2021.11.06: Turbacz i Tobołów (Gorce)
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
2021.11.06: Turbacz i Tobołów (Gorce)
Trasa: Koninki Parking (620) - Hala Średnie (1043) - Hala Turbacz (1225) - Hala Wolnica (1263) - schronisko pod Turbaczem (1283) - Turbacz (1310) - Obidowiec (1083) - Stare Wierchy (964) - Polana Pudziska (1010) - Suhora Polana (960) - Tobołów górna stacja kolejki (960)
Początek: 7.10
Koniec trasy pieszej: 12.30
Całkowity czas wycieczki pieszej: 5 h. 20 min.
Dystans: 17,6 km
Maksymalne przewyższenie: 690 m
Suma wzniesień: ok. 940 m
Mapka trasy:
Profil trasy:
Tym razem postanowiłem zmienić pasmo. Więc stworzyłem sobie na tą okoliczność możliwości transportowe.
Lubię te rejony z racji dalszych konotacji rodzinnych. W nieodległej wsi Podobin w latach kiedy byłem młody a nie teraz, stary i brzydki, spędzałem corocznie miesiąc wakacji.
Zaczynam w Koninkach. Jest kilka minut po siódmej, milusie -1C i lekki wiatr wiejący w pysk.
Żeby nie zmarznąć, ruszam niezwłocznie. Idę szlakiem niebieskim, na początku, jeszcze w części dolinnej, mijam dwie niewielkie polanki, Oberówkę i Polana Hucisko, po czym skręcam zdecydowanie w prawo.
Ścieżka jest urozmaicona ,,technicznie” – raz trawers ze schodkami, innym razem bez, raz łagodniej, raz całkiem stromo…można się szybko spocić ale i odpocząć na płaskich odcinkach. Wspólnym mianownikiem jest ,,dywan liści” pod stopami.
Jak np. tu – skraj malutkiej polanki Szałasiska.
Następnie wychodzę na większą Polanę Średnie – ładne miejsce choć widoki są z niej ograniczone.
Jest tablica edukacyjna, ławeczka i widok w kierunku Lubonia Wielkiego i Lubogoszczy.
Po kolejnym stromym, lecz niezbyt długim podejściu wychodzę na bezimienną halę, jak się okazało, leżącą już niedaleko tzw. Czoła Turbacza…..i z miejsca ,,kopara” mi opadła – kapitalny widok na szczyty Beskidu Wyspowego.
Brak słońca kompletnie mi nie przeszkadza – jest chmurnie ale niezwykle efektownie….cudowne miejsce…
Luboń Wielki, Lubogoszcz i w oddali Pasmo Kotonia.
Walka mroku ze światłością.
Nawet drzewo mi nie przeszkadzało.
Przekraczam ,,Czoło Turbacza” i wychodzę na ponoć ,,magiczne” miejsce w Gorcach, tj. Halę Turbacz. Faktyczne, to miejsce ma ,,coś” w sobie.
Hala Turbacz i Turbacz.
Beskid Wyspowy.
Widać też stamtąd np. Beskid Żywiecki ale akurat….zdjęcie mi totalnie nie wyszło…
Mam tylko takie – Babia Góra, Polica…szczerze mówiąc…nie wiem….proszę o korektę.
Mostownica -tam nie wolno. Za nią z lewej Gorc (?)
Szałasowy Ołtarz – miejsce idealne do odpoczynku.
Znane oprócz widoków, głównie z tego, że Karol Wojtyła w tym właśnie miejscu odprawił mszę św. w 1953 roku o czym informuje stosowny obelisk.
Czoło Turbacza z Hali Turbacz. W oddali …nie wiem…nie znam się na Beskidzie Wyspowym, ani na Gorcach ani na żadnych Beskidach.
Chętnie posiedziałbym dłużej ale…zaczynam marznąc wobec czego czas ruszyć swe dupsko.
Zmierza ona podpierane kończynami dolnymi na Halę Wolnica, obchodząc szczyt Turbacza z lewej strony.
Ostatnie (a może nie) spojrzenie na to piękne miejsce.
Na Hali Wolnica nadal słońca brak ale jest, mroczne oblicze Tatr.
Kiczora a w zasadzie jej południowe ramię wychodzi z ciemności powoli…
Podschroniskowa Hala Wolnica a w oddali Hala Długa – ładnie tu i tam pewnie też. Potwierdza to m. in. położona lekko z lewej Jaworzyna Kamienicka (?).
Schronisko pod Turbaczem. Jak widać, frekwencja nie powala.
Podoba mi się ten obiekt, zarówno architektoniczne jak i…kulinarnie…drogo ale smacznie….II danie to koszt średnio 30-35 zł, zupa 12-15 zł. Polecić mogę placek po węgiersku.
Chyba za dużo tam zjadłem, bo jestem nadzwyczaj ociężały, skoro na szczycie Turbacza zjawiam się dopiero po…11 minutach od wyjścia ze schroniska.
Warunki do odpoczynku dostateczna a nawet bardzo dobre. Jest tablica informacyjna, krzyż, ławeczka…dla każdego coś miłego. No i każdy cep zrozumie że to Turbacz.
Od ostatniej mojej bytności na Turbaczu stwierdzam nadal, że nie oferuje ,,niezakłóconych” widoków. Ale las, już wówczas przerzedzony, teraz jakby bardziej się przerzedził.
Są prześwity i co całkiem duże, wystarczy się chwilę poszwendać po okolicy aby uchwycić wszystko co trzeba. Także jest dobrze a nawet bardzo dobrze.
M. in. Wielki Chocz, Pilsko, Babia Góra.
Obidowiec i Beskid Wyspowy.
Wreszcie odsłaniają się Tatry !
Odcinek Turbacz – Obidowiec jest bardzo przyjemny, łagodny i z dużą ilością wypłaszczeń, dogodny do przejścia w obu kierunkach.
I jak na ,,złość” pogoda zaczyna się szybko poprawiać.
W bliskich okolicach Obidowca, szczątki rozbitego tu śmigłowca.
Szczegóły:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrof ... a_Obidowcu
Za kamiennym kopcem ze szczątkami, taka oto panorama Beskidu Wyspowego.
Za Obidowcem, schodzę stromo lecz stosunkowo krótko, do schroniska na Starych Wierchach….tu zatrzymuję się na dłuższą chwilę. Pogoda jak marzenie…
Skoro się zeszło, to trzeba z powrotem wejść…tym razem na Halę Pudziska, gdzie rzut matrycy w kierunku Turbacza. Było też widać Tatry ale wprost pod słońce i nie wyszło mi zdjęcie.
,,Kopaną Drogą” czyli trawersem stoków Obidowca dochodzę przez Suchorę na Tobołów. Na Suchorze znajduje się kawałek od szlaku obserwatorium astronomiczne ale nie jest udostępnione do zwiedzania więc tam nie idę.
Między Suchorą a Tobołowem znów Beskid Wyspowy.
Oraz grzbiet Suchego Gronia, którym szedłem rano…ładnie się prezentuje muszę przyznać.
Turbacz z Tobołowa – tam byłem, stamtąd wróciłem.
I na koniec uległem pokusie i zjechałem do Koninek, archaiczną kolejką krzesełkową – prawdziwy turyści – proszę oddalić się gwałtownie…
Taka to była wycieczka…
Pisząc w skrócie – co prawda Gorce nie są górami tak ,,honornymi” jak Beskid Śląski czy Żywiecki czy tak charakterystycznymi jak Beskid Wyspowy ale mają to ,,coś”. To ,,coś” którego nie jestem w stanie zdefiniować. Dla którego, jeśli będę miał taką możliwość, chętnie tam powrócę.
Wszystko było jak trzeba - ,,mix” aury mrocznej i słonecznej, cudowne widoki, magiczne miejsca…a i jesień w Gorcach ma się jeszcze całkiem dobrze. I po raz pierwszy w ,,karierze” górskiej, byłem na wycieczce pieszej w listopadzie…
Dobranoc.
P.s. Przepraszam za niski poziom uduchowienia tej relacji.
Początek: 7.10
Koniec trasy pieszej: 12.30
Całkowity czas wycieczki pieszej: 5 h. 20 min.
Dystans: 17,6 km
Maksymalne przewyższenie: 690 m
Suma wzniesień: ok. 940 m
Mapka trasy:
Profil trasy:
Tym razem postanowiłem zmienić pasmo. Więc stworzyłem sobie na tą okoliczność możliwości transportowe.
Lubię te rejony z racji dalszych konotacji rodzinnych. W nieodległej wsi Podobin w latach kiedy byłem młody a nie teraz, stary i brzydki, spędzałem corocznie miesiąc wakacji.
Zaczynam w Koninkach. Jest kilka minut po siódmej, milusie -1C i lekki wiatr wiejący w pysk.
Żeby nie zmarznąć, ruszam niezwłocznie. Idę szlakiem niebieskim, na początku, jeszcze w części dolinnej, mijam dwie niewielkie polanki, Oberówkę i Polana Hucisko, po czym skręcam zdecydowanie w prawo.
Ścieżka jest urozmaicona ,,technicznie” – raz trawers ze schodkami, innym razem bez, raz łagodniej, raz całkiem stromo…można się szybko spocić ale i odpocząć na płaskich odcinkach. Wspólnym mianownikiem jest ,,dywan liści” pod stopami.
Jak np. tu – skraj malutkiej polanki Szałasiska.
Następnie wychodzę na większą Polanę Średnie – ładne miejsce choć widoki są z niej ograniczone.
Jest tablica edukacyjna, ławeczka i widok w kierunku Lubonia Wielkiego i Lubogoszczy.
Po kolejnym stromym, lecz niezbyt długim podejściu wychodzę na bezimienną halę, jak się okazało, leżącą już niedaleko tzw. Czoła Turbacza…..i z miejsca ,,kopara” mi opadła – kapitalny widok na szczyty Beskidu Wyspowego.
Brak słońca kompletnie mi nie przeszkadza – jest chmurnie ale niezwykle efektownie….cudowne miejsce…
Luboń Wielki, Lubogoszcz i w oddali Pasmo Kotonia.
Walka mroku ze światłością.
Nawet drzewo mi nie przeszkadzało.
Przekraczam ,,Czoło Turbacza” i wychodzę na ponoć ,,magiczne” miejsce w Gorcach, tj. Halę Turbacz. Faktyczne, to miejsce ma ,,coś” w sobie.
Hala Turbacz i Turbacz.
Beskid Wyspowy.
Widać też stamtąd np. Beskid Żywiecki ale akurat….zdjęcie mi totalnie nie wyszło…
Mam tylko takie – Babia Góra, Polica…szczerze mówiąc…nie wiem….proszę o korektę.
Mostownica -tam nie wolno. Za nią z lewej Gorc (?)
Szałasowy Ołtarz – miejsce idealne do odpoczynku.
Znane oprócz widoków, głównie z tego, że Karol Wojtyła w tym właśnie miejscu odprawił mszę św. w 1953 roku o czym informuje stosowny obelisk.
Czoło Turbacza z Hali Turbacz. W oddali …nie wiem…nie znam się na Beskidzie Wyspowym, ani na Gorcach ani na żadnych Beskidach.
Chętnie posiedziałbym dłużej ale…zaczynam marznąc wobec czego czas ruszyć swe dupsko.
Zmierza ona podpierane kończynami dolnymi na Halę Wolnica, obchodząc szczyt Turbacza z lewej strony.
Ostatnie (a może nie) spojrzenie na to piękne miejsce.
Na Hali Wolnica nadal słońca brak ale jest, mroczne oblicze Tatr.
Kiczora a w zasadzie jej południowe ramię wychodzi z ciemności powoli…
Podschroniskowa Hala Wolnica a w oddali Hala Długa – ładnie tu i tam pewnie też. Potwierdza to m. in. położona lekko z lewej Jaworzyna Kamienicka (?).
Schronisko pod Turbaczem. Jak widać, frekwencja nie powala.
Podoba mi się ten obiekt, zarówno architektoniczne jak i…kulinarnie…drogo ale smacznie….II danie to koszt średnio 30-35 zł, zupa 12-15 zł. Polecić mogę placek po węgiersku.
Chyba za dużo tam zjadłem, bo jestem nadzwyczaj ociężały, skoro na szczycie Turbacza zjawiam się dopiero po…11 minutach od wyjścia ze schroniska.
Warunki do odpoczynku dostateczna a nawet bardzo dobre. Jest tablica informacyjna, krzyż, ławeczka…dla każdego coś miłego. No i każdy cep zrozumie że to Turbacz.
Od ostatniej mojej bytności na Turbaczu stwierdzam nadal, że nie oferuje ,,niezakłóconych” widoków. Ale las, już wówczas przerzedzony, teraz jakby bardziej się przerzedził.
Są prześwity i co całkiem duże, wystarczy się chwilę poszwendać po okolicy aby uchwycić wszystko co trzeba. Także jest dobrze a nawet bardzo dobrze.
M. in. Wielki Chocz, Pilsko, Babia Góra.
Obidowiec i Beskid Wyspowy.
Wreszcie odsłaniają się Tatry !
Odcinek Turbacz – Obidowiec jest bardzo przyjemny, łagodny i z dużą ilością wypłaszczeń, dogodny do przejścia w obu kierunkach.
I jak na ,,złość” pogoda zaczyna się szybko poprawiać.
W bliskich okolicach Obidowca, szczątki rozbitego tu śmigłowca.
Szczegóły:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrof ... a_Obidowcu
Za kamiennym kopcem ze szczątkami, taka oto panorama Beskidu Wyspowego.
Za Obidowcem, schodzę stromo lecz stosunkowo krótko, do schroniska na Starych Wierchach….tu zatrzymuję się na dłuższą chwilę. Pogoda jak marzenie…
Skoro się zeszło, to trzeba z powrotem wejść…tym razem na Halę Pudziska, gdzie rzut matrycy w kierunku Turbacza. Było też widać Tatry ale wprost pod słońce i nie wyszło mi zdjęcie.
,,Kopaną Drogą” czyli trawersem stoków Obidowca dochodzę przez Suchorę na Tobołów. Na Suchorze znajduje się kawałek od szlaku obserwatorium astronomiczne ale nie jest udostępnione do zwiedzania więc tam nie idę.
Między Suchorą a Tobołowem znów Beskid Wyspowy.
Oraz grzbiet Suchego Gronia, którym szedłem rano…ładnie się prezentuje muszę przyznać.
Turbacz z Tobołowa – tam byłem, stamtąd wróciłem.
I na koniec uległem pokusie i zjechałem do Koninek, archaiczną kolejką krzesełkową – prawdziwy turyści – proszę oddalić się gwałtownie…
Taka to była wycieczka…
Pisząc w skrócie – co prawda Gorce nie są górami tak ,,honornymi” jak Beskid Śląski czy Żywiecki czy tak charakterystycznymi jak Beskid Wyspowy ale mają to ,,coś”. To ,,coś” którego nie jestem w stanie zdefiniować. Dla którego, jeśli będę miał taką możliwość, chętnie tam powrócę.
Wszystko było jak trzeba - ,,mix” aury mrocznej i słonecznej, cudowne widoki, magiczne miejsca…a i jesień w Gorcach ma się jeszcze całkiem dobrze. I po raz pierwszy w ,,karierze” górskiej, byłem na wycieczce pieszej w listopadzie…
Dobranoc.
P.s. Przepraszam za niski poziom uduchowienia tej relacji.
Ostatnio zmieniony 2021-11-07, 17:56 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko wyszło na plus !
Widoki, polany i jesienne klimaty ...
Ale że pierwszy raz w listopadzie byłeś, niemożliwe
P. S
Miałem zapisaną taką wersję trasy, tylko zawsze jakoś za daleko jechać
Widoki, polany i jesienne klimaty ...
Ale że pierwszy raz w listopadzie byłeś, niemożliwe
P. S
Miałem zapisaną taką wersję trasy, tylko zawsze jakoś za daleko jechać
Ostatnio zmieniony 2021-11-07, 19:19 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Tępy dyszel pisze:skoro na szczycie Turbacza zjawiam się dopiero po…11 minutach od wyjścia ze schroniska.
To z braku uduchowienia.
Tępy dyszel pisze:Pisząc w skrócie – co prawda Gorce nie są górami tak ,,honornymi” jak Beskid Śląski czy Żywiecki czy tak charakterystycznymi jak Beskid Wyspowy ale mają to ,,coś”.
Beskid Żywiecki przy Gorcach to parodia turystyczna.
Tępy dyszel pisze:I po raz pierwszy w ,,karierze” górskiej, byłem na wycieczce pieszej w listopadzie…
Co nagle to po diable.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Jeszcze jest dobra pora na tegoroczne jesienne Gorce. Jesień tam ma się dobrze.laynn pisze:Przypomniałeś mi, że zaraz po "Naszych" Beskidach (Ś,M i M,Ż) to w Gorce mam blisko.
Dobromił pisze:To z braku uduchowienia.
Raczej nie. Przy uduchowieniu szedłbym 16 minut.
Dobromił pisze:Beskid Żywiecki przy Gorcach to parodia turystyczna.
Rozwiń myśl.
Dobromił pisze:Co nagle to po diable.
Debiut górski w listopadzie, zajął mi jakieś...13 lat turystycznych.
P.s. Lans na ciuchy kwitnie - im droższe, tym rzekomo lepsze. I prawdopodobnie, im częściej noszący je, deklarują częstą aktywność turystyczną, tym rzadziej...są w górach naprawdę.
Tępy dyszel pisze:Dobromił napisał/a:
Beskid Żywiecki przy Gorcach to parodia turystyczna.
Rozwiń myśl.
Nudne szlaki. Widoki raczej w stanach średnich ( za wyjątkiem chlubnych wyjątków ). Schroniska przereklamowane.
Gorce ! ! !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Piotrek pisze:To samo można by o Gorcach powiedzieć.
Masz na to tydzień.
laynn pisze:Skoro wyrocznia tak mówi, to tak jest
A może być w wersji śpiewanej i zcoverowanej ?
https://www.youtube.com/watch?v=WVenGkkw5ew
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Tępy dyszel pisze:Góry mają to do siebie, że widziane po raz e-nty, w różnych porach roku czy dnia, wyglądaja jakby inaczej.
Bardzo mądre podsumowanie tematu.
Amen.
Piotrek pisze:To była jak najbardziej obiektywna ocena.
A wg mojej subiektywnej oceny najpiękniejsze góry to Beskid Śląski połączony z Tatarami Wysokimi i z Fatrą Małą. Z Julijskimi w tle. Oczywiście poza oceną jest Grojec.
Piotrek pisze:Wbrew pozorom w Gorcach spędziłem sporo czasu, łącznie z pobytami miesięcznymi, pracą dyplomową o Gorcach itp
Do tej pory miejscowe sklepy wspominają Twoje zakupy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian, sprocket73 i 111 gości