Listopadowe Tatry Zachodnie

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-26, 15:15

sprocket73 pisze:W kwestii jasności/ciemności dużo zależy na czym się zdjęcia ogląda.


Julius pisze:a dodatkowo każdy monitor czy też wyświetlacz po swojemu pokazuje.


No dokładnie, tylko, że ja mam skalibrowany monitor, czy dobrze to już inna kwestia, bo jednak to nie jest do końca monitor który się do tego nadaje, mimo wszystko nie jest to monitor laptopowy, który z założenia nadaje się zupełnie do niczego. ;) Chociaż głównie sugeruję się innymi zdjęciami po prostu, większość innych zdjęć widzę dużo jaśniejszych, a te mam własnie takie jakieś ciemne.

sprocket73 pisze:Żeby uzyskać lepszą rozpiętość tonalną trzeba by w obróbce powyciągać cienie. A ja ciągle nie obrabiam zdjęć.


No fakt, jak nie obrabiasz zdjęć, to nie ma o czym rozmawiać. :-) Ja jednak robię zdjęcia tylko w RAW'ach więc chcąc nie chcąc muszę je obrabiać, bo jakby ktoś je takie gołe zobaczył, to mógłby zawału dostać. :D

sprocket73 pisze:olara nie powinno się używać przy tak szerokich kątach.


W sumie ciężko powiedzieć, czy nie powinno i od czego to do końca, zależy, bo ja słyszałem, że też dużo od firmy polara zależy. Porównania nie mam, ale mój aż tak nie robi, tyle, że ja też nie mam takiego szerokiego kąta, bo maks. 16, no i robie w RAWach, w Rawa'ach może to mniej widać, poza tym w RAW'ach i na moim Capture NX się da to w miarę bez problemu zrównoważyć. No ale tu zaś dochodzi obróbka. ;)

sprocket73 pisze:Ogólnie jestem fanem polarów, robią cuda z kolorami.


Ja też lubię, prawie go nie ściągam. ;)

No ale właśnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja na wszystko patrzę z perspektywy RAWów, a to całkiem inna bajka. :-o Już zapomniałem co to JPG i bardzo się z tego cieszę. ;)

laynn pisze: do tego bez obróbki...


Ja jak zwykle przypomnę, że samo zdjęcie JPG z aparatu jest zdjęciem już trochę obronionym, dwa - jak ktoś nie robi na pełnym manualu, jest obrobionym niemal tak samo jak na komputerze, tylko za pomocą softu z aparatu, który obrabia mniej więcej tak samo, jak program na komputerze, tylko masz nad tym mniejszą kontrolę i mniej możliwości. Niemniej jednak wiadomym jest, że lepiej robić tak zdjęcia, żeby musieć jak najmniej je potem obrabiać. Ale obróbka odkąd fotografia istnieje jest normalnym procesem tworzenia zdjęcia, tylko kiedyś zajmowało to dużo więcej czasu i było bardziej pracochłonne, dzisiaj robi się to za pomocą komputerów i jest nieco łatwiej, ale tak poza tym nic się w tym nie zmieniło odkąd fotografia istnieje. ;) I ta teoria nieobrabiania zdjęć, to tak się przyjęła własnie wśród fotografów takich bardziej amatorów ;), że to coś dobrego, a ja jestem innego zdania, bo jakby tak było, to Ci najlepsi znani fotografowie, by też zdjęć nie obrabiali i robili je w JPG a nie w RAWach ;) To jest trochę tak samo jak z dźwiękiem i muzyka, też nikt nie słucha w radiu, na wieży czy na komputerze, nieobrobionego materiału. :DD
Ostatnio zmieniony 2013-11-26, 19:11 przez Vision, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-11-26, 16:12

Rzecz w tym, żeby obrabiać ze smakiem i gustem-jeżeli ktoś się w obróbkę bawi, żeby zdjęcie było ładne ale "realne", bo czasem jak się widzie te kosmiczne kolory to aż żal. :rol
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-26, 16:25

No owszem, dlatego wg mnie liczy się efekt końcowy, nie ważne jak został osiągnięty, chcę tylko uświadomić wszystkim, że obróbka niczym złym nie jest, bo aparat sam w sobie obrabia zdjęcia i wielu z tego korzysta, tylko poprzez tryby automatyczne. I aparatem też idzie przekolorować. Np. w moim masz takie ręcznie ustawienia:

Obrazek

Czym że one są, jak nie takimi samymi suwakami jak te w programie komputerowym? tylko bardziej ubogie, że tak powiem. Teraz sobie wystarczy wyobrazić co się stanie jak wszystkie te suwaki ustawię na maks. :D Będę miał mega przekolorowane zdjęcie i w sumie "nieobrobione". ;)
Ostatnio zmieniony 2013-11-26, 16:33 przez Vision, łącznie zmieniany 4 razy.
laynn

Postautor: laynn » 2013-11-26, 17:01

Vision, wiem, że zdj z aparatu sa już w jakiś sposób obrobione, tym bardziej iż ja posiadam typowo amatarska lustrzankę w której nie mam pełnego manuala. Tylko mi chodzi o brak u mnie filtrów, dwa mam matrycę zanieczyszczona i prawie każde zdj retuszuje z plam.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2013-11-26, 19:29

Vision pisze:chcę tylko uświadomić wszystkim, że obróbka niczym złym nie jest

Umiejętna obróbka jest czymś zdecydowanie dobrym.
Ale fajnie jest też wrócić z wycieczki i od razu zrobić sobie pokaz zdjęć, bez wcześniejszego dopieszczania ich suwaczkami. Wszystko zależy co kto lubi :)
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-11-26, 19:59

Moi znajomi, którzy robią dobre zdjęcia jeszcze je "dopieszczają" dzieląc na warstwy i każdą warstwę obrabiają oddzielnie, a potem łączą. Tych warstw jest zwykle dwie lub trzy, raczej na pewno niebo jest taką osobną warstwą.

Efekt jest świetny, ale mimo wszystko mi się nie chce tak obrabiać zdjęć.
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-26, 20:55

sprocket73 pisze:Wszystko zależy co kto lubi :)


Oczywiście, dlatego mówię, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja muszę z RAW'em coś zrobić, bo nie wyobrażam sobie udostępniać, ani oglądać takich zdjęć:

Obrazek

Czysty RAW prosto z Nikona. ;)

Ale idzie z tym naprawdę wiele. :-o
Ostatnio zmieniony 2013-11-26, 21:05 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-11-26, 21:14

Pokaż to samo zdjęcie po obróbce.
A może by tak założyć nowy temat w dziale "foto" ?
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-26, 21:26

Jest obrobione na fejsbuku. ;)

Obrazek

ale idzie też lżej, w zależności od potrzeb. :DD

Obrazek

ale idzie też bardziej. :D Poza tym są to moje wersje, ktoś inny zrobiłby to inaczej, ale można naprawdę wiele. :DD No i to pierwsze zdjęcie RAW, wygląda nieostre bardzo, ale w rzeczywistości tak nie jest, po prostu je zmniejszyłem z oryginału, a jak wiadomo, zdjęcie trzeba ostrzyć, dopiero po zmniejszeniu. ;) No i po obrobieniu JPG stracisz sporo szczegółów, a tutaj idzie jeszcze sporo uwydatnić, nie tracąc na jakości. :DD

Basia Z. pisze:A może by tak założyć nowy temat w dziale "foto" ?


Też już nie raz o tym myślałem, ale nie wiedziałem w jakiej to formie by założyć, no i żeby nie było, że ktoś się za bardzo mądrzy. :lol Bo na paru grupach których byłem, to kończyło się to tak, że potem jeden na drugiego się obrażał. :rol
Ostatnio zmieniony 2013-11-27, 12:49 przez Vision, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
Julius
Posty: 136
Rejestracja: 2013-10-24, 20:59
Lokalizacja: Tam gdzie góry

Postautor: Julius » 2013-11-28, 09:54

Tak myślę, że fotka zrobiona w typowych warunkach oświetleniowych, bez nadmiernych kontrastów zapisana jako jpeg przy najlepszej kompresji np.1:4 nie musi się niczym różnić od RAV-a po obróbce, który potem i tak musisz zapisać w jakimś formacie, a najczęściej też jako jpeg.
Czy zapis wszystkich fotek jako RAV, nawet tych prezentowanych w necie nie jest czasem niepotrzebnie pracochłonne, chyba, że jest ktoś, kto lubi taką robotę i woli cyzelować każde ujęcie aż do doskonałości, albo co mu wyobraźnia podpowiada.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-11-28, 13:30

Tak Ci powiem Vision, że to pierwsze (prosto z aparatu) zdjęcie najbardziej by mi siadło, Jedynie lekko zwiększyć ostrość ale nic w kolorach nie zmieniać i to dla mnie było by w sam raz.
Oczywiście to rzecz upodobań czyli co kto lubi :-)

Coś takiego:
Obrazek
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-28, 19:56

Julius pisze:Tak myślę, że fotka zrobiona w typowych warunkach oświetleniowych, bez nadmiernych kontrastów zapisana jako jpeg przy najlepszej kompresji np.1:4 nie musi się niczym różnić od RAV-a po obróbce, który potem i tak musisz zapisać w jakimś formacie, a najczęściej też jako jpeg.


No bo teoretycznie tak jest, tylko jakbyś potem chciał te JPG obrobić to pojawia się problem, bo wiele osób potem tak obrabia, nie zwracając uwagi na to co im się z tym zdjęciem robi. Sam to kiedyś praktykowałem i tego nie zauważałem, dopóki nie zacząłem obrabiać RAWów. ;) Tylko, że jak ktoś w ogóle zdjęć nie obrabia, to nie ma o czym rozmawiać.

Julius pisze:Czy zapis wszystkich fotek jako RAV, nawet tych prezentowanych w necie nie jest czasem niepotrzebnie pracochłonne, chyba, że jest ktoś, kto lubi taką robotę i woli cyzelować każde ujęcie aż do doskonałości, albo co mu wyobraźnia podpowiada.


Jak wyżej, jak ktoś obrabia zdjęcia, to wg mnie nie jest. Ja szczerze mówiąc nie widzę, dużej różnicy w obrabianiu RAW a JPG jeśli chodzi o prace i o czas, bo jest to porównywalne wg mnie, ale różnice w efektach już widać ogromną. :-o Chodzi też oto, jak wyżej pisałem, że robiąc JPG, masz mniejszą kontrolę nad wszystkim i jesteś bardziej skazany na niedoskonałości aparatu, a ma ich sporo, a tak możesz samemu zrobić wszystko z większą precyzją. :-o Więc jak już obrabiać, a ma się ten RAW w aparacie, to dla mnie sprawa jest prosta co wybrać. ;) Mi się jeszcze podoba w tym to, że jak robiłem zdjęcia w JPG, to zapisałem na dysku i leżały i nic właściwie już się z tym zrobić nie dało. Teraz leżą sobie RAWy i co coś nowego się nauczę, to z każdym zdjęciem mogę eksperymentować w nieskończoność, nawet po latach.

Piotrek pisze:Tak Ci powiem Vision, że to pierwsze (prosto z aparatu) zdjęcie najbardziej by mi siadło, Jedynie lekko zwiększyć ostrość ale nic w kolorach nie zmieniać i to dla mnie było by w sam raz.


Ja celowo pokazałem takie zdjęcie, żeby było widać różnicę. Poza tym ta fotka w JPG prosto z aparatu wyglądałaby w tym przypadku o wiele lepiej, tylko za dużo właśnie bym już z nią potem nie zrobił. ;) Ale co do tego oryginału, to jest on skromnie mówiąc za ciemny i wyprany z kolorów, płaski, bez żadnych kontrastów, a to był piękny słoneczny dzień, tam kolory naprawdę były o wiele żywsze niż na tym zdjęciu. No i ma właśnie sporo zacienionych miejsc. Wiem że każdy aparat tak robi i ludzie uważają to za standard, ale to wcale nie jest żadne odzwierciedlenie rzeczywistości czy jakaś naturalność tylko niedoskonałości aparatu i należy sobie z tego zdawać sprawę. ;)

Dlatego ja nigdy na kolory uwagi nie zwracam, bo uważam, że to kwestia gustu, to raz, druga sprawa, jak sama nazwa mówi, fotografia to malowanie światłem ;) a nie pokazanie rzeczywistości. Jakby pokazywała rzeczywistość, to by była nudna, nie było by zdjęć czarno-białych i wielu innych. A jednak wiele ludzi eksperymentuje i to jest w tym fajne. Rzeczywistość to widzimy na żywo, a zdjęcia to już całkiem inna sprawa. Mimo wszystko, każda dziecina ma jakieś tam wzorce, standardy i wg niech należałoby podążać i też tym się kieruję, a zdjęcia w pierwszej kolejności oceniam właśnie wg takich podstaw o których pisze w pierwszej lepszej książce o fotografii czy mówią o tym na każdym kursie dla początkujących.

Może nie jest to najlepszy pomysł (bo wielu fotografów czuję się urażona przez takie strony) ale jeśli chodzi o punkt techniczny, to polecam też spróbować wysłać komuś swoje zdjęcia na taki np. Dreamstime tam się dostaje opinię "fachowców" na temat każdego wysłanego zdjęcia, czepiają się każdego detalu, ale nic tak nie uczy jak krytyka. Długo się czeka na ocenę, ale potrafią Ci napisać pół strony krytyki o jednym zdjęciu. :dev Tzn. tam się w sumie zdjęcia sprzedaje, ale ja tam wrzucałem, dla nauki i krytyki, bo uwielbiam krytykę. :usm Poza tym jak zdjęcie przejdzie to krytyki nie ma. :fajka Chodzi tylko oto, że na wszystkich grupach fotograficznych i innych, gdzie ludzie się znają, to jednak opinia do końca obiektywna nie jest, po drugie, ludzie piszą tylko: "fajne zdjęcie", "cudo", "wspaniałe" albo "do dupy", "choojowe" i takie takie tam, a to jednak do niczego nie prowadzi co nie znaczy, że nie jest potrzebne, ale różnorodność powinna być. ;) Byłem też na stronie Obiektywni.pl która miała służyć do tego typu krytyki, ale tam też niestety kończyło się na tym, że dawali mi punkciki za dane zdjęcie i właściwie niczego się nie dowiedziałem na temat tego co poprawić w tych zdjęciach. No ale jak ktoś nie chce robić lepszych zdjęć i iść do przodu, tylko sobie pstrykać na pamiątkę, to też w sumie cały ten temat jest zbędny. :-)

No ale właściwie to już zeszliśmy z tematu relacji i zdjęć w niej zawartych, tylko zaczęliśmy ogólnie o fotografii rozmawiać, więc może jednak by się tak temat osobny przydał jak Basia Z. zauważyła. ;)
Ostatnio zmieniony 2013-11-29, 07:08 przez Vision, łącznie zmieniany 21 razy.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2013-11-28, 20:09

Przyznam, że dopiero teraz obejrzałam zdjęcia. Abstrahując od wypowiedzi fachowców (nie nabijam się), głębię ostrości, to Ty potrafisz złapać, bardzo mi się podoba :)
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-10-17, 23:24

W ramach przeżywania zbliżającego się długiego weekendu listopadowego, postanowiłam obejrzeć relację z Tatr, żeby zobaczyć co można tam zastać o tej porze roku (wybieram się tam właśnie na 3 dni - 8-10.11). Z tego, co widzę, to można zastać wszystko ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2014-10-18, 00:22

My oczywiście również się wybieramy. To już będzie dziewiąta "listopadowa wyprawa" Ukochanej, a dla mnie dwudziestaktóraś. To jest fajne, że w listopadzie naprawdę można zastać wszystko, jeżeli chodzi o pogodę i warunki.
Jak mnie gdzieś wypatrzysz, to daj znać ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości