Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Tobi już wiele razy chodził po nocy. Nawet wśród niedawnych wycieczek były nocne powroty (Tatry Bielskie, albo B.Wyspowy ze znajomymi).
Piotrek, a może Ty wiesz, czemu podczas leśnych prac zostawiają wszystko na drodze? Nie pierwszy raz takie coś widzę.
Piotrek, a może Ty wiesz, czemu podczas leśnych prac zostawiają wszystko na drodze? Nie pierwszy raz takie coś widzę.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Bladego pojęcia nie mam czemu na drodze leży, Zazwyczaj szlaki są "oszczędzane"i jak jest ścinka/zrywka to robią tak żeby szlak był drożny. Natomiast jeżeli szlaku nie ma i jest leśna stokówka to się pewnie mniej przejmują. W tym przypadku może po prostu goście od zrywki nie uporali sie za dnia albo olali. Albo jest to tez las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli.
Miałem w innym temacie, z żartem napisać, że Toyotami to dziadki jeżdżą, ale widzę, że w Tobie druga młodość się rodzi, bo zaczynasz chodzić, nie na ilość szczytów, a ilość pokonanych garbów
I nie wiem jak Ty to robisz, ale często znane widoki, na Twoich zdjęciach są tak zrobione, że jakbym je oglądał po raz pierwszy.
I nie wiem jak Ty to robisz, ale często znane widoki, na Twoich zdjęciach są tak zrobione, że jakbym je oglądał po raz pierwszy.
Ostatnio zmieniony 2021-11-07, 11:29 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
...i z pieskami nie spacerowaliPiotrek pisze:las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli
Chyba Yarisami, bo Supra, czy GT-86 to w pełni sportowe auta. Natomiast w moim przypadku, ten zakup miał mnie odmłodzić... i myślę, że odmłodziłlaynn pisze:Toyotami to dziadki jeżdżą
Co do gór. Coraz bardziej jestem pewny, że życia nie staczy, żeby dobrze poznać te najbliższe, z dojazdem poniżej 2 godzin... a co dopiero jakby dołożyć Słowację, Sudety, B. Niski i Bieszczady.
Taa... sarny chyba. Inne zwierza nawet się nie pokazują, jak zwęszą Tobiego.Adrian pisze:Jak tak będziesz chodził po nocy, to Cię w końcu cos zeżre
Kiedyś Cię muszę przewieźć kawałekAdrian pisze:Wstydzisz się Toyoty, że chowasz ją w gałęziach
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
sprocket73 pisze:Chyba Yarisami,
A nie tylko, bo mój teściu od 4lat jeździ Corollą XI. I generalnie fajne to auto, dużo miejsca, miękkie, ale słabo wyciszone i się kiepsko prowadzi.
A moje słowa o autach pisałem z przymrużeniem oka.
sprocket73 pisze:Coraz bardziej jestem pewny, że życia nie staczy
O tak. Niestety
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Pogoda dalej rozpieszcza.
Niestety już po złotej jesieni, zimy jeszcze nie ma, dzień krótki, a kolano dokucza, więc wybrałem się na małą wycieczkę w Pasmo Pewelskie, które podobno jest częścią Beskidu Makowskiego. Czasem zalicza się je do Beskidu Żywieckiego, bo praktycznie dotyka Żywca. Natomiast, żeby było śmiesznie, tereny te znajdują się na mapie Beskidu Małego.
Rozpoczynam w Peweli Ślemieńskiej.
Tobi wzbudza zainteresowanie miejscowych czworonogów.
Najpierw bezszlakowo do przełęczy na końcu Mutnego.
Ciepło, cicho, podejście łagodne - sielanka.
Modrzewie wciąż robią kolor. Już bardziej żółte być nie mogą.
Dochodzę do grzbietu z żółtym szlakiem. Ależ on widokowy.
W stronę Pilska i Romanki.
W stronę Babiej i Jałowca.
Za Bąkowem porzucam szlak i napotykam bardzo wypasioną drewnianą kapliczkę.
Jest otwarta, bardzo nietypowa w środku. Miminalistyczna.
Całość robi wrażenie, a jak się przypatrzeć szczegółom, to jest jeszcze lepiej.
Wędruję sobie bezszlakowo, ładną okolicą.
Sanktuarium Jasna Górka.
Grota pod kościołem.
Potem troszkę zaskakującego chaszczowania i pokonywania potoków.
Wychodzę na grzbiet równoległy do poprzedniego, którym będę wracał.
Słońce już nisko.
Ten grzbiet jest bezszlakowy i jeszcze bardziej widokowy.
Beskid Mały cały jak na dłoni.
Kolejna wypasiona kapliczka.
Krzyż. Bardzo religijna okolica.
Ostatni szczyt - Ostry Groń. Słońce zachodzi.
Zostało tylko zejść na dół, ale za to jakimi chaszczami!
Mała, bardzo przyjemna wycieczka. Polecam Pasmo Pewelskie
Niestety już po złotej jesieni, zimy jeszcze nie ma, dzień krótki, a kolano dokucza, więc wybrałem się na małą wycieczkę w Pasmo Pewelskie, które podobno jest częścią Beskidu Makowskiego. Czasem zalicza się je do Beskidu Żywieckiego, bo praktycznie dotyka Żywca. Natomiast, żeby było śmiesznie, tereny te znajdują się na mapie Beskidu Małego.
Rozpoczynam w Peweli Ślemieńskiej.
Tobi wzbudza zainteresowanie miejscowych czworonogów.
Najpierw bezszlakowo do przełęczy na końcu Mutnego.
Ciepło, cicho, podejście łagodne - sielanka.
Modrzewie wciąż robią kolor. Już bardziej żółte być nie mogą.
Dochodzę do grzbietu z żółtym szlakiem. Ależ on widokowy.
W stronę Pilska i Romanki.
W stronę Babiej i Jałowca.
Za Bąkowem porzucam szlak i napotykam bardzo wypasioną drewnianą kapliczkę.
Jest otwarta, bardzo nietypowa w środku. Miminalistyczna.
Całość robi wrażenie, a jak się przypatrzeć szczegółom, to jest jeszcze lepiej.
Wędruję sobie bezszlakowo, ładną okolicą.
Sanktuarium Jasna Górka.
Grota pod kościołem.
Potem troszkę zaskakującego chaszczowania i pokonywania potoków.
Wychodzę na grzbiet równoległy do poprzedniego, którym będę wracał.
Słońce już nisko.
Ten grzbiet jest bezszlakowy i jeszcze bardziej widokowy.
Beskid Mały cały jak na dłoni.
Kolejna wypasiona kapliczka.
Krzyż. Bardzo religijna okolica.
Ostatni szczyt - Ostry Groń. Słońce zachodzi.
Zostało tylko zejść na dół, ale za to jakimi chaszczami!
Mała, bardzo przyjemna wycieczka. Polecam Pasmo Pewelskie
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Piotrek, nie schodziłem przez Ranczo, schodziłem z Ostrego Gronia.
A kilka lat temu przeszedłem cały ten grzbiet od Przełęczy Rychwałdzkiej.
A kilka lat temu przeszedłem cały ten grzbiet od Przełęczy Rychwałdzkiej.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości