Spacerowicze na zimowym szlaku

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2022-02-02, 06:50

Lidka pisze:Bosko! Jak go wołacie, to chwilę trwa :lol

Po prostu Felek. Hrabia Zamoyski to tylko przydomek, ponieważ przywieźliśmy go z okolic (nomen omen) Zwierzyńca. Na razie rekonwalescent po zabiegu, ale już wszystko OK. Jutro idziemy ściągać szwy i ten paskudny, wkurwiający abażur :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-02-02, 09:15

Święty Szatanie Górski ...

Nowa Forumowiczka ... Nowa Forumowiczka, która napisała coś więcej niż "Cześć" ... Napisała też relację ... Fajną relację... Świat staje się dziwny ...

:D

W tym roku w Tatrach spotkaliśmy dwóch osobników z Inowrocławia. Bardzo sympatycznie wypowiadali się o wjeździe do Zakopanego.

Na Perci Borkowskiego miałem sympatyczną przygodę - wpadłem pod śnieg, do sporej dziury. Moje nogi jakoś dziwnie się rozjechały :)

No to czekamy na kolejne relacje :)

P.s. Ten żurek to ewidentnie mix tygodniowego menu :lol
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-02-02, 11:36

Udany debiut, relacja z przytupem, tereny lubiane i nieoczywiste (Bukowiński Wierch, Żar!). Fajnie zobaczyć kolejną miłośniczkę gór na tym forum, gdzie aktywnych pań jest mniejszość. Czyli kolejna relacja w marcu, po następnym wyjeździe?
A Ty jesteś tą Lidką z forum npm?
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 401
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-02-02, 15:29

A Ty jesteś tą Lidką

co złego to nie ja :rol
W marcu planowane Roztocze, jak dojdzie do skutku to i relacja się pojawi... Bo dziwny ten świat ;)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-02-02, 21:34

Wiolcia pisze:A Ty jesteś tą Lidką z forum npm?


No wlasnie tez sie zastanawialam! Że z Kujaw sie zgadza, ale tamta chyba nie miala psa! :P
Ostatnio zmieniony 2022-02-02, 21:34 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2022-02-02, 22:09

buba pisze:tamta chyba nie miala psa!

Czyli nie może to być TA Lidka!
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 401
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-02-03, 04:45

Miała miała, tylko innego, który nie znosił jazdy samochodem :-o

Obrazek

Niestety, pożegnał się z nami, i po wielu zapewnieniach typu : już więcej żadnego zwierzaka... pojawiła się Rawka, schroniskowa sierotka, która teraz z nami już wszędzie :-)

Obrazek
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-02-04, 11:20

No to juz wszystko wiadomo :) Tamta Lidka ale z nowym towarzyszem wypraw! :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-02-04, 11:43

Lidka pisze:schroniskowa sierotka

nie uważasz, że to obciach mieć psa ze schroniska?
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-02-04, 11:48

sprocket73 pisze:
Lidka pisze:schroniskowa sierotka

nie uważasz, że to obciach mieć psa ze schroniska?


Brzmisz poważnie :lol
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-02-04, 13:02

Przecież tylko grzecznie pytam.
Lubię dyskusje o pieskach :)
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 401
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-02-04, 15:49

sprocket73, padłam, powstałam, poprawiłam koronę, odpowiadam: nie uważam :)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-02-04, 17:30

Lidka pisze:padłam, powstałam

Przepraszam, nie wiedziałem, że tak mocno zareagujesz.
A nie bałaś się, że biorąc psa ze schroniska to nie wiadomo co z niego wyrośnie?
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 401
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-02-04, 19:04

Nigdy nie wiadomo, co z psa wyrośnie. Oczywiście mówię o tych uszlachetnionych wersjach, czyli wielorasowcach ;) Zatem, czy ze schroniska, czy ze stogu siana, czy od kuzynki wujka Pawła...zawsze jest niewiadoma. Ale żeby zaraz się bać? Rawka nie jest moim pierwszym psiakiem, na czym polega odpowiedzialność za zwierza zatem wiedziałam. Jedynym nowvum było absolutne postanowienie, ze musimy przekonać ją do jazdy samochodem. Na szczęście obyło się bez strat w ludziach, psach i sprzęcie :-o
Psy "schroniskowe" mają różne historie. Jedne po prostu się zagubiły i nikt ich nie szukał, inne były skrzywdzone przez człowieka , a jeszcze inne są tam od urodzenia. Nasze miejscowe schronisko ma wspaniałych pracowników i wolontariuszy. Uczciwie przedstawiają psa, wskazują na ewentualne problemy, jakie można napotkać, jeśli psiak na coś choruje to tez informują. Zatem teoretycznie wiesz, co cię czeka. Z naciskiem oczywiście na : teoretycznie :-)
Ostatnio zmieniony 2022-02-04, 19:05 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-02-04, 19:48

Psy wiele potrafią! Niejednego potrafią zadziwić swoimi możliwościami. Jednak uważam, że jazda samochodem to może być zbyt wygórowane wymaganie. Poza tym wydaje mi się, że w polskim prawie nie przewiduje się takiej możliwości. Nawet gdybyś zdecydowała się łamać prawo, to moim zdaniem trzeba byłoby mocno przerobić samochód, żeby pies mógł go prowadzić. Czy Rawka jest na tyle duża, żeby sięgała łapkami do pedałów, a jednocześnie widziała co się dzieje na drodze?

Jeżeli chodzi o pracowników schroniska i wolontariuszy to trzeba uważać. Najpierw narobią psiakowi słodkich fotek, gdzie ma takie biedne oczka mówiące "weź mnie". Potem przy adopcji niby ostrzegają, że pies ma ADHD, ale tak naprawdę nie tłumaczą co to dokładnie oznacza. I zostajesz na lata z kłopotem. Niby zawsze można oddać do schroniska z powrotem, ale jaka gwarancja, że kolejny nie będzie jeszcze gorszy? Żadnej. Człowiek jest potem zakładnikiem psa we własnym domu. Rano boisz się ruszyć palcem u nogi, bo wpada tornado do sypialni. Co weekend wycieczki, bo piesek musi się wybiegać. Wszystkie urlopy zepsute, bo organizowane pod psa. Ehh...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości