Mała i Wielka Rawka

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Mała i Wielka Rawka

Postautor: Sebastian » 2021-01-13, 16:31

Obrazek

Trzeciego dnia, po wycieczkach na Tarnicę i Połoninę Wetlińską, przychodzi kolej na Rawki krótką trasą z Przełęczy Wyżniańskiej. Nadal bardzo mocno wieje, prognoza pogody pokazuje, że dopiero koło południa się rozpogodzi, na razie ciężkie chmury wiszą nad Bieszczadami. W sumie dobrze, bo mam rano trochę czasu na złapanie oddechu po poprzednich wycieczkach. Renata niczym rączy koń wierci się w blokach startowych, tzn. na kwaterze, muszę ją stopować i uspokajać, że czekamy na poprawę pogody, nie do końca to rozumie, nie może usiedzieć na miejscu.
W końcu się zbieramy i jedziemy na Przełęcz Wyżniańską między Rawkami a Połoniną Caryńską. Stamtąd zielonym szlakiem idziemy na Małą Rawkę, a następnie żółtym na Wielką Rawkę aż do krzyżówki ze szlakiem niebieskim. Z parkingu szlak wiedzie po prawej stronie niewielkiego wzniesienia – Wierchu Wyżniańskiego. Wiedziony instynktem zbaczam ze szlaku i wołam Renata „chodź”. Fajne widoki z tego pagórka (będzie o tym więcej w następnym wpisie z Bieszczad). Czemu ktoś nie poprowadził szlaku przez ten pagórek? Idąc szlakiem pod nim widać o wiele mniej, a tu jest tak fajnie. Na szczycie jest kilkumetrowy przekaźnik, ale jest ogrodzony, więc chyba nie chodzi o to. Nie wiem.

Obrazek
Krzemień, Szeroki Wierch i Tarnica

Obrazek
Połonina Wetlińska

Idziemy dalej pod schronisko pod Małą Rawką, jedno z niewielu znajdujących się w Bieszczadach. W tyle widać Połoninę Caryńską i Wyżniański Wierch z przekaźnikiem na szczycie.

Obrazek

Za schroniskiem wchodzimy w piękny, bukowy las. Jakieś krople deszczu przebijają przez drzewa, na szczęście na „postraszeniu” się kończy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wychodzimy na Małą Rawkę. Jest zimno i bardzo mocno wieje, ubieramy się cieplej i od razu zmierzamy w stronę Wielkiej Rawki. Od północy zaczyna się wypogadzać.

Obrazek
Wielka Rawka

Obrazek
Połonina Wetlińska i Mała Rawka

Wchodzimy w niewielki leśny odcinek szlaku między Rawkami.

Obrazek

Po wyjściu z lasku cały czas obserwuję dynamicznie zmieniającą się pogodę, Renata cały czas walczy z wiatrem, ale idziemy do przodu. Na własne oczy i w bliskiej odległości doświadczamy tego, co widzieliśmy przez dwa ostatnie dni: ładnej pogody nad Połoninami i dalej na północ oraz kłębiących się ciemnych chmur po słowackiej i ukraińskiej stronie na południu. Ale generalnie pogoda się poprawia.

Obrazek
Puszcza Bukowa

Obrazek
słup na Wielkiej Rawce

Obrazek

Obrazek

Mijamy szczyt Wielkiej Rawki i znajdujący się na nim słup służący dawniej jako punkt triangulacyjny i podchodzimy do krzyżówki z niebieskim szlakiem.

Obrazek
na horyzoncie Pikuj - najwyższy szczyt Bieszczadów

Obrazek
Bieszczady ukraińskie

Obrazek
panorama polskich Bieszczad

W miarę wracania na Małą Rawkę pogoda się poprawia, a co najważniejsze, przestaje dokuczać wiejący od początku naszego pobytu w Bieszczadach wiatr. Można się skupić na podziwianiu krajobrazu i robieniu zdjęć. A jest co oglądać. Odcinek między Rawkami wiedzie głównie piękną połoniną, świetnie widać stąd całe polskie Bieszczady i sporą część ukraińskich. W odróżnieniu od Tarnicy i Połoniny Wetlińskiej, gdzie na północy dominuje widok na niskie Pogórze Bieszczadzkie, z Rawek mamy dookólny widok na wysokie góry. Tak więc nie spiesząc się, powoli zmierzamy na Małą Rawkę w otoczeniu pięknej połoniny.

Obrazek
Dział i Połonina Wetlińska

Obrazek
Hasiakowa Skała

Obrazek
Krzemień, Szeroki Wierch, Tarnica

Obrazek

Obrazek
Połonina Caryńska

Obrazek

Obrazek
widok na zachodnią stronę

Obrazek
Mała Rawka

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pikuj i Wielki Wierch w ukraińskich Bieszczadach

Obrazek

Obrazek
Połonina Caryńska

Obrazek
Wielka Rawka

Na Małej Rawce Renacie zaczyna doskwierać chłód, postanawia schodzić na dół, ja jeszcze zostaję chwilę. Kusi mnie strasznie początkowy odcinek zielonego szlaku prowadzącego przez Dział. Niech się wali i pali, muszę tam iść choćby do pierwszego widocznego na szlaku pagórka, co się okazuje znakomitym pomysłem.

Obrazek

Obrazek
Puszcza Bukowa

Obrazek
Dział i Połonina Wetlińska

Obrazek
Smerek

Obrazek
Mała i Wielka Rawka

Obrazek
Mała Rawka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy wracam na Małą Rawkę, okazuje się, że jestem już poszukiwany. Renata puściła za mną wici, że czeka niżej na szlaku i się nie może doczekać. Schodzę szybko bukowym lasem, spotykamy się i razem schodzimy pod schronisko. Tam podejmujmy decyzję, że nie korzystamy ze schroniskowego bufetu, ale wracamy do auta. Oczywiście idziemy przez Wyżniański Wierch. Pod przekaźnikiem stoi traktor, strzelam sesję na tej wystrzałowej bryce, ale wokół też się sporo dzieje. Dynamicznie zmieniające się przez cały dzień zachmurzenie funduje nam piękny, choć nietypowy wieczór z widokami sięgającymi aż po pasmo Starostyny w ukraińskiej części Bieszczad. Zdecydowanie warto było zrezygnować z bufetu!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Połonina Wetlińska

Obrazek
Krzemień, Szeroki Wierch, Tarnica, Meńczył, Starostyna

Obrazek
Starostyna

Obrazek
Bukowe Berdo, Krzemień

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ta wycieczka, choć krótka, dała mi najwięcej satysfakcji podczas naszego bieszczadzkiego tygodnia. Pewnie sprawiły to dobre warunki pogodowe, ale Bieszczady widziane z Rawki wyglądały dla mnie najpiękniej. Na pewno dodatkowym czynnikiem był fakt, że Rawki leżą z boku głównych bieszczadzkich szczytów, dlatego panorama z nich jest tak interesująca, coś jak widoki z Ośnicy na Małej Fatrze. Oczywiście fakt, że wycieczka miała miejsce w październiku, w otoczeniu złoto-czerwonych kolorów, też ma duże znaczenie.
Następnego, czwartego już dnia w Bieszczadach, odbyłem aż dwie wycieczki. C.d.n.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-01-13, 17:24

Ale Ci się warunki trafiły! :o-o
Kolory i chmury dały radę, a fotograf to wykorzystał :brawo1
Zazdroszczę, oj tak ...

P. S
Renata ma fajne buty, też takie mam ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-01-13, 18:17

Czemu ktoś nie poprowadził szlaku przez ten pagórek? Idąc szlakiem pod nim widać o wiele mniej, a tu jest tak fajnie.

czy ja wiem, że mniej? Moim zdaniem widoki w kierunku Tarnicy są niemal identyczne.

Rawki wydają mi się trochę niedoceniane przez turystów - większość wali na Tarnicę, Wetlińską, trochę mniej na Caryńską, a Rawki tak niekoniecznie. A przecież stamtąd widoki również są super :)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-01-13, 20:24

Nie dziwi mnie taki tytuł relacji, bo pogoda wspaniała, tak jak i krajobrazy. Góry, chmury, niebo błękitne. Aż by się chciało tak trafić w Bieszczady :-)
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1084
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2021-01-14, 10:58

Niesamowite kolory! Zazdroszczę tych widoków! :D
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2021-01-14, 11:33

Oj Dejvid, zazdrościć to można żony, dzieci, bryczki czy pogan, zaś widoki są ulotne. Dlatego rzadko grzeszę, bo pan jest dla mnie łaskawy i jakby ucho igielne większe się robiło. :o-o
Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2021-01-15, 09:36

Sebastian pisze:Kusi mnie strasznie początkowy odcinek zielonego szlaku prowadzącego przez Dział.


Ten odcinek do Wetliny jest Kapitalny i znacznie mniej popularny niż ten od przełęczy
laynn

Postautor: laynn » 2021-01-17, 20:18

Samo piękno tych gór! Extra! :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2021-01-17, 20:24

Obrazek

Miazga!

Z ciekawością obejrzałem, bom w Biesach nie był (ale siara...) - Rawki mi się bardzo z Twojej relacji spodobały, chyba nawet bardziej, niż oklepane Połoniny i Tarnica z kolegami.
Może się kiedyś uda i zobaczę to wszystko na własne oczy.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-01-17, 20:30

sokół pisze:Z ciekawością obejrzałem, bom w Biesach nie był (ale siara...) - Rawki mi się bardzo z Twojej relacji spodobały, chyba nawet bardziej, niż oklepane Połoniny i Tarnica z kolegami.
Może się kiedyś uda i zobaczę to wszystko na własne oczy.


Nie przejmuj się, ja też zawitałem w Biesy niedawno, w wieku 47 lat, masz jeszcze 7 lat zapasu.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-01-17, 21:13

Wstydźcie się, obaj ;)
U Mnie takie relacje jak Seby powodują że chce tam jechać ... Chętnie bym znowu posiedział na polu namiotowym w Ustrzykach, a po wycieczce po moczył jajka w rzece za płotem :) Ech ale było fajnie.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-01-17, 23:14

Rawki mi się bardzo z Twojej relacji spodobały, chyba nawet bardziej, niż oklepane Połoniny i Tarnica z kolegami.

Rawki to też połoniny ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-01-18, 07:13

Pudelek pisze:
Rawki mi się bardzo z Twojej relacji spodobały, chyba nawet bardziej, niż oklepane Połoniny i Tarnica z kolegami.

Rawki to też połoniny ;)


Napisałem Połoniny z dużej litery, miałem na myśli Wetlińską i Caryńską, panie psorze ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-01-18, 08:56

Hmm, a mi się wydawało, że to pisał Sokół :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2021-01-21, 20:18

Bardzo przyjemne zdjęcia, widać już jesienne kolory, choć niżej jeszcze całkiem zielono. Udany dzień, więc nie dziwię się, że zaliczasz go do najlepszych na tym wyjeździe.
Ostatnio zmieniony 2021-01-21, 20:18 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości