Z życia zamków, kościołów, klasztorów i sal muzealnych.
Z życia zamków, kościołów, klasztorów i sal muzealnych.
Darz Rycerz na Zamku.
Człek raz za czas musi odwiedzić coś pięknego, historycznego, ponurego, masywnego, miłego dla oka i ucha miejsca. Mam to szczęście, że okolice miasta mego obfitują w takie osobniki. Oczywiście w innych częściach Polski też takie typy mieszkają, nie pisząc już o innych krajach ( swoją drogą to prawie każdy kilkudniowy wyjazd alpejski kończymy zwiedzaniem ponurego burgu ), no ale jak już tu mieszkam to korzystam z dobrodziejstwa okolicy.
Gdy z powodów mroku nad Żywcem odwołaliśmy Masowe Wyjście na Grojec to w sobotnie południe zadzwoniłem do kolegi Łukasza z pytaniem czy czuje się zakutym łbem w konserwie czyli rycerzem. Oczywiście. Pisząc krótko - postanowiliśmy zdobyć coś murowanego i historycznego.
Tenczyński Park Krajobrazowy zadrżał. Zamek Tenczyn w Rudnie odmówił przyjmowania gości. Muzeum Agatów podniosło ceny za bilety. Zamek w Rabsztynie wpadł w szał kolejnych "renowacji".
Mimo tych trudności ruszyliśmy w bój - w składzie czteroosobowym.
Z Żywca do Rudna nie jest daleko - to gmina Krzeszowice, około 30 kilometrów na zachód od Krakowa. Gmina ta graniczy z gminą Trzebinią - tam to malutki Dobromił spędzał wakacje w dzieciństwie. W wieku starszym też tam bywał - w końcu stamtąd pochodzi ( i do tej pory tam mieszka ) bardzo duża część mojej rodziny. I tak to wyszło, że kilka dni wcześniej też byłem w tych okolicach ale w temacie o wiele poważniejszym.
Wracajmy do zakutych łbów atakujących wapienne mury z amonitami dla ozdoby.
W rześki niedzielny poranek podjeżdżamy pod Zamek Tęczyn w Rudnie. Dobrze że jest rześko - ten zamek to zachowana ruina, poza przejściem z barbakanu do szyi i wieżą bramną nie ma tam żadnego zadaszonego odcinka
Zamek z parkingu.
Zbliżamy się.
Rondel vel Barbakan. Tego typu obiektów ( od zachowanych w wersji fundamentów do odbudowanych - jak w Warszawie ) mamy w Polsce maksymalnie dziesięć.
Na dzień dobry nabywamy bilety - po 15 zł od osobnika turystycznego. I spotyka nas nagroda - jesteśmy pierwszymi turystami tego dnia i dostajemy Panią Przewodnik do towarzystwa.
Warto dodać, że zamek został zbudowany na stożku wulkanicznym.
Początki jego historii to wiek XIV, czasy panowania na pobliskim Wawelu ( ten też leży na ciekawym wzgórzu ) obywatela Łokietka. Jak łatwo podpowiada nazwa zamku - długo rządzili tutaj Tęczyńscy ( od częstych mgieł nad pobliskimi terenami, deszcz lubił się tutaj udzielać ).
Okolice kasy.
Zatrzymujemy się w szyi łączącej rondel ( barbakan to późniejsze określenie na tego typu ustrojstwo obronne ) z bramą główną.
P P zwraca naszą uwagę na mieszkańców wapiennych murów.
Miło mi, Amonit jestem.
Rzut oka za mur ( oczywiście w przeszłości ten odcinek był zadaszony ) na wieżę Nawojową ( ponoć najstarszy element zamku ). Będziemy pod nią, tam jest brama, i na niej.
Na tej zieleni były kuchnie oddalone od zamku głównego - normalna sytuacja na zamkach. Co by częste pożary kuchni nie zaszkodziły okolicy.
Przed nami budynek bramny.
Jedna z baszt obronnych ( jeżeli w ogóle mogą być baszty nie obronne ).
No to wejdźmy.
Kamienne elementy zachowane z lekko zdemolowanych części zamku.
Jak widać - jest to kaplica. Stworzył ją Jaśko Tęczyński, zmodernizowała Agnieszka Tęczyńska z Firlejów ( miała ona takowe odchyły - ufundowała też klasztor w Czernej ).
Wkraczamy na zamek górny.
Wieża Nawojowa. Zdobędziemy ją .
Te ruiny to dawna część reprezentacyjna zamku.
A tutaj widzimy pozostałości po kolejnej baszcie - tzw Grunwaldzkiej. Nazwa ma sens - Władysław Jagieło "gościł" tam kilku Krzyżaków po 15 lipca.
Baszta Dorotka. Coś mi po łbie kołacze , że tak nazywano wieże więzienne.
P P pokazuje nam z czego budowano mury. Nie tylko z wapienia z Amonitami Ten "gąbczasty" kamień nie za bardzo pomagał - chłonął wodę i łatwo się rozpadał.
Wchodzimy na Nawojową. Rzut oka na kaplicę i basztę Małgorzatę ( ? ).
Wnętrze wieży. Nawet tutaj bydło musiało pomazać ściany.
Kiedyś to okno było podzielone na pół.
"Za nielegalny związek z nią
Następnych parę kratek"
Bardzo ładny układ kamieni.
Widać korytarz i basztę Grunwaldzką.
Na tym dziedzińcu była studnia. Podobno w okolicy tego pomnikowego drzewa.
Latem tutaj można leżaczki rozłożyć.
Rzućcie okiem na okna w murach po prawej stronie korytarza. Z nich witali gości. Ładnie też widać grubość murów obronnych. Na końcu, po prawej, resztki baszty Grunwaldzkiej.
Wchodzę na koronę barbakanu. Jest on zachowany w prawie 80 %. Tylko część górna jest odtworzona.
Co widać na tym zdjęciu. W bramie rycerz Łukasz.
Lubili tutaj grube ściany.
Tam byliśmy.
Barbakan od wnętrza.
I tak to skończyliśmy zwiedzanie zamku. Równa godzina turystyczna.
Pa , Tenczyn.
Obok zamku wystawione jest ciekawe zdjęcie lotnicze.
Historia zamku jest typowa dla wielu takich budowli w Polsce - rozkwit do połowy XVII wieku, potem Szwedzi przybyli z wizytą. Odbudowa, zmiany właścicieli - Tęczyńscy, Lubomirscy, na koniec Potoccy. Po drodze zdarzały się pożary.
Na szczęście zamek jest obecnie udostępniony dla zwiedzających jako trwała ruina. I niech tak cieszy oczy turystów przez wiele lat.
Pierwszy etap niedzieli turystyczny zakończyliśmy bez strat.
Człek raz za czas musi odwiedzić coś pięknego, historycznego, ponurego, masywnego, miłego dla oka i ucha miejsca. Mam to szczęście, że okolice miasta mego obfitują w takie osobniki. Oczywiście w innych częściach Polski też takie typy mieszkają, nie pisząc już o innych krajach ( swoją drogą to prawie każdy kilkudniowy wyjazd alpejski kończymy zwiedzaniem ponurego burgu ), no ale jak już tu mieszkam to korzystam z dobrodziejstwa okolicy.
Gdy z powodów mroku nad Żywcem odwołaliśmy Masowe Wyjście na Grojec to w sobotnie południe zadzwoniłem do kolegi Łukasza z pytaniem czy czuje się zakutym łbem w konserwie czyli rycerzem. Oczywiście. Pisząc krótko - postanowiliśmy zdobyć coś murowanego i historycznego.
Tenczyński Park Krajobrazowy zadrżał. Zamek Tenczyn w Rudnie odmówił przyjmowania gości. Muzeum Agatów podniosło ceny za bilety. Zamek w Rabsztynie wpadł w szał kolejnych "renowacji".
Mimo tych trudności ruszyliśmy w bój - w składzie czteroosobowym.
Z Żywca do Rudna nie jest daleko - to gmina Krzeszowice, około 30 kilometrów na zachód od Krakowa. Gmina ta graniczy z gminą Trzebinią - tam to malutki Dobromił spędzał wakacje w dzieciństwie. W wieku starszym też tam bywał - w końcu stamtąd pochodzi ( i do tej pory tam mieszka ) bardzo duża część mojej rodziny. I tak to wyszło, że kilka dni wcześniej też byłem w tych okolicach ale w temacie o wiele poważniejszym.
Wracajmy do zakutych łbów atakujących wapienne mury z amonitami dla ozdoby.
W rześki niedzielny poranek podjeżdżamy pod Zamek Tęczyn w Rudnie. Dobrze że jest rześko - ten zamek to zachowana ruina, poza przejściem z barbakanu do szyi i wieżą bramną nie ma tam żadnego zadaszonego odcinka
Zamek z parkingu.
Zbliżamy się.
Rondel vel Barbakan. Tego typu obiektów ( od zachowanych w wersji fundamentów do odbudowanych - jak w Warszawie ) mamy w Polsce maksymalnie dziesięć.
Na dzień dobry nabywamy bilety - po 15 zł od osobnika turystycznego. I spotyka nas nagroda - jesteśmy pierwszymi turystami tego dnia i dostajemy Panią Przewodnik do towarzystwa.
Warto dodać, że zamek został zbudowany na stożku wulkanicznym.
Początki jego historii to wiek XIV, czasy panowania na pobliskim Wawelu ( ten też leży na ciekawym wzgórzu ) obywatela Łokietka. Jak łatwo podpowiada nazwa zamku - długo rządzili tutaj Tęczyńscy ( od częstych mgieł nad pobliskimi terenami, deszcz lubił się tutaj udzielać ).
Okolice kasy.
Zatrzymujemy się w szyi łączącej rondel ( barbakan to późniejsze określenie na tego typu ustrojstwo obronne ) z bramą główną.
P P zwraca naszą uwagę na mieszkańców wapiennych murów.
Miło mi, Amonit jestem.
Rzut oka za mur ( oczywiście w przeszłości ten odcinek był zadaszony ) na wieżę Nawojową ( ponoć najstarszy element zamku ). Będziemy pod nią, tam jest brama, i na niej.
Na tej zieleni były kuchnie oddalone od zamku głównego - normalna sytuacja na zamkach. Co by częste pożary kuchni nie zaszkodziły okolicy.
Przed nami budynek bramny.
Jedna z baszt obronnych ( jeżeli w ogóle mogą być baszty nie obronne ).
No to wejdźmy.
Kamienne elementy zachowane z lekko zdemolowanych części zamku.
Jak widać - jest to kaplica. Stworzył ją Jaśko Tęczyński, zmodernizowała Agnieszka Tęczyńska z Firlejów ( miała ona takowe odchyły - ufundowała też klasztor w Czernej ).
Wkraczamy na zamek górny.
Wieża Nawojowa. Zdobędziemy ją .
Te ruiny to dawna część reprezentacyjna zamku.
A tutaj widzimy pozostałości po kolejnej baszcie - tzw Grunwaldzkiej. Nazwa ma sens - Władysław Jagieło "gościł" tam kilku Krzyżaków po 15 lipca.
Baszta Dorotka. Coś mi po łbie kołacze , że tak nazywano wieże więzienne.
P P pokazuje nam z czego budowano mury. Nie tylko z wapienia z Amonitami Ten "gąbczasty" kamień nie za bardzo pomagał - chłonął wodę i łatwo się rozpadał.
Wchodzimy na Nawojową. Rzut oka na kaplicę i basztę Małgorzatę ( ? ).
Wnętrze wieży. Nawet tutaj bydło musiało pomazać ściany.
Kiedyś to okno było podzielone na pół.
"Za nielegalny związek z nią
Następnych parę kratek"
Bardzo ładny układ kamieni.
Widać korytarz i basztę Grunwaldzką.
Na tym dziedzińcu była studnia. Podobno w okolicy tego pomnikowego drzewa.
Latem tutaj można leżaczki rozłożyć.
Rzućcie okiem na okna w murach po prawej stronie korytarza. Z nich witali gości. Ładnie też widać grubość murów obronnych. Na końcu, po prawej, resztki baszty Grunwaldzkiej.
Wchodzę na koronę barbakanu. Jest on zachowany w prawie 80 %. Tylko część górna jest odtworzona.
Co widać na tym zdjęciu. W bramie rycerz Łukasz.
Lubili tutaj grube ściany.
Tam byliśmy.
Barbakan od wnętrza.
I tak to skończyliśmy zwiedzanie zamku. Równa godzina turystyczna.
Pa , Tenczyn.
Obok zamku wystawione jest ciekawe zdjęcie lotnicze.
Historia zamku jest typowa dla wielu takich budowli w Polsce - rozkwit do połowy XVII wieku, potem Szwedzi przybyli z wizytą. Odbudowa, zmiany właścicieli - Tęczyńscy, Lubomirscy, na koniec Potoccy. Po drodze zdarzały się pożary.
Na szczęście zamek jest obecnie udostępniony dla zwiedzających jako trwała ruina. I niech tak cieszy oczy turystów przez wiele lat.
Pierwszy etap niedzieli turystyczny zakończyliśmy bez strat.
Ostatnio zmieniony 2023-03-22, 09:11 przez Dobromił, łącznie zmieniany 6 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Lidka pisze:a ja całe życie przekonana byłam, ze to Tenczyn
Ha ! Sprawdzałem czujność czytelnika.
Lidka pisze:moze jeszcze bywają baszty atakujące...
Na kołach.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Drugi etap rozpoczęliśmy trzy minuty później.
Muzeum Agatów w Rudnie.
https://www.muzeumagatowwrudnie.com/
Wspaniałe miejsce. Piękne eksponaty. Świadectwo do jakich pozytywnych rzeczy może doprowadzić hobby. Te rzeczy zrodziła okolica. Ciekawe czy jak bywałem blisko na wakacjach to nie miałem w rękach np amonitów, skamieniałości lub agatów
Oglądnijcie i jedźcie tam.
W muzeum można kupić oryginalne agaty, amonity i inne typy. Za rozsądne ceny.
Wrócę tam latem.
Muzeum Agatów w Rudnie.
https://www.muzeumagatowwrudnie.com/
Wspaniałe miejsce. Piękne eksponaty. Świadectwo do jakich pozytywnych rzeczy może doprowadzić hobby. Te rzeczy zrodziła okolica. Ciekawe czy jak bywałem blisko na wakacjach to nie miałem w rękach np amonitów, skamieniałości lub agatów
Oglądnijcie i jedźcie tam.
W muzeum można kupić oryginalne agaty, amonity i inne typy. Za rozsądne ceny.
Wrócę tam latem.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Udajemy się do Młoszowy.
Naszym celem jest piękny zabytkowy zespół pałacowy ( początki to XVI wiek ) zwany Palacem Florkiewicza ( jeden z właścicieli ). Dużo by pisać o tym jak to miejsce się zmieniało. Sam pamiętam go z lat 80 tamtego wieku Ale nie będę dużo pisał - wystarczy Wam wiedzieć , że występuje tam Baszta Trębacka
Odbiliśmy się od bramy. AGH nie jest gościnne.
Miejscowy pieso.
Po lewej stronie tej ulicy w głębi jest dom rodzinny mojego Ojca. Do tej pory tam zamieszkuje mój ród.
Przemieszczamy się do Trzebini.
Naszym celem jest piękny zabytkowy zespół pałacowy ( początki to XVI wiek ) zwany Palacem Florkiewicza ( jeden z właścicieli ). Dużo by pisać o tym jak to miejsce się zmieniało. Sam pamiętam go z lat 80 tamtego wieku Ale nie będę dużo pisał - wystarczy Wam wiedzieć , że występuje tam Baszta Trębacka
Odbiliśmy się od bramy. AGH nie jest gościnne.
Miejscowy pieso.
Po lewej stronie tej ulicy w głębi jest dom rodzinny mojego Ojca. Do tej pory tam zamieszkuje mój ród.
Przemieszczamy się do Trzebini.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
W Trzebini idę na cmentarz. Potem odwiedzamy restaurację Stary Młyn. Polecam. W okolicy jest budynek przedwojennej synagogi. Przetrwał Shoah. To nie udało się setkom mieszkańców tych terenów - powiat chrzanowski był w dużej mierze zamieszkany przez Polaków wiary Mojżeszowej. Moja rodzina ma malutki udział w ratowaniu ich. Oczywiście nie tylko Żydzi z okolic byli ofiarami wojny. Już na początku Trzebinia została zbombardowana i zginęło sporo mieszkańców centrum miasta. Potem z kolei były naloty aliantów - na rafinerię.
Zauważcie tutejszą faunę dachową. .
Część dalsza nastąpi.
Zauważcie tutejszą faunę dachową. .
Część dalsza nastąpi.
Ostatnio zmieniony 2022-11-30, 20:55 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dziękuję Ci O dzielny Łukaszu, żeś wkroczył w zamkowe mury, dzięki temu wiem co mnie czeka na wiosnę
I ciągle nie wiem czy Tęczyn jest tenczowy, czy Tenczyn jest tęczowy
I ciągle nie wiem czy Tęczyn jest tenczowy, czy Tenczyn jest tęczowy
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak będziesz grzeczny to dam relacje z zamków z lat wcześniejszych.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Lidka pisze:Dobromił pisze:występuje tam Baszta Trębacka
ciekawe, czy jest obronna
Znam jednego osobnika o nazwisku Trębacz , który przez ponad 20 lat był bramkarzem w piłce nożnej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Adrian pisze:Dobromił pisze:Jak będziesz grzeczny to dam relacje z zamków z lat wcześniejszych.
jestem, kurwa jestem
To poza Wiśniczem dostaniesz też Niepołomice, Wieliczkę, Tyniec i parę innych ustrojstw w poważnym wieku.
Czas na ciąg dalszy.
Z Trzebini jedziemy do miejscowości Rabsztyn co by zwiedzić ruiny zamku Rabsztyn. Inna nazwa to Krucze Skały ( ptaszyska tu masowo latały ) . Początki założenia obronnego to XIII - wiek - w budowniczego zabawił się książę Henryk Brodaty. Oczywiście w rozbudowę ( i przerobienia z drewnianego na murowany ) wplątał się Kazimierz Wielki - w końcu Rabsztyn występował wtedy bardzo blisko granicy z Czechami ( bardzo się wtedy lubiliśmy ... ) i od zachodu flankował Wawel. Do tego załoga zamku czuwała też nad traktem handlowym. Co by kasę państwa zaopatrzać. Zamek należał np do Melsztyńskich, do państwa, do znanych nam już Tęczyńskich. Jak i też do rodu Bonerów - oni bardzo długo trzymali finansowo ten kraj.
I przyjechała wycieczka ze Szwecji i Branderburgi.
Obecnie ruiny są w dużym stopniu odbudowane, co niestety rzuca się w oczy. O wiele bardziej polecam z tego dnia Tenczyn - Rumburaki z Cieszyna ! Jak ktoś lubi brzęk metalstwa to tutaj raz za czas odbywają się turnieje rycerskie. Kręcono tutaj część zdjęć do filmu "Karol. Człowiek, który został papieżem". I w tym temacie Rudno jest lepsze - tam kręcono np "Czarne chmury".
Zapraszam do zdjęć.
To by było na tyle z tego dnia.
Polecam Państwu takie wycieczki. Od kilkunastu lat staram się co roku zwiedzić kilka zamków, kościołów, klasztorów, budynków z historią.
Amen.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości