Ja Cię kocham, a Ty Spisz
A nie zrobiłaś zdjęcia śladom niedźwiedzia?
Ja tym żółtym szlakiem, po wejściu do lasu, zszedłem w kierunku poł-zach, i na łąkach przed nami przeleciał nam bocian czarny. Aparaty leżały obok, bo my jedliśmy na skraju lasu kanapki, więc te lasy...dzikie są.
Ty miałaś jakiekolwiek widoki na Tatry, ja mleko. Dlatego właśnie poszliśmy wtedy w las by dojść przez Kozi Grzbiet do Ł.W. bo tam auto miałem zostawione.
Ja tym żółtym szlakiem, po wejściu do lasu, zszedłem w kierunku poł-zach, i na łąkach przed nami przeleciał nam bocian czarny. Aparaty leżały obok, bo my jedliśmy na skraju lasu kanapki, więc te lasy...dzikie są.
Ty miałaś jakiekolwiek widoki na Tatry, ja mleko. Dlatego właśnie poszliśmy wtedy w las by dojść przez Kozi Grzbiet do Ł.W. bo tam auto miałem zostawione.
Ostatnio zmieniony 2020-12-26, 11:21 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Sebastian pisze:Po raz kolejny widać, że Spisz ma potencjał. Ja zawsze jeździłem na Przełęcz Nad Łapszanką autem, to można piechotą, hehe? Okolice Kacwina sam miód, warto tam połazić po okolicznych łąkach. Zdjęcia z kapliczką Matki Boskiej Śnieżnej i Tatrami w tle są robione z drugiej strony Kacwina, gdzieś spod Faltynowych Kątów, a na Przełęcy Nad Łapszanką warto też podejść drogą na wzniesienie znajdujące się po zachodniej stronie przełęczy, w rejon stojącej tam ambony - też są widoki lepsze niż z przełęczy.
Praktycznie cały Spisz, poza odcinkami lasem, to jeden wielki punkt widokowy. Będzie gdzie jeździć jeszcze przez długi czas. Ta ambona to przy drodze na niebieskim szlaku?
Adrian pisze:Dzięki Tobie i Sebastianowie ciągnie mnie w tamte tereny na maxa i mimo że 2021 wakacje mamy zamiar znowu spędzić w Szklarskiej Porębie, to będę się starał pojechać w te tereny również, bo warto
Zdecydowanie warto. A planować zawsze można, szczególnie w okresie, gdy nie za bardzo można gdzieś wyjechać. Wtedy przynajmniej planowanie pozostaje.
laynn pisze:A nie zrobiłaś zdjęcia śladom niedźwiedzia?
Ja tym żółtym szlakiem, po wejściu do lasu, zszedłem w kierunku poł-zach, i na łąkach przed nami przeleciał nam bocian czarny. Aparaty leżały obok, bo my jedliśmy na skraju lasu kanapki, więc te lasy...dzikie są.
Ty miałaś jakiekolwiek widoki na Tatry, ja mleko. Dlatego właśnie poszliśmy wtedy w las by dojść przez Kozi Grzbiet do Ł.W. bo tam auto miałem zostawione.
Ja akurat nie robiłam zdjęcia niedźwiedzim łapom.
Bocian czarny - fajny widok, tym bardziej, że to ptak unikający ludzi. Nam się udało go zobaczyć z bliska w tym roku w Beskidzie Niskim. Wrażenie niesamowite!
Kilka lat temu taki bydlak przeleciał nad Prezesem i mną na początku Doliny Jaworowej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Wiolcia pisze:wrażenie niesamowite!
Atak serca - wspomnienie z 31.8.2008
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Prezes pisze:Dobromił pisze:Kilka lat temu taki bydlak przeleciał nad Prezesem i mną na początku Doliny Jaworowej.
Za nim przybiegł pies.
Za psem jego pan.
Szczęśliwie nie zeżarli nam kanapek.
To był w ogóle dzień pełen wrażeń.
Ale nie oddałbym go nawet za 28 tak ładnych wycieczek jak te Wioli
P.s. Chyba pomyliłeś dni - dzień z psem i jego panem to był dzień z głuszczem. Czarny bocian był innego dnia.
Ostatnio zmieniony 2020-12-28, 18:39 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Wiolcia pisze:Dobromił pisze:Wiolcia pisze:wrażenie niesamowite!
Atak serca - wspomnienie z 31.8.2008
Znaczy to ten głuszec czy czarny bocian?
A jak głuszec, to gdzie go spotkaliście?
Głuszec. W jednej z odnóg Doliny Jaworowej.
Bociana spotkaliśmy tuż obok mostku na początku Doliny Jaworowej - inna wycieczka.
Ostatnio zmieniony 2020-12-28, 19:41 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości