Ta relacja w ogóle miała nie powstać. Prognozy pogody były tak dołujące, że zastanawiałem się nawet, czy jest sens brać aparat, skoro na cały weekend wieszczono pełne zachmurzenie, fatalną widoczność i w najlepszym razie lekką mżawkę. W sobotę rzeczywiście tak było, za to w niedzielę...
W niedzielę pogoda pokazała inne oblicze, dodatkowo jeszcze mieliśmy przyjemność obcowania wieczorem i w nocy z AKT (oficjalnie Akademickim Klubem Turystycznym, ale de facto Abstynenckim Klubem Turystycznym). Reszta w linku:
https://hanyswpodrozach.blogspot.com/20 ... robic.html
"Wiesz, że nie powinieneś tego robić?" czyli jak p
"Wiesz, że nie powinieneś tego robić?" czyli jak p
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Masz ostatnio szczęście, piękna złota jesień, mgły na szczycie Pilska, tylko to drogie piwo psuje całość
Robiłem ostatnio ten szlak, w śniegu chyba było przyjemniej niż w takim błocie które wy mieliście.
Dziwna akcja z tym AKT, może lepiej było iść do bacówki i mieć ich w dupie ?
Fajna wycieczka z niespodzianką
Robiłem ostatnio ten szlak, w śniegu chyba było przyjemniej niż w takim błocie które wy mieliście.
Dziwna akcja z tym AKT, może lepiej było iść do bacówki i mieć ich w dupie ?
Fajna wycieczka z niespodzianką
Adrian pisze:Dziwna akcja z tym AKT, może lepiej było iść do bacówki i mieć ich w dupie ?
przy ognisku było ciepło, a w bacówce ciemno i zimno No i mogliśmy się pośmiać
maurycy pisze:Widze, ze mieliście noc z małymi przygodami..
AKT niespodzianka!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Zakaz wstępu w góry dla zorganizowanych grup abstynenckich.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Też kiedyś trafiłem na podobną grupę w Ramży w Niżnych Tatrach ale tam też byli Słowacy więc było wesoło. Natomiast na plus jest to że śmiecie zabrali ze sobą , kiedyś rano wyszedłem z Szałasu na Mędralowej i wracając po południu zobaczyłem że ekipa która wieczorem tam nocowało zostawiła straszny syf ( ekipa była sympatyczna i wesoła) , zresztą większość. śmieci to po alkoholu.
Teraz nie jest tak źle a rok temu na hali Baraniej było lekko ponad 50 osób.
laynn pisze:Czyli w weekendy nie tylko schroniska są nabite...ech te góry schodzą na...ludzi
Teraz nie jest tak źle a rok temu na hali Baraniej było lekko ponad 50 osób.
W Sopotni spuszczają benzynę i odkręcają koła? Kiedyś ten problem (choć tu chodziło o dziurawienie) był w Złatnej, ostatnio czytałam o przypadku w Żabnicy, w Rycerce Kolonii chyba także się zdarzało. Sopotnia też ma złą sławę?
Co do grupy, to takie to śmieszne. Dorośli ludzie, a kryją się gdzieś, by trochę wypić. Dziecinada... Mam religijną koleżankę, która nie spożywa, ale siedzi z resztą, gdy ta reszta coś sobie golnie i absolutnie nie robi z tego żadnego problemu. Żadnego potępiającego wzroku czy prawienia morałów. Zgodnie z zasadą: daj żyć innym.
A ta grupa? No cóż, we wszystkim trzeba zachować umiar, w niepiciu też
A mgły - rewelacyjne.
Co do grupy, to takie to śmieszne. Dorośli ludzie, a kryją się gdzieś, by trochę wypić. Dziecinada... Mam religijną koleżankę, która nie spożywa, ale siedzi z resztą, gdy ta reszta coś sobie golnie i absolutnie nie robi z tego żadnego problemu. Żadnego potępiającego wzroku czy prawienia morałów. Zgodnie z zasadą: daj żyć innym.
A ta grupa? No cóż, we wszystkim trzeba zachować umiar, w niepiciu też
A mgły - rewelacyjne.
Wielu ludzi lubi być trzymanych za mordę albo chociażby być prowadzonym za rękę jak dziecko. Inaczej nie umiem sobie wyobrazić i chodzenia w takiej bandzie (co innego przyjść na taką imprezę, ale na szlaku w 20 osób? No nieee) i potulnego wykonywania poleceń "wodzów". Do tego silna potrzeba przynależności do grupy - gdyby podskakiwali to mogliby ich nie przyjąć do AKT albo co gorsza może usunąć z tego sławnego zespołu?
Co do akcji w Sopotni to nic takiego nie słyszałem, ale każde ciemne i oddalone od cywilizacji miejsce jest potencjalnym ryzykiem, zwłaszcza przy takich cenach paliw
Co do akcji w Sopotni to nic takiego nie słyszałem, ale każde ciemne i oddalone od cywilizacji miejsce jest potencjalnym ryzykiem, zwłaszcza przy takich cenach paliw
Ostatnio zmieniony 2021-12-03, 19:25 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Re: "Wiesz, że nie powinieneś tego robić?" czyli j
Pudelek pisze:... ale de facto Abstynenckim Klubem Turystycznym).
O, brzmi intrygująco. To biorę piwo i przechodzę do spokojnego poczytania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 111 gości