Humor
Posiadanie podobnego typu tv w ceprolandzie i reszcie kraju to nic gorszącego ani specjalnego. Niektórzy więcej inwestują w herbatkę. Podobnie z tym poziomem - znów na przeszkodzie stoi herbatka, dzięki której wznosisz się na wyżyny, której nie będzie mi dane osiągnąć.
Skromny żuczek powiada: po owocach ich poznacie.
Nie jestem w stanie Ci doradzić - każdy powinien odnaleźć własną receptę.
Lichutko żyję z dziada-pradziada (wielka bida), rodzice zaszczepili we mnie skromność i konserwatywne poglądy. Nie chciałbyś tak żyć.
Skromny żuczek powiada: po owocach ich poznacie.
Nie jestem w stanie Ci doradzić - każdy powinien odnaleźć własną receptę.
Lichutko żyję z dziada-pradziada (wielka bida), rodzice zaszczepili we mnie skromność i konserwatywne poglądy. Nie chciałbyś tak żyć.
Cichutko na forum, pewnie wszyscy zajęci oglądaniem prezentów. Lichutko obdarował Mikołaj wszystko mającego cepra.
Dobromile, stary zgredzie, gdybyś mnie zapytał o drogę 30 lat temu, to może bym Ci doradził. Dziś już po ptokach jest, bo nie rokujesz poprawy. Też miałem sympatie w latach szkolnych (raczej zauroczenia w SP czy LO), ale nie przetrwały próby czasu mej emigracji. To nawet dobrze, bo trafiłem później na cud-miód relatywnie o kilka wiosen młodszą. Wiesz, że byłem (bardzo, bardzo) dobrym matematykiem i nie mogę rozgryźć banalnego trójkąta, na którego ślad trafiłem przed laty w internecie i nie mogę spać. Za szczerą odpowiedź oferuję Ci piwo, które sobie nawarzyłeś.
Nie pijesz piwa? Po piątym kielonku będziesz śpiewał.
Ma ciekawość i cierpienie są większe, bo dotyczą kilku forumowiczów. Do zobaczenia na zlocie. Książkę piszę.
Dobromile, stary zgredzie, gdybyś mnie zapytał o drogę 30 lat temu, to może bym Ci doradził. Dziś już po ptokach jest, bo nie rokujesz poprawy. Też miałem sympatie w latach szkolnych (raczej zauroczenia w SP czy LO), ale nie przetrwały próby czasu mej emigracji. To nawet dobrze, bo trafiłem później na cud-miód relatywnie o kilka wiosen młodszą. Wiesz, że byłem (bardzo, bardzo) dobrym matematykiem i nie mogę rozgryźć banalnego trójkąta, na którego ślad trafiłem przed laty w internecie i nie mogę spać. Za szczerą odpowiedź oferuję Ci piwo, które sobie nawarzyłeś.
Nie pijesz piwa? Po piątym kielonku będziesz śpiewał.
Ma ciekawość i cierpienie są większe, bo dotyczą kilku forumowiczów. Do zobaczenia na zlocie. Książkę piszę.
Ostatnio zmieniony 2020-12-06, 16:18 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Piotrze, muszę Cię zmartwić, ale nie kwalifikujesz się do mej książki, ale chętnie spotkałbym się z Tobą na szlaku.
Stołki mnie nie interesują. I bez tego panoszę się jak słoń w składzie porcelany. Humor mi dopisuje, chociaż większość upatruje złośliwości. Nie mogę sobie na nie pozwolić, bo dopadłaby mnie KARMA.
Czemu nie odzywa się dziś sokół? Pewnie koledzy nie obudzili go na koniec szychty. Będzie miał nadgodziny.
Stołki mnie nie interesują. I bez tego panoszę się jak słoń w składzie porcelany. Humor mi dopisuje, chociaż większość upatruje złośliwości. Nie mogę sobie na nie pozwolić, bo dopadłaby mnie KARMA.
Czemu nie odzywa się dziś sokół? Pewnie koledzy nie obudzili go na koniec szychty. Będzie miał nadgodziny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości