe. Pomimo warunków parę znanych mi szczytów udało mi się zobaczyć. (Velka Destna, Ostas, Zvicina)

Obrazek

Obrazek

Ostatnia to tak przy okazji, póki jeszcze słońce świeciło.

Ruiny zamku Skály, zwanego również Bischofstein, znajdują się w południowo-zachodniej części piaskowcowego płaskowyżu nad osadą Skály w regionie Náchodu, w kraju hradeckim.W jego najwyższym punkcie stał zamek z pałacem, którego centralną częśc stanowiła masywna wieża skalna. Na szczyt, z którego roztaczają się przepiękne widoki, prowadzą schody. U stóp skały znajduje się piwnica ze sklepieniem kolebkowym i pozostałości studni, natomiast w grodzisku znaleźć można pomieszczenia wykute w skałach i ślady więźby dachowej.
Budowę zamku zlecił pod koniec XIV wieku Matěj Salava z Lípy, który później stał się hetmanem husyckim i sprzymierzeńcem orebitów. Ponieważ jednak jego syn podejmował z zamku najazdy na Śląsk i Łużyce, Ślązacy wykupili zamek i w 1447 roku zburzyli go razem z kilkoma innymi, z których jednak jako jedyny został on później odbudowany. Ślązacy próbowali zdobyć zamek w 1513 roku, niedługo potem przestał on być zamieszkiwany. Po Bitwie na Białej Górze w podupadłym kompleksie zamkowym odbywały się tajne spotkania ewangelików, na czele których stał biskup czeskobraterski Matouš Ulický.


U podnóża zamku mieści się staw, wypróbowałem na nim filtr polaryzacyjny, coś tam jest różnica xD
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak na ruiny to naprawdę robi dobre wrażenie, sporo napruli tu w skale. Z góry zamku udało się dostrzec wieże na Cap.
Obrazek

Obrazek

Jak te nasadzenia iglaków super wyglądają :D
Obrazek

Obrazek
Na tym skończył się wyjazd, do domu wróciłem o 20:00, więc czas w pełni wykorzystany.

Podsumowanie: (jak go dawno nie robiłem)
Liczba km: 13.6km
Przewyższenia: 547m
Liczba szczytów do Sudeckiego Włóczykija - 2
Ostatnio zmieniony 2023-11-27, 23:48 przez Coldman, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-28, 05:34

Skalne miasto bardzo fajne, tym bardziej że byłeś prawie sam, a to chyba zdarza się tam bardzo rzadko ?

Obiadek z kiełbaską nie wygląda zbyt zachęcająco ;)

Pogoda średnia, ale wyjazd zrealizowany i to się liczy.

Taki monochromatyczny wyjazd ;)
laynn

Postautor: laynn » 2023-11-28, 07:12

Oj, z tymi bateriami to mnie zaskoczyłeś...

A tą bramą w tej pogodzie wygląda extra mroczno. I wchodzi jakiś brudny metalowy utwór w tle.... :dev
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-28, 09:24

Z tymi bateriami , też to ostatnio zauważyłem, że zachowują się tak jakby były zepsute, raz że już puste, a za chwilę połowa baterii, kiedy się troszkę zagrzało aparat ...

Mam dwie baterie i obawiam się że przy dużym mrozie może być słabo z wytrzymałością i na zimę trzeba będzie dokupić trzecią, a niestety tanie nie są :lol
laynn

Postautor: laynn » 2023-11-28, 10:07

I to jest niestety minus bezluster. Ja nie pamiętam kiedy mi w aparacie na mrozie się rozładowała bateria, a noszę jak wiadomo aparat na szyi.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2023-11-28, 10:10

Coldman pisze:W wielu miejscach na trasie można było spotkać stare podpisy.


Czyli już wtedy było chamstwo - graficiarstwo :)

Coldman pisze:Mieli szczęście, że mnie spotkali


Przodownik Turystyczny Coldman :D

Adrian pisze:Obiadek z kiełbaską nie wygląda zbyt zachęcająco


Jak paw.

Adrian pisze:Pogoda średnia, ale wyjazd zrealizowany i to się liczy.


Nie znasz się na pogodzie :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1084
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2023-11-28, 12:39

Fajnie sobie tak wyskoczyć w środku tygodnia po sezonie w popularne miejsca bo taka tam cisza ;) Aż mi się zachciało teraz zrobić coś podobnego co Ty i skoczyć gdzieś w te rejony ;)
Fajny klimat masz tych zdjęć, taki mroczny, najbardziej podobają mi się z jeziorkiem i te w skalnym mieście ;) W połączeniu z bezludziem wygląda ciekawie.

Rozładowujące szybko się baterie to właśnie ten minus bezluster, który do mnie w ogóle nie przemawia, dlatego lustrzanki się tak szybko nie pozbędę. Przy moim robieniu to musiałbym nosić zestaw kilku baterii. Do lustrzanki mam tylko jedną i zawsze mi starcza, w normalnych warunkach na około 1100 zdjęć. Tylko raz miałem akcję, że aparat mi padł na wycieczce... ale nie ładowałem go miesiąc i był po kilku wypadach :D
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1344
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Postautor: Coldman » 2023-11-28, 13:07

Adrian pisze:Skalne miasto bardzo fajne, tym bardziej że byłeś prawie sam, a to chyba zdarza się tam bardzo rzadko ?

Obiadek z kiełbaską nie wygląda zbyt zachęcająco ;)

Pogoda średnia, ale wyjazd zrealizowany i to się liczy.

Taki monochromatyczny wyjazd ;)


Jak wychodziłem to podjechał autokar z polską wycieczką :D
Minus pogody był taki, że miałbym idealne strzały na wschód i zachód, a tak to było spoko.

Adrian pisze:Z tymi bateriami , też to ostatnio zauważyłem, że zachowują się tak jakby były zepsute, raz że już puste, a za chwilę połowa baterii, kiedy się troszkę zagrzało aparat ...

Mam dwie baterie i obawiam się że przy dużym mrozie może być słabo z wytrzymałością i na zimę trzeba będzie dokupić trzecią, a niestety tanie nie są :lol


Ja liczę, że przetrzymam jakoś z dwoma na dzień, tak jak teraz. Musiałbym przylepić na stronie od baterii ogrzewacz chemiczny :D W sumie jak spojrzałem na budowę aparatu to jest to możliwe xD

opawski1 pisze:Fajny klimat masz tych zdjęć, taki mroczny, najbardziej podobają mi się z jeziorkiem i te w skalnym mieście ;) W połączeniu z bezludziem wygląda ciekawie.


Spodziewałem się takich warunków, więc mroczne skalne miasto było przemyślane już wcześniej :D
Ostatnio zmieniony 2023-11-28, 13:07 przez Coldman, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2023-11-28, 13:10

Coldman pisze:więc mroczne skalne miasto


Skalne miasta mogą być tylko mroczne.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-28, 15:54

Ja liczę, że przetrzymam jakoś z dwoma na dzień, tak jak teraz. Musiałbym przylepić na stronie od baterii ogrzewacz chemiczny :D W sumie jak spojrzałem na budowę aparatu to jest to możliwe xD


Strasznie mnie wkurza że baterie są takie drogie do tego aparatu, kto to widział żeby podróbka kosztowała tyle co trzy baterie do lustrzanki :(
Ostatnio zmieniony 2023-11-28, 15:56 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-11-28, 18:48

Mrocznie i ponuro. Klimat! :)

p.s.
Marudzicie z tymi bateriami ;)
Ja mam 8 :D
Zamienniki do canona można było kupić po 40 zł.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-11-28, 18:56

Adrian pisze:Skalne miasto bardzo fajne, tym bardziej że byłeś prawie sam, a to chyba zdarza się tam bardzo rzadko ?

W taką pogodę chyba łatwiej o pustki w Skalnych Miastach

Adrian pisze:Taki monochromatyczny wyjazd ;)

Jest klimacik :)

Adrian pisze:Z tymi bateriami , też to ostatnio zauważyłem, że zachowują się tak jakby były zepsute, raz że już puste, a za chwilę połowa baterii, kiedy się troszkę zagrzało aparat ...
Mam dwie baterie i obawiam się że przy dużym mrozie może być słabo z wytrzymałością i na zimę trzeba będzie dokupić trzecią, a niestety tanie nie są :lol

Na szczęście lustrzankowcy nie mają takich problemów :P Jak się dorzuci do plecaka kilka baterii, to różnica w wadze całego sprzętu zaczyna się zacierać.

Fajnie dobrane miejsce wycieczki na te kiszkowate warunki. Mroczne i ciemne zdjęcia pasują tutaj - Sprocket73, patrz i ucz się.

Na jakim czasie robiłeś zdjęcie rozmytej wody? Ja zwykle ustawiam 1/6 sekundy.
Ostatnio zmieniony 2023-11-28, 19:03 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
włodarz
Posty: 2767
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-11-28, 19:15

To wszystko zdecydowanie lepiej wygląda w słoneczku i świeżej wiosennej zieleni. Także wiecie, pięć gwiazdek dla klimaciuku :)
Ale przynajmniej miałeś Coldmanie ciszę i spokój, bo tam bywa tłoczno.

A na Ostasz muszę się wybrać ponownie. Tak teraz wygolone, że zupełnie inaczej te skały wyglądają. Tylko poczekam do wiosny :-)


Dobromił pisze:Coldman napisał/a:
W wielu miejscach na trasie można było spotkać stare podpisy.


Czyli już wtedy było chamstwo - graficiarstwo :)


Nie takie jak teraz. Te napisy wykonali zawodowcy na zamówienie turystów. Nie było samodzielnego bazgrania po skałach. Fachowcy, za opłatą, wykuwali napisy
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-28, 19:25

sprocket73 pisze:Mrocznie i ponuro. Klimat! :)

p.s.
Marudzicie z tymi bateriami ;)
Ja mam 8 :D
Zamienniki do canona można było kupić po 40 zł.


Do Canona są tanie wiadomo 😉

Nikon to Nikon 😎😜

Ale że aż 8 !?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-11-28, 19:30

Adrian pisze:Ale że aż 8 !?

A kto bogatemu zabroni? :)

Sebastian pisze:Sprocket73, patrz i ucz się.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wf4o6rYaPCI[/youtube]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości