Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-03-12, 21:30

Od jakiegoś czasu miałem upatrzoną trasę na Zębolową w Beskidzie Wyspowym z Tokarni. Tak jakoś wyszło, że pojechałem dzisiaj. Na początek takie łażenie po polach z widokiem na Fuckową Górę (fajna nazwa) w Beskidzie Makowskim.

Obrazek

Na mapie było zaznaczone skupisko kapliczek, pewnie jakaś droga krzyżowa, jakich wszędzie pełno. Kalwaria Tokarska. Na pierwszy rzut oka, całkiem wypasiona droga krzyżowa. No to jazda, jedziemy!

Obrazek

To nie są tylko same stacje. Jest znacznie więcej. Jest mnóstwo! A Anioł Stróż robi efekt wow.

Obrazek

Jest to nasz Polski Narodowy Anioł!

Obrazek

Grota Matki Boskiej a przy niej lodospady...

Obrazek

Obrazek

Strzałka wskazuje Piwnicę Biczowania... idę w lekkim strachu...

Obrazek

Faktycznie stoi jakaś samowola budowlana... Tobi przodem.

Obrazek

Takie coś w środku lasu.

Obrazek

Pozdro polskim chłopakom! - myślałem, że tym się kończy ta kalwaria, bo dalej nic już nie było widać.

Obrazek

A tu nagle jezioro. Mają rozmach!

Obrazek

W lesie na zboczu góry - jezioro.

Obrazek

Potem było jeszcze sporo zaskakujących atrakcji. Wyglądało, że nie ma końca.
Ale wszystko się kończy. Na samej górze rzeźbiony krzyż oraz prawdziwy dzwon, który rozbrzmiał.

Obrazek

Ruszamy dalej, wszak jeszcze jakaś góra do zdobycia.

Obrazek

W końcu jakieś atrakcje dla Tobiego.

Obrazek

Ilość śniegu rośnie wraz z wysokością.

Obrazek

A w lesie biało.

Obrazek

Zębolowa kompletnie nieciekawa, płaski szczyt w środku lasu. Schodzę pozaszlakowo.

Obrazek

Na koniec małe chaszczowanko w promieniach zachodzącego słońca.

Obrazek

Piękny słoneczny i w końcu ciepły dzień. A jutro ma być jeszcze cieplej, a pojutrze jeszcze cieplej niż jutro!
włodarz
Posty: 2767
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2022-03-12, 22:07

sprocket73 pisze:Fuckową Górę (fajna nazwa)

Indeed :-)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-03-12, 22:48

A popojutrze też będzie cieplej niż wczoraj :msd ;)

Biczowanie i Narodowe Matki Boskie, gdzieś Ty był :o-o

A krokusy gdzie? Omamili Cię obietnicami zbawienia i dziewicami po śmierci, to zapomniałeś o kwiatkach, niedobrze oj niedobrze ;)

Za niedługo i ja wyruszę w łąki i pola w poszukiwaniu wiosny ...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-03-12, 23:02

Adrian pisze:A krokusy gdzie?

Za Tuska krokusy były od początku marca...
laynn

Postautor: laynn » 2022-03-13, 06:37

Pod Fuckowa Górą byłem :D pierwszym razem w Makowskim.
Coś na starość robisz się religijny :dev
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 400
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-03-13, 08:17

sprocket73 pisze:na Fuckową Górę (fajna nazwa)

można przeczytać na dwa sposoby :D

Obrazek

zaraz tak lokalnie skojarzyłam Ciechocinek :P

Obrazek
zdjęcie z polskaniezwykla
Ostatnio zmieniony 2022-03-13, 08:18 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-03-13, 12:17

Znowu odgapiasz od Marka? Jak kolano?
marekw
Posty: 3943
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2022-03-13, 12:48

Sebastian pisze: Jak kolano?

Jeśli chodzi o moje to prawie dobrze.Powinienem unikać nart(po ostrym wypadku narciarskim) ale przy mojej wichurze(córa),która nie uznaje jazdy emeryckiej(muszę jej dorównać :D ) czasem cierpię ale daje rady(jeszcze)a bardzo lubię.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-03-13, 12:57

marekw pisze:
Sebastian pisze: Jak kolano?

Jeśli chodzi o moje to prawie dobrze.Powinienem unikać nart(po ostrym wypadku narciarskim) ale przy mojej wichurze(córa),która nie uznaje jazdy emeryckiej(muszę jej dorównać :D ) czasem cierpię ale daje rady(jeszcze)a bardzo lubię.

Dzięki za odpowiedź, teraz czekam na kolane njusy od Sprocketa.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-03-13, 18:33

Sebastian pisze:Znowu odgapiasz od Marka? Jak kolano?

A nie wyłapałem że Marek był na Kalwarii Tokarskiej.
Moje kolano - nic, cisza.
W ogóle z każdym kolejnym dniem z wycieczką coraz lepiej się czuję :)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-03-13, 19:03

Nie wiem jak ja to zrobilam, ze tam szłam i przegapilam tą kapliczke z jeziorem....
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-03-13, 19:13

Jak szłaś w lecie, to jezioro mogło się ukryć wśród liści ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-03-13, 19:17

Nie chodziło mi o to, że Marek był w Kalwarii Tokarskiej, ale ogólnie podobny klimat relacji. Przekaż swojemu kolanu, że trzymam za nie kciuki.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-03-13, 19:24

sprocket73 pisze:Jak szłaś w lecie, to jezioro mogło się ukryć wśród liści ;)


Pewnie tak... A bardzo mi zal bo to jedna z ciekawszych kapliczek! Chociaz - tam wszystkie byly ciekawe!
Ostatnio zmieniony 2022-03-13, 19:25 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-03-13, 19:51

Kolejny słoneczny dzień, jeszcze cieplejszy. Pora na trochę kwiatków :)
Obstawiałem, że na Jurze będą. Udałem się w okolice Jerzmanowic.

Obrazek

I szybko napotkałem całkiem sporo przebisniegów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciepło, wiosennie. Pszczółki robią przebiśniegowy miodzik.

Obrazek

Połaziliśmy trochę po polach.

Obrazek

Najlepsza pora roku na takich chodzenie, praktycznie wszędzie można się dostać.

Obrazek

Obrazek

Tobi połaził po drzewach.

Obrazek

Zdobył górę z krzyżem.

Obrazek

Znalazły się przylaszczki.

Obrazek

Oprócz zwykłych spotkałem też rzadszą różową.

Obrazek

Mrówki się obudziły.

Obrazek

Na koniec jeszcze trochę skałek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i tyle. Koniec udanego weekendu :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości