a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

[Adrian]

Powieszeni PiS - owcy na ścianach...

Lepiej wieszać, popiersia szybciej by się psuły

[buba]

PRL był prawdopodobnie jednym z demoludów, gdzie nie wisiały portrety rządzących w urzędach, szkołach itp.

Pytalam mamy i twierdzi, ze u nich w szkole (wczesna podstawowka, Krakow, pierwsza polowa lat 50 tych) ktos wisial nad tablicą w kazdej klasie. Ale kompletnie nie pamieta kto to byl.

[Piotrek]

To z pewnością był hibernujący nietoperz

[Pudelek]

Pytalam mamy i twierdzi, ze u nich w szkole (wczesna podstawowka, Krakow, pierwsza polowa lat 50 tych) ktos wisial nad tablicą w kazdej klasie. Ale kompletnie nie pamieta kto to byl.

dlatego po emotce Sokratesa przypomniałem sobie, że do Gomułki wisiały, przedtem pewnie co najmniej Bierut. Natomiast ostatnie dwie dekady były od tego wolne, w przeciwieństwie do innych demoludów.

[buba]

To z pewnością był hibernujący nietoperz

Chyba nie - ponoc glowe mial do góry!

[_Sokrates_]

Ani Jaruzelski ani Gierek w szkołach i urzędach nie wisiał. Przynajmniej u nas, nie wiem, może w Białymstoku byliście jak zwykle zbyt gorliwi.

Jeśli wydaje ci się, że ruszają mnie takie osobiste podsrywanki to masz rację - wydaje ci się.

[Prezes]

https://biznes.wprost.pl/handel/1042315 ... na-to.html
Porównanie papierosów z mlekiem, mięsem i nabiałem - bezcenne.
Niedawno jeden pan pochwalił się psem karmionym dietą wegańską.

Tzw. cywilizacja zachodnia zaczyna być tak groteskowa, jak swego czasu imperium rzymskie - to po prostu musi upaść.

[Adrian]

https://biznes.wprost.pl/handel/10423152/zakaz-promowania-mleka-i-nabialu-sylwia-spurek-czas-na-to.html
Porównanie papierosów z mlekiem, mięsem i nabiałem - bezcenne.
Niedawno jeden pan pochwalił się psem karmionym dietą wegańską.

Tzw. cywilizacja zachodnia zaczyna być tak groteskowa, jak swego czasu imperium rzymskie - to po prostu musi upaść.

Wszystko pozamykać, albo zastąpić maszynami, wszystkiego zakazać jeść i pić, to z czego ludzie będą żyć, na czym będzie się opierać gospodarka ...? Na Chinczykach chyba?
Co ci ludzie mają najeb.ne w głowach, to są chore jednostki, tylko dla czego inni chcą ich słuchać ...
Ten świat już od dawna schodzi na psy, ale ostatnie lata to jest dno i muł, nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że ta cała Unia, to to ch.j na ch.uju, ch.jem poganiany!

[buba]

to z czego ludzie będą żyć

Z 500+ i innych zasiłków? Nie od dzis sie mowi o czyms takim jak dochod podstawowy. Dostajesz tysiac zl i masz siedziec w chalupie, nigdzie nie bywac i sie słuchac. Na ziemniaki i promocyjne piwo z biedronki moze starczy... Bezpiecznie i ekologicznie.

na czym będzie się opierać gospodarka ...?

Gospodarke to chyba maja zamiar zlikwidowac a wyrazne kroki ku temu sa juz czynione od roku

nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że ta cała Unia, to to ch.j na ch.uju, ch.jem poganiany!

Mam dokladnie takie spostrzezenia od przynajmniej jakis 17 lat

Niedawno jeden pan pochwalił się psem karmionym dietą wegańską.

W Łupkowie kiedys spotkalam takiego kolesia co karmil psa trawą, soją modyfikowaną i witaminami w tabletkach. Rok pozniej pies juz nie żyl. Ciekawe dlaczego? A! Koles mial tez niemowle. I tez zamierzal je karmic wegansko... Nie znam dalszych losow owego niemowlęcia

[gar]

Najbardziej się boję, że ona naprawdę wierzy w to co pisze i znajdą się tacy, którzy coś takiego będą popierali. Inna sprawa, że ktoś taką gwiazdę intelektu wybrał do Parlamentu Europejskiego.

[Prezes]

Oczywiście, że apologetów znajdzie się cała masa. To jest tylko kwestia czasu.
Mleko trzeba będzie pić na ulicy w papierowej torebce, ser i kiełbasę będziemy przemycać z Białorusi, a tygrysy w zoo karmić kapustą.
EDIT przepraszam, przecież nie będzie już żadnego zoo.

A później przyjdzie ta druga cywilizacja, której jeszcze z dobrobytu całkiem nie odwaliło - i nas zaora.

[Pudelek]

Nas zaora druga cywilizacja, a ich zaora sama Matka Natura. Bo o ile w tej części świata niektorzy przyjemują się groteskami typu ochrona środowiska (tutaj oczywiście mamy przykład z wynaturzeniem, które ośmiesza całą ideę), to tam niemal wszyscy mają wszystko w dupie, a ich horyzont nie sięga zazwyczaj dalej niż termin spłodzenia kolejnego potomka. Z dwojga złego wolę groteskę niż tę drugą cywilizację.

to z czego ludzie będą żyć, na czym będzie się opierać gospodarka

nie chcę Cię rozczarować, ale np. polska gospodarka nie opiera się na hodowli zwierząt, to jej niewielki ułamek. Zastępowanie ludzi maszynami trwa od XIX wieku, rozumiem, że jesteś za tym, aby wrócić to powszechnej pracy ręcznej jak za pańszczyzny? I oczywiście z radością pierwszy się tego podejmiesz?

Na Chinczykach chyba?

Chińczycy też używają maszyn.

PS>Zachowujecie się jak dziennikarze z tabloida: wziąć jedną nawiedzoną europosłankę i podniecać się jej hasłami Może dla równowagi ktoś z drugiej strony, bełkoczący o "czynieniu sobie ziemi poddanej" (co akurat obserwujemy nieprzerwanie od wieków)?

[Prezes]

Mam wrażenie, że polemizujesz z tezami, których nikt nie postawił.

Wspomniałem jedynie o pewnym aspekcie degeneracji naszej cywilizacji, który akurat z ochroną środowiska ma niewiele wspólnego. Wszechobecne wegańskie czy (to jest lepsze) frutariańskie dyrdymały nie uratują naszego świata, za to z całą pewnością mogą zaszkodzić zdrowiu wielu ludzi. I karmionych wegańsko zwierząt.
Jest niestety trochę tak, że w tym naszym dobrobycie z nudów zajmujemy się propagowaniem podobnych bzdur na pokaz, nie rozwiązując jednocześnie problemów w realny sposób. Iluż to świadomych ekologicznie ludzi z tej naszej cywilizacji w imię ochrony środowiska rezygnowało z jeżdżenia czy latania na wakacje egzotyczne co roku (przed covidem)?
Nie będę pił mleka, ale smartfona wymienię co rok, laptopa co dwa, stare do kosza. Założę gacie z poliestru (bo nie ze zwierząt) i wyrzucę za dwa lata tworząc piękny plastikowy odpad. Żarówki wszyscy kupujcie ludzie oszczędne, wyłączajcie jak nie trzeba - ale neony na ulicach będziemy świecić wszem i wobec całą noc, aż z kosmosu będzie widać. I radośnie będziemy pozwalać na produkcję elektrozłomu psującego się po dwóch latach, bo to nakręca sprzedaż. Damy Wam samochody elektryczne, a co później z tymi akumulatorami - to się zobaczy.
A kraj podobno wielce ekologiczny aż się pali, żeby gaz z demokratycznej i ekologicznej Rosji ciągnąć.

Taką historię Ci opowiem sprzed paru lat - szliśmy sobie przez włoskie miasteczko, idą sobie z naprzeciwka dwie blond panie pchając wózek dziecięcy, sympatyczny widok. Jak się zbliżyły, to w wózku dostrzegliśmy zamiast dziecka psa typu york.
To tyle, jeśli chodzi o przyszłość tej czy innej cywilizacji.

[Pudelek]

Mam wrażenie, że polemizujesz z tezami, których nikt nie postawił.

ja tutaj widzę te postawione tezy, przynajmniej tak to odczytałem

Wspomniałem jedynie o pewnym aspekcie degeneracji naszej cywilizacji, który akurat z ochroną środowiska ma niewiele wspólnego.

motywem przewodnim wypowiedzi tej europosłanki była ochrona środowiska. Przynajmniej w jej mniemaniu. Niestety, ale dzisiaj bardzo często durnymi pomysłami i durnymi przedstawicielami ośmiesza się szczytne idee i ważne problemy. Greta ośmiesza problemy klimatyczne, radykalne feministki kwestie kobiecie, Black Lives Matter problemy z rasizmem itd.. Niestety, społeczeństwo tak ma, że zawsze zauważa najbardziej radykałów i potem zaczyna wywodzić różne teorie o upadkach, degeneracji, winić Unię itp.

Jest niestety trochę tak, że w tym naszym dobrobycie z nudów zajmujemy się propagowaniem podobnych bzdur na pokaz, nie rozwiązując jednocześnie problemów w realny sposób.

pełna racja

Iluż to świadomych ekologicznie ludzi z tej naszej cywilizacji w imię ochrony środowiska rezygnowało z jeżdżenia czy latania na wakacje egzotyczne co roku (przed covidem)?

lotnictwo odpowiada za jakieś 3% globalnej emisji CO2. Zatem rezygnacja z lotów przez wszystkich ludzi w żaden sposób nie zmniejszyłaby problemów klimatycznych na ziemi. Niby każdy procent mniej to lepiej, ale sądzę, że bardziej efektywnie byłoby zrezygnowanie z jazdą samochodem nawet do sklepu i szałem kupowania kompletnie niepotrzebnych rzeczy. Ja akurat tego problemu nie mam, bo samolotem leciałem w życiu ledwie 6 razy (choć liczę, że jeszcze tą liczbę poprawię i to bez wstydu z mojej strony).
Poza tym ten zarzut można podnieść do każdego zbędnego wyjazdu, również autem w góry albo w ogóle na wakacje. Przypomnę, że kiedyś w ogóle nie było czegoś takiego jak masowa turystyka (sama z siebie nieekologiczna), a potem używało się komunikacji publicznej, a nie wozić dupsko w swoim wozie.

Nie będę pił mleka, ale smartfona wymienię co rok, laptopa co dwa, stare do kosza. Założę gacie z poliestru (bo nie ze zwierząt) i wyrzucę za dwa lata tworząc piękny plastikowy odpad.

o tym właśnie pisałem

Żarówki wszyscy kupujcie ludzie oszczędne, wyłączajcie jak nie trzeba - ale neony na ulicach będziemy świecić wszem i wobec całą noc, aż z kosmosu będzie widać.

sugerujesz, że na noc powinno być wyłączane oświetlenie na ulicach? W sensie mam chodzić po zmroku z latarką? Czy może chodzi Ci "tylko" o np. reklamy? W tym drugim przypadku niektóre miasta już nakazywały wyłącznie wszystkiego zbędnego od pewnej godziny.

Damy Wam samochody elektryczne, a co później z tymi akumulatorami - to się zobaczy.

to samo dotyczy "ekologicznych" hulajnóg elektronicznych

Jak się zbliżyły, to w wózku dostrzegliśmy zamiast dziecka psa typu york.
To tyle, jeśli chodzi o przyszłość tej czy innej cywilizacji.

no i? Nie rozumiem w czym problem. Historia ludzkości to historia ludzkich dziwactw. Przecież wspinanie się po górach też może za takowe być uznane - męczenie się dla przyjemności albo żeby coś udowodnić? To chore.
Wolę blondynki z yorkiem w wóżku (zwłaszcza, że zazwyczaj jest mniej hałaśliwy niż dziecko ) niż drugą cywilizację, gdzie sproszkowaną kość słoniową uznaje się za lekarstwo, a wywar z obciętej ręki albinosa za afrodyzjak. Co z tego, że nie wożą psa w wózku, a nie potrafią wybudować porządnej drogi czy szkoły, albo wyżywić społeczeństwa i zawsze muszą do tego prosić o pomoc grotestkę. Niestety, ale uważam, że tamte drugie cywilizacje nie mają za wiele do zaoferowania. Ich jedyna przewaga to czysty darwinizm, od którego "na zachodzie" generalnie się odeszło, a tacy zawsze łatwiej podbijali innych. Ale chyba nie o takie coś nam chodzi.

A kraj podobno wielce ekologiczny aż się pali, żeby gaz z demokratycznej i ekologicznej Rosji ciągnąć.

to czysty rachunek ekonomiczny. I zawsze lepiej aby syf był gdzieś indziej niż u nas.

[Prezes]

lotnictwo odpowiada za jakieś 3% globalnej emisji CO2

Tak.
+:
Statki wycieczkowe ? %
Pociągi z dieslem ? %
Tu %, tam % - całkiem sporo się nazbiera, może tego wprost nie napisałem, generalnie chodzi mi o mobilność ludzi spowodowaną globalizacją i wzrostem zamożności naszej części planety oraz idące za tym zanieczyszczenie środowiska przez wszelkie rodzaje transportu. Zrezygnujemy z tego? Ograniczymy? Wątpię, na pewno trudniej jest to zrobić, niż lansować weganizm.

sugerujesz, że na noc powinno być wyłączane oświetlenie na ulicach? W sensie mam chodzić po zmroku z latarką? Czy może chodzi Ci "tylko" o np. reklamy? W tym drugim przypadku niektóre miasta już nakazywały wyłącznie wszystkiego zbędnego od pewnej godziny.

Chodzi mi właśnie o zbędne oświetlenie, np. absurdalne ilości reklam i jeszcze bardziej głupie ilości ozdóbek świątecznych. Niewiele się o tym mówi, albo ja nie słyszę. Wspomniany problem elektrozłomu też byłby łatwy do rozwiązania (wystarczy wdrożyć obligatoryjny okres gwarancji np. do 5 lat i nagle zacznie się produkować sprzęt trwały), ale brak woli. Kasa.

A ten york w wózku to był tylko taki symbol odnoszący się do kwestii demografii, na tym polu nasza cywilizacja ma potężną stratę i raczej jej nie nadrobi. Wynik meczu jest w zasadzie jedynie kwestią czasu. Z dobrobytu nam się w d... poprzewracało.
Obie cywilizacje, które nas zastąpią, mają się pod tym względem całkiem nieźle i wcale nie mam tutaj na myśli Afryki.
Analogia do imperium rzymskiego nie jest wcale taka daleka - oni też żarli i pili, aż przyszedł głodny i spuścił im manto.