Żar, Kiczera, Jaworzyna i Kościelec (Mały) w Beskidzie Małym
Żar, Kiczera, Jaworzyna i Kościelec (Mały) w Beskidzie Małym
Dobru wieczór.
Wycieczka ta była zaczerpnięta z zasobów turystycznych towarzysza Dobromiła, z lekką korektą na pętlę.
Bóg zapłać
Drugi dzień wiosny i ostatni dzień pogody, brzmi tak Polsko
Po świetnym weekendzie z żoną, ruszam solo w nieznane.
Odwożę Izę do pracy i ruszam do Międzybrodzia Żywieckiego, skąd zaczynam moją pętlę po Beskidzie Małym.
Parkuję auto pod Strażą Pożarną i dosłownie kawałek dalej odbijam w lewo w stronę lotniska, tabliczki informują mnie, że znowu nie wolno ! Elektryczny pasterz stoi na straży posłuszeństwa i nie pozwala przekroczyć granicy lotniska.
Idę skrajem lotniska wydeptaną ścieżką, w pewnym momencie pasterz zagradza mi drogę i raczej nie chce sprawdzać czy jest pod napięciem : lol
Przekraczam go w najniższym miejscu i wkraczam na nartostradę, wita mnie lotniarz wyłaniający się z nad drzew.
Podejście dla tego, że kiedy chciałem pierwszy raz w życiu skorzystać z dobrodziejstw PKL Żar, to okazało się że kolejka od dzisiaj, przez kolejne dwa tygodnie jest nieczynna
Widoki z tego stoku są genialne, zatrzymuję się co chwilę i podziwiam panoramę.
Widzę że z pod górnej stacji startują lotniarze, udaje się uchwycić moment startu i lot.
Na szczycie Żaru pusto ... Dopiero po jakimś czasie docierają kolejni lotniarze.
Kręcę się chwilę po szczycie i ruszam w stronę Kiczery, pierwszy raz idę w tą stronę, zawsze chodziliśmy od drugiej strony.
Wiedziałem że czeka mnie trochę podejścia, ale czekają mnie też piękne widoki
Woda jak w Chorwacji
Prąd się robi
Zakazy, zakazy
Sobie leeeci
Widoki są bardzo miłe
Widać koniec podejścia
I leeecą
Stoi i się nie rusza
Ten też stoi i się nie rusza
Drzewne stwory
Kiczera
Chyba każdy lubi ten widok
Na Kiczerze w pełnym słońcu rozbijam obóz, przy samotnej ławeczce, parzę świeżą kawę i kładę się na ziemi, plecami opierając o ławeczkę i cieszę się chwilą, jest bosko
Jestem sam, wokół tylko szum drzew i śpiew ptaków, ciiiisza.
"Leżeć w trawie, liczyć chmury ..."
Aaaachch trzeba iść dalej, bo przede mną druga połowa wycieczki, ta nieznana połowa, bo od Przełęczy Isepnickiej wchodzę na zupełnie nowe tereny
Dochodzę do miejsca, gdzie widać długą prosta, stroma ta ścieżka z pyska ...
W lewo idzie szlak, trawersujący górę, ale żeby tak szczyt omijać, nie wypada
I nagle dylemat, Wielka Cisowa Grapa i jej strome podejście, czy lajtowny trawers czerwonym szlakiem ?
Wiadomo co głupi wybierze Można się zasapać, spocić i wku..ić
Wielka Cisowa Grapa, brzmi szumnie, wszystko co najlepsze w jednym podejściu !
Szałas stoi
Jesienne akty
Żarówka
To milutkie podejście
Jeden z prześwitów
Wdrapałem się, ciężko było po tym rozmokłym śniegu.
Szczyt jak szczyt, parę drzew i nic ciekawego
Za to sporo zalegającego śniegu, po którym ciężko się idzie, nogi się rozjeżdżają.
Na przełęczy odbijam w prawo na niebieski szlak, który ciągnie się całym długim grzbietem, ten szlak ma potencjał widokowy, trzeba by tylko poczekać, aż leśnicy troszkę przerzedzą drzewostan, chyba warto, bo po lewej Babia, Pilsko i Tatry, a po prawej Kiczera i Żar i Sporo Beskidu Śląskiego.
Docieram na Jaworzynę, szczyt bardzo ładny, widoków może z niego za wiele nie ma ale są ławeczki, na których można odpocząć, tak też czynię.
Siedzę sobie
Szczyt
Przede mną już tylko jeden szczyt o Kolosalnej nazwie Kościelec (mały) ...
Mało brakowało a przegapiłbym ten szczyt, ale czujny jestem i spostrzegłem małą metalową tabliczkę przybitą do drzewa.
Po drodze przeróżne stwory drzewne, czupiradła i postacie ukryte w mini kapliczkach.
Klimat bardzo jesienny, ciągnął się już od Przełęczy Isepnickiej i tak już zostało do samego końca, dużo pomarańczowo-rudych liści szeleszczących pod nogami.
Koniec wycieczki oznajmia dzwon bijący na miejscowym kościele, udało się przejść trasę w bardzo przyzwoitym czasie, niecałe 7 godzin, mimo długich przerw i robienia zdjęć.
Międzybrodzie opustoszałe, poza sezonem zupełnie nie przypomina kipiącego ludźmi miasteczka.
Zaglądam jeszcze do lokalnego sklepu i ruszam do domu.
Drzewny pokrak
TO! JEST! KOSCIELEC!
Chowają się po kapliczkach
Jesień
Paśnik ludzki i zwierzęcy
Ostatni rzut oka
W drodze powrotnej na dwupasmówce widzę rozbite samochody i parawan, obecność parawanu oznajmia tylko jedno ...
Później dowiaduje się, że jakiś straszy panoczek (ponad 80 lat) wraz z pasażerami jechali pod prąd i zderzyli się z terenówką, dwa zgony na miejscu, trzecia osoba w ciężkim stanie w szpitalu, to już drugi taki przypadek w krótkim odstępie czasu ...
I taka to była wycieczka.
Wycieczka ta była zaczerpnięta z zasobów turystycznych towarzysza Dobromiła, z lekką korektą na pętlę.
Bóg zapłać
Drugi dzień wiosny i ostatni dzień pogody, brzmi tak Polsko
Po świetnym weekendzie z żoną, ruszam solo w nieznane.
Odwożę Izę do pracy i ruszam do Międzybrodzia Żywieckiego, skąd zaczynam moją pętlę po Beskidzie Małym.
Parkuję auto pod Strażą Pożarną i dosłownie kawałek dalej odbijam w lewo w stronę lotniska, tabliczki informują mnie, że znowu nie wolno ! Elektryczny pasterz stoi na straży posłuszeństwa i nie pozwala przekroczyć granicy lotniska.
Idę skrajem lotniska wydeptaną ścieżką, w pewnym momencie pasterz zagradza mi drogę i raczej nie chce sprawdzać czy jest pod napięciem : lol
Przekraczam go w najniższym miejscu i wkraczam na nartostradę, wita mnie lotniarz wyłaniający się z nad drzew.
Podejście dla tego, że kiedy chciałem pierwszy raz w życiu skorzystać z dobrodziejstw PKL Żar, to okazało się że kolejka od dzisiaj, przez kolejne dwa tygodnie jest nieczynna
Widoki z tego stoku są genialne, zatrzymuję się co chwilę i podziwiam panoramę.
Widzę że z pod górnej stacji startują lotniarze, udaje się uchwycić moment startu i lot.
Na szczycie Żaru pusto ... Dopiero po jakimś czasie docierają kolejni lotniarze.
Kręcę się chwilę po szczycie i ruszam w stronę Kiczery, pierwszy raz idę w tą stronę, zawsze chodziliśmy od drugiej strony.
Wiedziałem że czeka mnie trochę podejścia, ale czekają mnie też piękne widoki
Woda jak w Chorwacji
Prąd się robi
Zakazy, zakazy
Sobie leeeci
Widoki są bardzo miłe
Widać koniec podejścia
I leeecą
Stoi i się nie rusza
Ten też stoi i się nie rusza
Drzewne stwory
Kiczera
Chyba każdy lubi ten widok
Na Kiczerze w pełnym słońcu rozbijam obóz, przy samotnej ławeczce, parzę świeżą kawę i kładę się na ziemi, plecami opierając o ławeczkę i cieszę się chwilą, jest bosko
Jestem sam, wokół tylko szum drzew i śpiew ptaków, ciiiisza.
"Leżeć w trawie, liczyć chmury ..."
Aaaachch trzeba iść dalej, bo przede mną druga połowa wycieczki, ta nieznana połowa, bo od Przełęczy Isepnickiej wchodzę na zupełnie nowe tereny
Dochodzę do miejsca, gdzie widać długą prosta, stroma ta ścieżka z pyska ...
W lewo idzie szlak, trawersujący górę, ale żeby tak szczyt omijać, nie wypada
I nagle dylemat, Wielka Cisowa Grapa i jej strome podejście, czy lajtowny trawers czerwonym szlakiem ?
Wiadomo co głupi wybierze Można się zasapać, spocić i wku..ić
Wielka Cisowa Grapa, brzmi szumnie, wszystko co najlepsze w jednym podejściu !
Szałas stoi
Jesienne akty
Żarówka
To milutkie podejście
Jeden z prześwitów
Wdrapałem się, ciężko było po tym rozmokłym śniegu.
Szczyt jak szczyt, parę drzew i nic ciekawego
Za to sporo zalegającego śniegu, po którym ciężko się idzie, nogi się rozjeżdżają.
Na przełęczy odbijam w prawo na niebieski szlak, który ciągnie się całym długim grzbietem, ten szlak ma potencjał widokowy, trzeba by tylko poczekać, aż leśnicy troszkę przerzedzą drzewostan, chyba warto, bo po lewej Babia, Pilsko i Tatry, a po prawej Kiczera i Żar i Sporo Beskidu Śląskiego.
Docieram na Jaworzynę, szczyt bardzo ładny, widoków może z niego za wiele nie ma ale są ławeczki, na których można odpocząć, tak też czynię.
Siedzę sobie
Szczyt
Przede mną już tylko jeden szczyt o Kolosalnej nazwie Kościelec (mały) ...
Mało brakowało a przegapiłbym ten szczyt, ale czujny jestem i spostrzegłem małą metalową tabliczkę przybitą do drzewa.
Po drodze przeróżne stwory drzewne, czupiradła i postacie ukryte w mini kapliczkach.
Klimat bardzo jesienny, ciągnął się już od Przełęczy Isepnickiej i tak już zostało do samego końca, dużo pomarańczowo-rudych liści szeleszczących pod nogami.
Koniec wycieczki oznajmia dzwon bijący na miejscowym kościele, udało się przejść trasę w bardzo przyzwoitym czasie, niecałe 7 godzin, mimo długich przerw i robienia zdjęć.
Międzybrodzie opustoszałe, poza sezonem zupełnie nie przypomina kipiącego ludźmi miasteczka.
Zaglądam jeszcze do lokalnego sklepu i ruszam do domu.
Drzewny pokrak
TO! JEST! KOSCIELEC!
Chowają się po kapliczkach
Jesień
Paśnik ludzki i zwierzęcy
Ostatni rzut oka
W drodze powrotnej na dwupasmówce widzę rozbite samochody i parawan, obecność parawanu oznajmia tylko jedno ...
Później dowiaduje się, że jakiś straszy panoczek (ponad 80 lat) wraz z pasażerami jechali pod prąd i zderzyli się z terenówką, dwa zgony na miejscu, trzecia osoba w ciężkim stanie w szpitalu, to już drugi taki przypadek w krótkim odstępie czasu ...
I taka to była wycieczka.
Dopisała Ci pogoda, ładne te zdjęcia, dużo błękitu. Najbardziej podobają mi się z podejścia na Żar i dolinę Soły o np te:
Widok z Kiczery na elektrownię na Żarze znany i lubiany... chociaż pierwszy raz widzę tam Beskid Śląski w tle
Widok z Kiczery na elektrownię na Żarze znany i lubiany... chociaż pierwszy raz widzę tam Beskid Śląski w tle
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
opawski1 pisze:Dopisała Ci pogoda, ładne te zdjęcia, dużo błękitu. Najbardziej podobają mi się z podejścia na Żar i dolinę Soły o np te: Obrazek
Widok z Kiczery na elektrownię na Żarze znany i lubiany... chociaż pierwszy raz widzę tam Beskid Śląski w tle
Zdecydowanie pogoda dopisała ! To była udana wycieczka
A szczerze mówiąc, to chyba tym razem miałem najlepsze widoki z wszystkich wizyt ...
Adrian pisze:Bóg zapłać
Biorę w euro i w USD.
Kolejnym razem robisz pętlę z Oczkowem.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Adrian pisze:Muszę policzyć i dam znać ...
Musisz mieć co najmniej trzech wiarygodnych świadków.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
-
- Posty: 323
- Rejestracja: 2020-05-04, 09:59
W sumie takie masowe przejście np Międzybrodzie - Żar - Kiczera - jaworzyna - szlak miejski do Oczkowa - i powrót w różne strony też byłby ciekawy. Tam jest z pięć miejsc pasujących na odpoczynek. Może był łomot.
Towarzystwo beskidzkolubne powinno być zadowolone.
Towarzystwo beskidzkolubne powinno być zadowolone.
Ostatnio zmieniony 2022-03-31, 10:13 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Super wycieczka, taka... pozytywna przez to słońce, którego już zabrakło. U mnie za oknem teraz paskuda. To podejście na Wielką Cisową Grapę jest rzeczywiście niezłe. Ja tamtędy schodziłam, ostrożnie bardzo.
Z Jaworzyny złapałam kiedyś Tatry z prześwitów. Ale, jak piszesz, widoki tam są mocno "zarośnięte". Fajnie byłoby, gdyby można było stamtąd więcej zobaczyć, ale z drugiej strony szkoda drzew, jak teraz tną wszystko na potęgę.
A Ty na jakich ustawieniach robisz? Bo zdjęcia bardziej idą w niebieski, przynajmniej na moim monitorze. Mnie ten mój niebieski nie bardzo się podoba, ale zielony też jest nie najlepszy.
Z Jaworzyny złapałam kiedyś Tatry z prześwitów. Ale, jak piszesz, widoki tam są mocno "zarośnięte". Fajnie byłoby, gdyby można było stamtąd więcej zobaczyć, ale z drugiej strony szkoda drzew, jak teraz tną wszystko na potęgę.
A Ty na jakich ustawieniach robisz? Bo zdjęcia bardziej idą w niebieski, przynajmniej na moim monitorze. Mnie ten mój niebieski nie bardzo się podoba, ale zielony też jest nie najlepszy.
Wiolcia pisze:Z Jaworzyny złapałam kiedyś Tatry z prześwitów.
Ze szlaku miejskiego je lepiej widać.
mirek-u-nas-komunikacja-jest-cywilizowana-vt6013.htm
A drzewa na Jaworzynie są piękne. Niech nam żyją dalsze lata.
Ostatnio zmieniony 2022-03-31, 18:06 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości