Dwie Hale i jedna skała.
Dwie Hale i jedna skała.
Dobry wieczór.
Witku, zwracam się do Ciebie. Pamiętasz jak szliśmy zimą na Halę Baranią i jak na samym początku powiedziałeś że pomyliłem drogi, źle skręciliśmy przy tej "leśniczówce", chciałem iść w prawo, a Ty powiedziałeś że źle i poszliśmy w lewo, a wszystkie dalsze wydarzenia były pokłosiem tej decyzji …?
Nie pomyliłem się, szedłem dobrze
Takim wspomnieniem zimy rozpocznę dzisiejszą opowieść
Trasa: https://en.mapy.cz/s/dovonozedo
Wczoraj wieczorem zadzwonił niespodziewanie brat i pyta
- masz jutro wolne ?
-mam.
-jedziesz w góry?
-jadę.
-Zabrałbym dzieciaki i pójdziemy razem … ?
-spoko
I w ten sposób nie musiałem iść sam, była nas już czwórka
Około 8 meldujemy się na parkingu w Kamesznicy i od razu ruszamy zielonym szlakiem w stronę Małego i Wielkiego Żaru. Początek ciasnymi korytarzami z chaszczy, które poobijały nam solidnie twarzyczki.
Mgła mocno jeszcze siedzi przy ziemi, ale rozplanowałem wycieczkę tak, że kiedy wyjdziemy na górę to mgły już nie będzie, na szczęście moje plany się sprawdziły tym razem
Robiąc zdjęcia zostałem trochę z tyłu, cały czas słysząc dzieciaki, nagle wszystko ucichło, a ja mimo dobrego tępa jakoś nie potrafię dogonić reszty
Mijam bokiem Cebule i wychodzę już na skraj Hali, po drodze wołam i gwizdam, bez odzewu
Dzwoni telefon, halo gdzie jesteś, bo My chyba źle skręciliśmy ? Chwilę później podziwialiśmy już wspólnie Halę Radziechowską. Zasłużona przerwa na coś ciepłego do picia i kawałek szarlotki
Słońce w zenicie, świeci prosto w twarz i uniemożliwia robienie zdjęć …
Ruszamy dalej, dzieciaki jak na razie bez większego marudzenia, raczej pełne wigoru i zainteresowania, bo najlepsze dopiero przed nami, wujek obiecał że będzie fajna skała !
Jak obiecałem tak było ! Skała jak malowana, niby nie duża, a efekt wow był i podobała się wszystkim
Jesienne barwy w tym rejonie mają się całkiem dobrze, w zasadzie zaskakująco dobrze.
Przechodzimy jeszcze kawałek czerwonym szlakiem i odbijamy w lewo z zamiarem dojścia na Halę Baranią. Tak jak przedwczoraj na szlaku byłem sam, tak i dzisiaj wszędzie jesteśmy sami, całą Hala tylko dla nas.
Krótki postój pod bacówką i ruszamy w dół, bo na zakończenie mamy robić jeszcze ognisko i pieczenie kiełbasy, plan udaje się zrealizować
I taka to była wycieczka.
Witku, zwracam się do Ciebie. Pamiętasz jak szliśmy zimą na Halę Baranią i jak na samym początku powiedziałeś że pomyliłem drogi, źle skręciliśmy przy tej "leśniczówce", chciałem iść w prawo, a Ty powiedziałeś że źle i poszliśmy w lewo, a wszystkie dalsze wydarzenia były pokłosiem tej decyzji …?
Nie pomyliłem się, szedłem dobrze
Takim wspomnieniem zimy rozpocznę dzisiejszą opowieść
Trasa: https://en.mapy.cz/s/dovonozedo
Wczoraj wieczorem zadzwonił niespodziewanie brat i pyta
- masz jutro wolne ?
-mam.
-jedziesz w góry?
-jadę.
-Zabrałbym dzieciaki i pójdziemy razem … ?
-spoko
I w ten sposób nie musiałem iść sam, była nas już czwórka
Około 8 meldujemy się na parkingu w Kamesznicy i od razu ruszamy zielonym szlakiem w stronę Małego i Wielkiego Żaru. Początek ciasnymi korytarzami z chaszczy, które poobijały nam solidnie twarzyczki.
Mgła mocno jeszcze siedzi przy ziemi, ale rozplanowałem wycieczkę tak, że kiedy wyjdziemy na górę to mgły już nie będzie, na szczęście moje plany się sprawdziły tym razem
Robiąc zdjęcia zostałem trochę z tyłu, cały czas słysząc dzieciaki, nagle wszystko ucichło, a ja mimo dobrego tępa jakoś nie potrafię dogonić reszty
Mijam bokiem Cebule i wychodzę już na skraj Hali, po drodze wołam i gwizdam, bez odzewu
Dzwoni telefon, halo gdzie jesteś, bo My chyba źle skręciliśmy ? Chwilę później podziwialiśmy już wspólnie Halę Radziechowską. Zasłużona przerwa na coś ciepłego do picia i kawałek szarlotki
Słońce w zenicie, świeci prosto w twarz i uniemożliwia robienie zdjęć …
Ruszamy dalej, dzieciaki jak na razie bez większego marudzenia, raczej pełne wigoru i zainteresowania, bo najlepsze dopiero przed nami, wujek obiecał że będzie fajna skała !
Jak obiecałem tak było ! Skała jak malowana, niby nie duża, a efekt wow był i podobała się wszystkim
Jesienne barwy w tym rejonie mają się całkiem dobrze, w zasadzie zaskakująco dobrze.
Przechodzimy jeszcze kawałek czerwonym szlakiem i odbijamy w lewo z zamiarem dojścia na Halę Baranią. Tak jak przedwczoraj na szlaku byłem sam, tak i dzisiaj wszędzie jesteśmy sami, całą Hala tylko dla nas.
Krótki postój pod bacówką i ruszamy w dół, bo na zakończenie mamy robić jeszcze ognisko i pieczenie kiełbasy, plan udaje się zrealizować
I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony 2021-11-12, 21:26 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Fajna pozaszlakowa trasa, czy można cię już tytułować Przewodnikiem? Chyba się tam wybiorę, szkoda że dziś nie mogłem, poza tym przekonuję się do tych terenów bardzo powoli. Te wiatrołomy z jednej strony odsłaniają widoki, a z drugiej wyglądają nieco apokaliptycznie. Wygląda na to, że miałem wczoraj pecha z brakiem inwersji, na szczęście sezon na to zjawisko dopiero się zaczyna.
Zdjęcia jak zwykle fajne.
Zdjęcia jak zwykle fajne.
Ostatnio zmieniony 2021-11-12, 21:52 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5934
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Adrian pisze:Witku, zwracam się do Ciebie. Pamiętasz jak szliśmy zimą na Halę Baranią i jak na samym początku powiedziałeś że pomyliłem drogi, źle skręciliśmy przy tej "leśniczówce", chciałem iść w prawo, a Ty powiedziałeś że źle i poszliśmy w lewo, a wszystkie dalsze wydarzenia były pokłosiem tej decyzji …?
Nie pomyliłem się, szedłem dobrze
Adrianie, zapamiętałem to zupełnie inaczej.
Nie wiem co chciałeś, ale dziewczyny poszły przodem w lewo, a my za nimi. Po chwili powiedziałem, że źle idziemy i wszyscy się wróciliśmy i poszliśmy już w prawo. Mam zdjęcia, które to potwierdzają
A "zgubiłeś się" kawałek dalej, ale to była najfajniejsza część wycieczki. Żeby nas wyprowadzić Ukochana parła w młodnik jak dzika locha
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Piotrek pisze:Chmury rozłożyste robią wrażenie
Ale powiem Ci, że minęliście kilka ciekawych skał w początkowym odcinku, w tym kilometrowy mur skalny. Który był tuż tuż ...
A ten mur jest gdzieś w okolicy Cebuli, bo jak się zgubili, to brat mówił że przechodzą koło jakiś skał?
Fajna pozaszlakowa trasa, czy można cię już tytułować Przewodnikiem? Chyba się tam wybiorę, szkoda że dziś nie mogłem, poza tym przekonuję się do tych terenów bardzo powoli. Te wiatrołomy z jednej strony odsłaniają widoki, a z drugiej wyglądają nieco apokaliptycznie. Wygląda na to, że miałem wczoraj pecha z brakiem inwersji, na szczęście sezon na to zjawisko dopiero się zaczyna.
Zdjęcia jak zwykle fajne.
Nieśmiałbym się tytułować takim mianem
Tereny rozległe z wieloma możliwościami do wyboru ... Przekonuj się, przekonuj, to w końcu zrobimy forumową eskapadę
Dzięki.
sprocket73 pisze:Adrian pisze:Witku, zwracam się do Ciebie. Pamiętasz jak szliśmy zimą na Halę Baranią i jak na samym początku powiedziałeś że pomyliłem drogi, źle skręciliśmy przy tej "leśniczówce", chciałem iść w prawo, a Ty powiedziałeś że źle i poszliśmy w lewo, a wszystkie dalsze wydarzenia były pokłosiem tej decyzji …?
Nie pomyliłem się, szedłem dobrze
Adrianie, zapamiętałem to zupełnie inaczej.
Nie wiem co chciałeś, ale dziewczyny poszły przodem w lewo, a my za nimi. Po chwili powiedziałem, że źle idziemy i wszyscy się wróciliśmy i poszliśmy już w prawo. Mam zdjęcia, które to potwierdzają
A "zgubiłeś się" kawałek dalej, ale to była najfajniejsza część wycieczki. Żeby nas wyprowadzić Ukochana parła w młodnik jak dzika locha
Pięknie to napisałeś
Za kawałek ściany nad kaloryferem jakoś przeżyłeś, ale jak przeczyta że dzika locha, to
Piotrek pisze:Adrian pisze:
A ten mur jest gdzieś w okolicy Cebuli, bo jak się zgubili, to brat mówił że przechodzą koło jakiś skał?
A Cebula gdzie jest? Bo nie kojarzę po nazwie.
Mur jest na odcinku 1-14, poza tym fajne skałki są z numerkami 134-137. Możliwe więc że koło jednej ze skałek przechodzili
[url=https://images91.fotosik.pl/552/9750a19ced369ae7.jpg]Obrazek[/URL]
Cebula jest tuż przed Halą R.
W tamtych rejonach jest tego pełno, zresztą kto jak nie Ty o tym najlepiej wiesz
- sprocket73
- Posty: 5934
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ściana za kaloryferem wciąż jeszcze nie jest gotowa... to trudna ściana, ale wszystko jest na dobrej drodze
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Piotrek pisze:Adrian pisze:[
Cebula jest tuż przed Halą R.
A to wiem, tam są interesujące młaki, torfowisko, dość cenne miejsce .
Myślałem, że mówisz o jakimś miejscu wcześniej, przed Glinnym jeszcze.
Wcześniej wszystko było jeszcze pod kontrolą
Mówiłem dzisiaj o tobie, że mam takiego kolegę który jest super ogarnięty w tych rejonach, nagrywa i opowiada, opisuje skały itd.
Za niedługo będziesz rozpoznawany, szykuj flamaster do autografów
Ave. Fajny spacer.
Ale ominięcie Żaru ...
Wstyd. Kolejnym razem pytaj na Forum przed wycieczką. Dostaniesz odpowiednie wytyczne. I może wreszcie coś sensownego samotnie poza szlakiem zobaczysz.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale ominięcie Żaru ...
Wstyd. Kolejnym razem pytaj na Forum przed wycieczką. Dostaniesz odpowiednie wytyczne. I może wreszcie coś sensownego samotnie poza szlakiem zobaczysz.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 2021-11-13, 09:58 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Ave. Fajny spacer.
Ale ominięcie Żaru ...
Wstyd. Kolejnym razem pytaj na Forum przed wycieczką. Dostaniesz odpowiednie wytyczne. I może wreszcie coś sensownego samotnie poza szlakiem zobaczysz.
Pozdrawiam serdecznie.
Czy aby na pewno te Żary to taka atrakcja?
Mały Żar
Wielki Żar
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości