Trójwieś na leniwo

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Izabela
Posty: 791
Rejestracja: 2019-07-26, 08:31

Postautor: Izabela » 2022-07-09, 13:59

sokół pisze:Oni nie mają pieńków dla Tobiasza. :D


Mamy drzewa :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2022-07-09, 14:10

Jak będzie sofa z zagaraży to mogę rozważyć. :D
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2022-07-09, 14:10

Kurna, jakbym tak dziewczynom nic nie powiedział i zawiózł je na takie wczasy to przecież by mnie zajebały. :lol




To jest myśl.

Witaj, Przygodo!
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 14:11 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2022-07-10, 09:44

Upał chyba 34 w cieniu.
Jadę.
Bez planu. Do Jaworzynki.
Na czeskie piwo.
No ale wysiadłem z busa, to już mnie wzięło pragnienie, sklep był, dwa żywce sobie wziałem i idę.


Obrazek

Chciałem iść "dołem" koło tego mostu, największego na Słowacji, ale za dużo ludzi szło dołem, poszedłem "górą".

Obrazek

Przede mną Girova i zimne piwo w schronisku.

Obrazek

Przekraczam granicę i zanikają domostwa Trójwsi, jest sielankowo. To chyba idealna trasa rowerowa, tak myślę.

Obrazek

Obrazek

Girova coraz bliżej, ale w międzyczasie przypomniało mi się, co mówił Mirek, że chata zamknięta...

Obrazek

Obrazek

Na rozstaju szlaków trudna decyzja przede mną... Zostało mi tylko 2 litry soku jabłkowego, po piwkach śladu nie ma, Girova póki co zalesiona, krążą wokół mnie mysli, żeby wstrzymac się ze zdobyciem tej góry do czasu wycięcia drzew na szczycie.

Jak jeszcze przypominam sobie o sklepie na granicy, to już nic nie jest w stanie mnie przekonać. Pędzę.

Stój.

Wcale nie pędzę, tu dopiero jest ładnie. Tam idę:

Obrazek

Z prześwitów widać Trzyniec. Niestety, idę bez zooma.

Obrazek

Po drodze mijam pojedyńcze domostwa. Ale tu zupełnie inaczej niż za nieodległą granicą...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest coraz bliżej, ale i coraz cieplej... ciepły sok jabłkowy to nie jest dobry pomysł w góry. Mam wrażenie, że zmienił się w wino i świat wiruje.

Obrazek

Zostają dwa zakręty, już widzę zabudowania dawnego przejścia. Chciałem iść na ten pagór, ale nie, pragnienie zimnego napoju wygrało, nie zboczyłem ze szlaku...

Obrazek

Stąd dość ciekawie wygląda pasmo Baraniej i Skrzycznego. W sam raz na zagadkę. :D

Obrazek

Niby sklep blisko, ale nie wiem, czy otwarty, dopijam ugotowany sok jabłkowy, w dodatku wciąż tu tak ładnie, że zapomnam o danej sobie obietnicy, żeby mało zdjęć robić.

Obrazek


Obrazek

Sklep otwarty. Duszkiem wlewam w siebie siłę. No i idę, na dobicie. Przez Jasnowice. Piękna to dzielnica, widoki też zajebiste, ale upał zabija we mnie ochotę na cokolwiek.

Obrazek

Docieram do domu wyjebany jak koń po westernie, a w sumie to szedłem po pagórkach i wyszło może z 10 km... Te upały to jednak są dobre na basen, a nie na wyprawy.
Mirek

Postautor: Mirek » 2022-07-10, 09:48

Ponoć Girova dalej zamknięta, najbliżej miałbyś Hata Studenicna i Mosty u Jablunkova .
laynn

Postautor: laynn » 2022-07-10, 10:02

Świetne te mgły w drzewach, ale i fajne widoki miałeś w tej pierwszej relacji.
A w upał, no cóż podziwiam, że w ogóle wylazłeś. Ja miałem plany, które właśnie zmieniłem, przez te temperatury.
No i fajnie tam, szczerze, to dla mnie to właśnie jest relacja, zachęcająca do odwiedzin tego rejonu, a nie widoki z Ochodzitej. No ale to ja ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-07-10, 10:05

Dawno już nie widziałem na żywo takich kopek z sainem ...
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6233
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-07-10, 10:09

Wycieczka z piwem, za to bez zooma, co kto woli. Nadmieniałeś wcześniej o zachwycającej Girovej, widoków faktycznie dużo.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-07-10, 10:31

Widoczki ładne sielankowe. Ale z opisów wynika, że była walka o życie. Gratuluję zwycięstwa ;)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-07-11, 07:45

Adrian pisze:Dawno już nie widziałem na żywo takich kopek z sainem ...


Poleżeć pod nimi ...

Na góry popatrzeć ...

Wody się napić ...

I iść dalej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-07-11, 10:23

Dobromił pisze:
Adrian pisze:Dawno już nie widziałem na żywo takich kopek z sainem ...


Poleżeć pod nimi ...

Na góry popatrzeć ...

Wody się napić ...

I iść dalej.


A żebyś wiedział, to by było coś :)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6233
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-07-11, 10:27

Teraz zamiast kopek często widać siano zrolowane w walce, a to nie to samo.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-07-11, 10:31

Sebastian pisze:Teraz zamiast kopek często widać siano zrolowane w walce, a to nie to samo.


Bale pozawijane w siatkę, fuj ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6233
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-07-11, 10:34

No, kiedyś to było...
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 921
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2022-07-13, 11:37

Ty tam masz chyba jakaś stałą kwaterę na wakacje, bo jak widzę często tam wycieczkujesz 😁.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości