A ruiny fajne. Tam to w ogóle jest zagłębie ruin zamkowych
Wiolcia pisze:A wycieczki górskie były trzy.
O rany ... Zazdroszczę Wam.
Wiolcia pisze:A wycieczki górskie były trzy.
Dobromił pisze:Bo to mały zamek był
Dobromił pisze:A ruiny fajne. Tam to w ogóle jest zagłębie ruin zamkowych
Dobromił pisze:Wiolcia pisze:A wycieczki górskie były trzy.
O rany ... Zazdroszczę Wam.
Wiolcia pisze:Zamek wcale taki mały się nie okazał.
Wiolcia pisze:Jeszcze trochę ich pooglądaliśmy.
Wiolcia pisze: Kojarzę wytrawnych górołazów, co się krzywią na takie kapusty.
Dobromił pisze:Wiolcia pisze:Jeszcze trochę ich pooglądaliśmy.
Przyznam się, że nawet sobie kamyki z nich przywiozłem ...
Dobromił pisze:Wiolcia pisze: Kojarzę wytrawnych górołazów, co się krzywią na takie kapusty.
Prawdopodobnie dlatego , że w głowach mają sieczkę.
Adrian pisze:Sporo otwartych przestrzeni z ładnymi widokami, tylko patrząc na mapę, to całkiem daleko, jednodniówki odpadają.
Mało prawdopodobne że tam trafię kiedyś, tym bardziej się cieszę że Wy tam byliście, mogę przynajmniej zobaczyć jak wygląda ten kawałek nieznanych mi gór
Coś czuję że jesienią byłoby tam pięknie.
Piotrek pisze:Ładne góry, takie opustoszałe momentami się wydają, szczególnie w ujęciach lasów widzianych z góry.
Dobromił pisze:Wycieczka roślinna. Taki , przykładowo, Piotrek by tam na trzy dni rodzinę zabrał i zwariował.
Wiolcia pisze:żonę można przy okazji do Bratysławy zabrać
Wiolcia pisze:zwłaszcza gdy człowiek przyzwyczajony jest do tego, że wszędzie mu się cywilizacja w kadr wpycha.
Dobromił pisze:Wycieczka roślinna. Taki , przykładowo, Piotrek by tam na trzy dni rodzinę zabrał i zwariował.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości