Sebastian pisze:Adrian pisze:Pstryknie na czuja po kilka ujęcia tego samego, albo pstrykasz i chcesz iść, a za chwilę wszystko się odsłania i znowu pstrykasz, jakaś paranoja
No co ty, może wyjść z tego fantastyczna relacja. Ciesz się, że byłeś sam (bez Izy )
W sumie jak to przeczytałam, to też się cieszę, że Adrian wybrał się na samotną wędrówkę