31 III 2022 Chata Ostry czyli Podróż Sentymentalna.
31 III 2022 Chata Ostry czyli Podróż Sentymentalna.
Tia Podróż Sentymentalna, krótkie wprowadzenie w temat.W 2009 r , w Chacie Ostry spotkała się pięcioosobowa grupa znajomych z dwóch forów górskich (w których byłem kiedyś bardzo aktywnym uczestnikiem) ,troje z nich odeszło już z tego świata a piąty uczestnik znikł z jednego forum .I takie idiotyczne teksty typu; MIREK UWARZAJ BO MOŻE KOLEJ NA CIEBIE zachowajcie dla rodziny i znajomych.Tym razem pogoda zawiodła na całego musze przyznać,ranek wita mnie zimnem, wiatrem i mgłą która spowijać będzie mnie całą prawie droge.Gołkowice-Zavada , lokalne przejście graniczne i drewniany kościół Św, Anny z 1878 roku.
Na dzień dobry zaoszczędzam ok, 60 koron na transporcie bo pan konduktor miał w nosie wykonywanie obowiązków służbowych.
Miejscowośc Tyra wita mnie mgliście i zimno, tak będzie całą drogę.Jakby mało tego było do atrakcji dołączą wiatr i deszcz ,ale o tem potem.
Jedna z atrakcji na szlaku.
Czuję się jakbym wkraczał w Krainę Mordoru, pajęczyna robii niesamowite wrażenie.
Spotykam też inne prawie baśniowe stwory które mało co nie uszkodziłem.
Biernacz rozcesti.
W górę i w górę w co raz to gęściejszą mgłe.
Wreszcie z mgły wyłania się cel wycieczki.
w środku niewiele się zmieniło, przybył kominek.
Przy tym stoliku odbyło się owo spotkanie z przed kilkunastu lat.
W chacie pusto, przychodzi 3 ludzia w momencie gdy ja wychodzę.Na zewnątrz zaczyna padać.
Zbliżam się do granicy z Krainą Deszczowców.
Szalas Pod Ostrym, wracam do tematu smieci.Jak już mówiłem śmieci nie widzę nigdzie,w szałasie jest worek z odpadkami,czysto i schludnie jak na taki obiekt.
Kawa i nieodłączny wafelek Alek rozgrzewa , jest przenikliwie zimno i deszczowo.Czas wracać do cywilizacji, na szlaku ( czemu się nie dziwię) pusto.
Kosarziska-Milirz mój cel końcowy, wychodzę na wprost przystanku MHD .
I tu czeka mnie kolejna niespodzianka,w autobusie płacę banknotem 500 koronowym.Kierowca nie ma wydać więc płacę kartą.Bilet kosztuje 30 koron, w domu sprawdzam że ten bilet kosztował mnie 0, 19 zł.Ciekawe czemu?W Bystrzycy mam prawie godzinę do pociągu, drewniany bufet obok dworca pełny.
I to już koniec w wyprawy do Mordoru i Krainy Deszczowców,w Karwinie czekam na autobus do Jastrzebia, od kierowcy uzyskuję kilka ciekawych informacji przydatnych dla mnie.i to już koniec.DZIEKUJĘ ZA UWAGĘ.
Na dzień dobry zaoszczędzam ok, 60 koron na transporcie bo pan konduktor miał w nosie wykonywanie obowiązków służbowych.
Miejscowośc Tyra wita mnie mgliście i zimno, tak będzie całą drogę.Jakby mało tego było do atrakcji dołączą wiatr i deszcz ,ale o tem potem.
Jedna z atrakcji na szlaku.
Czuję się jakbym wkraczał w Krainę Mordoru, pajęczyna robii niesamowite wrażenie.
Spotykam też inne prawie baśniowe stwory które mało co nie uszkodziłem.
Biernacz rozcesti.
W górę i w górę w co raz to gęściejszą mgłe.
Wreszcie z mgły wyłania się cel wycieczki.
w środku niewiele się zmieniło, przybył kominek.
Przy tym stoliku odbyło się owo spotkanie z przed kilkunastu lat.
W chacie pusto, przychodzi 3 ludzia w momencie gdy ja wychodzę.Na zewnątrz zaczyna padać.
Zbliżam się do granicy z Krainą Deszczowców.
Szalas Pod Ostrym, wracam do tematu smieci.Jak już mówiłem śmieci nie widzę nigdzie,w szałasie jest worek z odpadkami,czysto i schludnie jak na taki obiekt.
Kawa i nieodłączny wafelek Alek rozgrzewa , jest przenikliwie zimno i deszczowo.Czas wracać do cywilizacji, na szlaku ( czemu się nie dziwię) pusto.
Kosarziska-Milirz mój cel końcowy, wychodzę na wprost przystanku MHD .
I tu czeka mnie kolejna niespodzianka,w autobusie płacę banknotem 500 koronowym.Kierowca nie ma wydać więc płacę kartą.Bilet kosztuje 30 koron, w domu sprawdzam że ten bilet kosztował mnie 0, 19 zł.Ciekawe czemu?W Bystrzycy mam prawie godzinę do pociągu, drewniany bufet obok dworca pełny.
I to już koniec w wyprawy do Mordoru i Krainy Deszczowców,w Karwinie czekam na autobus do Jastrzebia, od kierowcy uzyskuję kilka ciekawych informacji przydatnych dla mnie.i to już koniec.DZIEKUJĘ ZA UWAGĘ.
Ostatnio zmieniony 2022-04-03, 22:47 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Mirek pisze:Adrian pisze:To chyba twoja najlepsza relacja, klimat jest świetny.
Lubię Przełęcz po Ostrym, a na samym Ostrym jeszcze nie byłem
Bardzo fajna wycieczka
Dzieki za uznanie, Kiedyś zapraszalem na wspólną wycieczkę w te rejony i zaproszenie ponawiam.
Może jak się trochę zazieleni, to w któryś poniedziałek, jak będę miał wolne
Klimat bardzo mroczny, ale ma to swój urok. Czasem może tak być. To wycieczka z tego samego dnia co Javorowy? Bo taka sama data, a pogoda zupełnie inna
Ostatnio zmieniony 2022-04-03, 22:22 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości