Z wizytą u Cieszynioków

Relacje pozagórskie z Polski.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6238
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Z wizytą u Cieszynioków

Postautor: Sebastian » 2021-08-21, 13:28

Obrazek

Pomysł wyjazdu na wycieczkę do Cieszyna zrodził się na naszej wspólnej wyprawie na Turbacz zimą i zmaterializował w zeszłą sobotę.

Adrian w sobotę rano jest w pracy, Iza ma dużo pakowania przed wyjazdem na wakacje do Szklarskiej Poręby, ale obiecują, że się spotkamy w późniejszej porze dnia. Na razie zwiedzamy Cieszyn sami. Zaczynamy od Wzgórza Zamkowego.

Obrazek
Pałac Myśliwski Habsburgów

Obrazek
Most Przyjaźni na Olzie

Obrazek

Obrazek
Idziemy na Wieżę Piastowską, wysoką na 29 metrów, podziwiać Cieszyn z lotu ptaka i zobaczyć, jak daleko Cieszynioki mają w góry.

Obrazek
Beskid Śląsko-Morawski

Obrazek
Klimczok, Równica, Mała i Wielka Czantoria

Obrazek
Wieża Ostatecznej Obrony

Obrazek
kościół św. Jerzego

Obrazek
starówka Cieszyna i Czantorie

Obrazek
Wieża Ostatecznej Obrony

Obrazek
park na Wzgórzu Zamkowym widziany z wieży

poniżej jest punkt widokowy, z którego widoki są dużo słabsze niż z wieży, ale nie trzeba płacić 7 zł za wejście

Obrazek
Olza

Obrazek
kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie

Obrazek
rotunda św. Mikołaja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaglądamy na Most na Olzie, po poczytaniu w internecie informacji o czeskim Cieszynie stwierdziłem, że nie warto tam iść.

Obrazek

Obrazek

Idziemy na starówkę. Ul. Głęboka - cieszyński deptak, miejscami rozkopany - trwa remont ulicy, która ma być potem jeszcze piękniejsza. Niestety trwa już trzeci rok.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Umawiamy się na kawę z Cieszyniokami w księgarnio-kawiarni "U Kornela"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tam nawet w kiblu są książki, dodatkowo adekwatne do sytuacji

Obrazek

Następny etap to Rynek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ulica Stary Targ. Jej urok psują parkujące samochody.

Obrazek
Schody na ul. Kluckiego. W Cieszynie widać masę "graffiti" na murach, Adrian opowiada, że to podobno robota jednego nieuchwytnego grafficiarza.

Obrazek

Obrazek
teatr im. A. Mickiewicza

Obrazek

Teraz idziemy na Cieszyńską Wenecję. To aleja spacerowa powstała wzdłuż sztucznego kanału Młynówki napędzającego kiedyś młyny zbożowe. Początkowy fragment biegnie wśród domów, gdzie obecnie znajduje się kilka restauracji, galerii sztuki itp., potem aleja przybiera bardziej parkowy charakter. Bardzo tam ładnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pomnik Mieszka, pierwszego księcia cieszyńskiego

Wracamy wzdłuż Olzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozstajemy się z Cieszyniokami na chwilę, by spotkać się w kulminacyjnym momencie wycieczki. Idziemy na obiad do "Winiarni u Czecha"

Obrazek
Studnia Trzech Braci

Obrazek
wejście do winiarni

Obrazek
Winiarnia u Czecha, czeskie menu, czeskie piwa, czeskie wina

Obrazek
czeskie napitki

Potem zwiedzamy stary cmentarz żydowski. Nowy cmentarz, znajdujący się obok, został niedawno odświeżony, odremontowany, wykoszony i stracił cały urok. Za to w tym uroku jest aż za dużo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec wycieczki spotykamy się jeszcze tu:

Obrazek

Wiecie, co jest tam, za tym podłużnym budynkiem? Tak, to słynny w pewnych kręgach, choć chyba mniej znany ogółem Beskid Zagarażowy. Tajemne miejsce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zakończę cieszyniockim "I taka to była wycieczka". Teraz czekamy na rewizytę w Krakowie.
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-08-21, 13:35

Czy macie jakąś mapkę z trasą waszej wycieczki? :usm Byłem kilkanaście razy w Cieszynie ale siakoś zawsze brakło czasu na dokładniejsze zwiedzanie. :ryb A propo grafitti , widzieliście to?
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2021-08-21, 13:48 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6238
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-08-21, 13:41

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-08-21, 13:45

Zaciekawił mnie napis na koszulce Adriana :D

Z dawnego województwa bielskiego Cieszyn jest najładniejszym miastem.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6238
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-08-21, 13:51

Mirek pisze:A propo grafitti , widzieliście to?

Nie widzieliśmy.
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-08-21, 14:00

Podpowiem jak szukać, idąc od PKP jest stroma uliczka go góry.Nazwy ulicy na górce nie pamiętam.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-21, 15:33

Dobromił pisze:Zaciekawił mnie napis na koszulce Adriana :D


To w wolnym tłumaczeniu brzmi - łagodny jak baranek :D

Podpowiem jak szukać, idąc od PKP jest stroma uliczka go góry.Nazwy ulicy na górce nie pamiętam.


Przez dwadzieścia parę lat mieszkałem w budynku na przeciwko muru z grafitti, SM Cieszynianka :)

Seba, pięknie naprawdę pięknie pokazałeś "nasz" mały Cieszyn.
Pogoda jak na zamówienie, pomogła przyjemnie spędzić ten czas.
Miło nam było przejść te wszystkie zakamarki razem z wami :)
RAW RULES ;)
Pozdrawiamy z Sudetów!

P. S
Pamiętaj że położenie Zagaraży jest tajne ;)
Ostatnio zmieniony 2021-08-21, 15:35 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-27, 20:01

Przypomniało mi się, że tą relację sobie zostawiłem na później i...zapomniałem o niej.
Bardzo fajnie zaprezentowałeś Cieszyn. Ja byłem w nim daaawno temu, trzy razy, dwa związane z alkoholem, tj zakupy po Czeskiej stronie, a trzeci na studiach i wtedy się trochę po starych uliczkach zapuściliśmy, ale pamiętam niewiele. Pamiętam, jak z ojcem pojechaliśmy kawałek za Czeski Cieszyn i ojciec się zachwycał drogami vs te po naszej stronie. No ale jechaliśmy starą drogą z BB na C i to, że tam była dziura na dziurze, to pamiętam :D .
Drugim razem byliśmy w Ostrawie, już mając dowody, a jak wracaliśmy, to nas zawrócili z granicznego mostu, za zbyt dużą ilość alkoholu (celnicy sprawdzili dziewczyny, te nie miały jeszcze 18tu lat, przez co nam się rozrosły ilości % na osobę :D ), a na drugim przejściu kolega omal zawału serca nie dostał, gdy kazano nam zjechać na bok. Myślał, że mu wychuchanego poloneza będą rozkręcać :D , potem piechotą wróciliśmy po dziewczyny, by kolegę Rudy cofnął, za flaszkę, którą miał za paskiem :D ech to były czasy... :)
Więc pewnie się skuszą moje dziewczyny na wycieczkę kiedyś. Bo naprawdę fajnie się on prezentuje!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-08-27, 20:08

Pamiętaj, że córka jest niepełnoletnia :D

Weź mniej gorzoły :)

Jak tradycja to tradycja - przemyt musi być !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-27, 20:41

laynn pisze:Przypomniało mi się, że tą relację sobie zostawiłem na później i...zapomniałem o niej.
Bardzo fajnie zaprezentowałeś Cieszyn. Ja byłem w nim daaawno temu, trzy razy, dwa związane z alkoholem, tj zakupy po Czeskiej stronie, a trzeci na studiach i wtedy się trochę po starych uliczkach zapuściliśmy, ale pamiętam niewiele. Pamiętam, jak z ojcem pojechaliśmy kawałek za Czeski Cieszyn i ojciec się zachwycał drogami vs te po naszej stronie. No ale jechaliśmy starą drogą z BB na C i to, że tam była dziura na dziurze, to pamiętam :D .
Drugim razem byliśmy w Ostrawie, już mając dowody, a jak wracaliśmy, to nas zawrócili z granicznego mostu, za zbyt dużą ilość alkoholu (celnicy sprawdzili dziewczyny, te nie miały jeszcze 18tu lat, przez co nam się rozrosły ilości % na osobę :D ), a na drugim przejściu kolega omal zawału serca nie dostał, gdy kazano nam zjechać na bok. Myślał, że mu wychuchanego poloneza będą rozkręcać :D , potem piechotą wróciliśmy po dziewczyny, by kolegę Rudy cofnął, za flaszkę, którą miał za paskiem :D ech to były czasy... :)
Więc pewnie się skuszą moje dziewczyny na wycieczkę kiedyś. Bo naprawdę fajnie się on prezentuje!


Przemyt i Cieszyn to jedność, czasy "mrówkowania" były zaj.biste, tania wóda która robiła Dziury w głowie :D
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-08-27, 21:17

Kombatant Adrian.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-27, 21:54

Dobromił pisze:Kombatant Adrian.


Mam w swoim krótkim życiu epizod mrówkowania i byłem tam jak wszystko umierało, targowiska i hale z alkoholem znikały ...
Niesamowite jaki to był biznes i na jaką skalę.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-28, 08:59

Kolega jak go Rudy zawrócił, skorzystał z mrówki.
Ale wódkę to my normalną kupowaliśmy, piwo i likiery (dziewczyny). No i rum.
Dobromił pisze:Weź mniej gorzoły

Teraz jakieś dobre piwo sobie do domu zabiorę :P
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-28, 10:00

laynn pisze:Kolega jak go Rudy zawrócił, skorzystał z mrówki.
Ale wódkę to my normalną kupowaliśmy, piwo i likiery (dziewczyny). No i rum.
Dobromił pisze:Weź mniej gorzoły

Teraz jakieś dobre piwo sobie do domu zabiorę :P


Ta wódka nigdy nie była normalną, rum i koniaki mieszali w garaż zaraz za granicą, w pralkach "Frania", dodawali bejce żeby był kolor i to nie jest żart.
Ostatnio zmieniony 2021-08-28, 10:03 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-28, 10:32

Ja tam chyba wódki nie brałem, rum chyba raz. Ja to piwo kupowałem. I nie to, że teraz się tak tłumaczę. Kasy nie miałem :D więc kupiłem kilka piw i mamie rum.
No ale tego nie wiedziałem.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości