2020 u Dzikiego
Sliczne te roslinki! I jak tu lubic zime jak wtedy ich nie ma?
Ale to chyba jakies nowe hobby - bo wczesniej pamietam tylko kolekcjonowanie skal?
A najbardziej to mi sie chyba podoba grzybek jaskiniowy!
Ale to chyba jakies nowe hobby - bo wczesniej pamietam tylko kolekcjonowanie skal?
A najbardziej to mi sie chyba podoba grzybek jaskiniowy!
Ostatnio zmieniony 2020-12-29, 11:44 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Roślinkami od zawsze, od czasów "leśnika" jeszcze, łącznie z łaciną itd. Ale żeby im zdjęcia robić to tak ze 4-5 lat ostatnich, bo to jednak też pamiątka, szczególnie gdy roślina rzadka. A przy okazji wyszło jak wiedza z głowy ucieka , bo już połowy nazw nie pamiętam, choć znałem, o łacinie nie wspominając.
Piotrek pisze:Roślinkami od zawsze, od czasów "leśnika" jeszcze, łącznie z łaciną itd. Ale żeby im zdjęcia robić to tak ze 4-5 lat ostatnich, bo to jednak też pamiątka, szczególnie gdy roślina rzadka. A przy okazji wyszło jak wiedza z głowy ucieka , bo już połowy nazw nie pamiętam, choć znałem, o łacinie nie wspominając.
Bardzo fajny pomysl na urozmaicenie wycieczek takie szukanie roslinek. Zwlaszcza jak to takie rzadkie okazy to musi cieszyc odnalezienie ich stanowiska! Zycze udanych łowów!
Ostatnio zmieniony 2020-12-29, 16:33 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Piotrek pisze:Wiolcia pisze:O ja cię! Ale kolekcja!
Tak po prawdzie większość to są zwykłe popierdółki. Dłuższe trasy już mi coraz rzadziej wychodzą
Ale nie trzeba od razu bić nie wiadomo ilu kilometrów. Twoje wycieczki są bardzo malownicze i sensowne i zawsze mi się podobają. Nigdy nie pomyślałam o nich jako o popierdółkach. A że blisko domu i często w te same miejsca, to nie problem. Liczy się jakość. I żeby w góry wyjść, coś nowego odkryć, trafić na fajną pogodę, zobaczyć znane miejsce w nowej odsłonie - tak to ostatnio odbieram. Nawet jeśli wycieczka liczy parę kilometrów.
I żeby w góry wyjść, coś nowego odkryć, trafić na fajną pogodę, zobaczyć znane miejsce w nowej odsłonie - tak to ostatnio odbieram
W sumie... bardzo sympatyczne podejście do sprawy
Mi te popierdółki - jak to nazwałem - wychodzą, bo zwyczajnie nie mam kiedy jechać gdzieś dalej. Trochę też mi się nie chce zawalać weekendów, bo z resztą i tak zawsze jest coś innego do zrobienia. No więc pozostają okolice, które faktycznie można poznawać na wszelakie sposoby, głównie pozaszlakowo. I skałek szukać i ziela, i się wtedy wiele ciekawych miejsc nagle odnajduje
Choć nie powiem, kiedyś z lekkością bujałem się po całym południu w każdym możliwym momencie, weekendy, święta łączone, wakacje itd. Po wiele dni, z namiotem albo pod chmurką
Piotrek pisze:bo zwyczajnie nie mam kiedy jechać gdzieś dalej
Pamiętasz jak kierowcy busów witali nas po imieniu ?
Oficjalnie dziękuję Naturze za umiejscowienie "skalnej" części Beskidu Śląskiego 15 minut od Żywca !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
To prawda, byliśmy z busiarzami jak z rodziną
To były odlotowe wyjazd za 5 zł. A co najlepsze całkowicie nie pasowały do stereotypu przeludnionego B. Śląskiego, bo w takie dzicze łaziliśmy że trudno uwierzyć
Ja się dziwię, że dotychczas nikt w żadnej skale nie wykuł naszych pomników albo przynajmniej "In Rock" - jako pionierów i eksploratorów Kolumbowania tego terenu.
To były odlotowe wyjazd za 5 zł. A co najlepsze całkowicie nie pasowały do stereotypu przeludnionego B. Śląskiego, bo w takie dzicze łaziliśmy że trudno uwierzyć
Ja się dziwię, że dotychczas nikt w żadnej skale nie wykuł naszych pomników albo przynajmniej "In Rock" - jako pionierów i eksploratorów Kolumbowania tego terenu.
Piotrek pisze:do stereotypu przeludnionego B. Śląskiego
Stereotypy zostawmy dla stereotypowych durni
Ja się dziwię, że dotychczas nikt w żadnej skale nie wykuł naszych pomników albo przynajmniej "In Rock" - jako pionierów i eksploratorów Kolumbowania tego terenu.
Gdzieś byś chciał ? Kuzyn koleżanki z pracy prowadzi zakład kamieniarski pod cmentarzem.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Jestem za - skały odpowiedniej wielkości i dotrą tam tylko koneserzy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości