Krzesanica, Tatry Zachodnie, sierpień 2014
Krzesanica, Tatry Zachodnie, sierpień 2014
Dzień rozpoczynamy od porannej kawy na balkonie. Balkon to ogromny atut dobrej kwatery, można spokojnie zapalić a i widoki trafiają się niczego sobie.
Dzień zapowiada się pogodny, więc wybieramy się na Krzesanicę. Przejazd z Bukowiny do Kir idzie w miarę sprawnie. W Zakopanem próbuję choć trochę przyjrzeć się miastu, ale wszechobecna reklamoza skutecznie mnie od tego odstręcza.
Na szczęście do Kir jest niedaleko i wkrótce wędrujemy Doliną Kościeliską.
Z doliny, czerwonym szlakiem, idziemy w stronę Ciemniaka i Krzesanicy. Kiedy pojawiają się widoki stwierdzamy, że ta część Tatr bardzo nam się podoba.
Z Krzesanicy udajemy się na Małołączniak skąd niebieskim szlakiem schodzimy w stronę Przysłopu Miętusiego.
W Kobylarzowym Żlebie czeka nas niespodzianka. Na króciutkim odcinku z łańcuchami zrobił się zator. Zaczynam żałować, że z Małołączniaka nie poszliśmy na Kondracką Kopę, by zejść do Doliny Małej Łąki zahaczywszy ewentualnie wcześniej o Giewont.
Tymczasem siedzimy w oczekiwaniu na naszą kolej i obserwujemy, że nie wszyscy powinni byli wybrać ten szlak do zejścia. Prezentują tak żenującą nieporadność w posługiwaniu się łańcuchem, że żal patrzeć.
Dalsza część drogi przebiega już normalnie, bez przeszkód schodzimy do punktu wyjścia.
Dzień zapowiada się pogodny, więc wybieramy się na Krzesanicę. Przejazd z Bukowiny do Kir idzie w miarę sprawnie. W Zakopanem próbuję choć trochę przyjrzeć się miastu, ale wszechobecna reklamoza skutecznie mnie od tego odstręcza.
Na szczęście do Kir jest niedaleko i wkrótce wędrujemy Doliną Kościeliską.
Z doliny, czerwonym szlakiem, idziemy w stronę Ciemniaka i Krzesanicy. Kiedy pojawiają się widoki stwierdzamy, że ta część Tatr bardzo nam się podoba.
Z Krzesanicy udajemy się na Małołączniak skąd niebieskim szlakiem schodzimy w stronę Przysłopu Miętusiego.
W Kobylarzowym Żlebie czeka nas niespodzianka. Na króciutkim odcinku z łańcuchami zrobił się zator. Zaczynam żałować, że z Małołączniaka nie poszliśmy na Kondracką Kopę, by zejść do Doliny Małej Łąki zahaczywszy ewentualnie wcześniej o Giewont.
Tymczasem siedzimy w oczekiwaniu na naszą kolej i obserwujemy, że nie wszyscy powinni byli wybrać ten szlak do zejścia. Prezentują tak żenującą nieporadność w posługiwaniu się łańcuchem, że żal patrzeć.
Dalsza część drogi przebiega już normalnie, bez przeszkód schodzimy do punktu wyjścia.
Klasyk, ale w Twoich ujęciach i słowach to jak biały kruk!
Wierz mi, warto było iść niebieskim, bardzo fajny szlak, o wiele ciekawszy niż ten przez Kopę Kondracką.
Podobaja mi się zdjęcia. Trochę mi się wstęp mniej podobał, bo wciąż walczę z otoczeniem, już dwa tygodnie, a wspomniałeś o balkonie i znów mi się czegoś zachciało... ale to już takie mocno prywatne odczucia...
Wierz mi, warto było iść niebieskim, bardzo fajny szlak, o wiele ciekawszy niż ten przez Kopę Kondracką.
Podobaja mi się zdjęcia. Trochę mi się wstęp mniej podobał, bo wciąż walczę z otoczeniem, już dwa tygodnie, a wspomniałeś o balkonie i znów mi się czegoś zachciało... ale to już takie mocno prywatne odczucia...
Re: Krzesanica, Tatry Zachodnie, sierpień 2014
włodarz pisze:Balkon to ogromny atut dobrej kwatery, można spokojnie zapalić a i widoki trafiają się niczego sobie.
Właśnie tak. Fajeczka poranna, wieczorna czy jakakolwiek inna w takim błogim miejscu zdecydowanie podnosi stan zadowolenia
Oczywiście nic o tym nie wiem ale przy schodzenia do Kobylarza warto skręcić w prawo i zobaczyć z bliska urwiska Wielkiej Turni.
Bardzo ładna trasa, Włodarzu.
Bardzo ładna trasa, Włodarzu.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
sokół pisze:Klasyk
Nie mogło być inaczej, to był nasz pierwszy raz w Tatrach Zachodnich.
sokół pisze:Trochę mi się wstęp mniej podobał
Czy Ty przypadkiem nie rzucasz palenia?
Adrian pisze:Lubie Kobylarzowy i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić tam zator
Jedna kobitka przyblokowała łańcuchy na dłuższy czas. Panika i histeria, płacz i zgrzytanie zębami. W którymś momencie nawet złapała ten łańcuch jakby miała zamiar schodzić przodem. Szczęście, że nie ruszyła, bo wiecie co by było. W końcu kilku facetów zniosło ją po prostu na dół.
Dobromił pisze:przy schodzenia do Kobylarza warto skręcić
To chyba dopiero w przyszłym życiu
laynn pisze:Też uważam, że Zachodnie są nawet bardzo fajne.
Wszyscy chwalą je za jesienne kolory, ale w zieleni im bardzo ładnie.
Piotrek pisze:włodarz napisał/a:
Balkon to ogromny atut dobrej kwatery, można spokojnie zapalić a i widoki trafiają się niczego sobie.
Właśnie tak. Fajeczka poranna, wieczorna czy jakakolwiek inna w takim błogim miejscu zdecydowanie podnosi stan zadowolenia
Poranna kawa bez papieroska nie smakuje za bardzo a wychodzenie z budynku by zapalić burzy poranny ceremoniał.
Przy suchej skale to ten łańcuch jest tam dla ozdoby.
Nie jestem palący ale też doceniam istnienie balkonu na kwaterze
Nie jestem palący ale też doceniam istnienie balkonu na kwaterze
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Przy suchej skale to ten łańcuch jest tam dla ozdoby.
Fakt. Pańcia rozpaczliwie walczyła z łańcuchem a młodzi idąc od dołu omijali zator po płytach.
Wiolcia pisze:włodarz napisał/a:
Wszyscy chwalą je za jesienne kolory, ale w zieleni im bardzo ładnie.
Tak właśnie pomyślałam, oglądając Twą relację.
Teraz sobie uświadomiłem, że ja głównego grzbietu Karkonoszy nie miałem okazji oglądać w tak soczystej zieleni.
Jak Wam tak bardzo podobają się Tatry w wersji bujno zielonej to odwiedźcie w odpowiednim miesiącu Dolinę Zadnich Koperszadów. To najwspanialszy ogród jaki widziałem w tych górach.
Oczywiście jak będzie można do Słowacji pojechać
Oczywiście jak będzie można do Słowacji pojechać
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Jak Wam tak bardzo podobają się Tatry w wersji bujno zielonej to odwiedźcie w odpowiednim miesiącu Dolinę Zadnich Koperszadów. To najwspanialszy ogród jaki widziałem w tych górach.
Oczywiście jak będzie można do Słowacji pojechać
A wiesz, że mam to w planach? To samo, co napisałeś, słyszałam już o tym miejscu i to jest konkretna zachęta!
Uważaj na dźwiedzie.
Proponuję Ci trasę od Jaworzyny.
Proponuję Ci trasę od Jaworzyny.
Ostatnio zmieniony 2021-01-25, 19:22 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości