Co ostatnio sfotografowaliśmy...
Było ratować sprzęt. Najszybciej wyjąć baterie z nich. Nie sprawdzać przez 2-3 dni, lecz suszyć na kaloryferze.
Mam od paru lat Honor View 10 i nie mam takiego farta, bo chętnie bym zmienił na coś nowszego. Podobnie z kompem - męczę go z 10 lat i nic. Wolno już kompiluje, ale przecież go nie wyrzucę. Jestem sentymentalny.
W ogóle szlaki górskie mnie nie lubią - raz zadarłem sobie paznokieć (ułamał się w kąciku pod mym ciężarem).
Mam od paru lat Honor View 10 i nie mam takiego farta, bo chętnie bym zmienił na coś nowszego. Podobnie z kompem - męczę go z 10 lat i nic. Wolno już kompiluje, ale przecież go nie wyrzucę. Jestem sentymentalny.
W ogóle szlaki górskie mnie nie lubią - raz zadarłem sobie paznokieć (ułamał się w kąciku pod mym ciężarem).
Piotrek pisze:Telefon może się obudzi ale aparat... wątpię
To ten nowy ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dokładnie, ten Lumiks.
Ale jest światełko w tunelu, bo jednak kieszeń w polarze była gruba więc nie zdążył całkiem przemoknąć. Wczoraj delikatnie sprawdziłem na sekund parę i...zadziałał. Ale na razie nie ruszam, nich doschnie porządnie, bo w wizjerku jeszcze trochę zaparowane.
No tak teź zrobiłem, od razu po wyjściu z wody co się da ze sprzętu powyjmowałem, owinąłem chusteczkami i do chaty na spokojne suszenie.
Ale jest światełko w tunelu, bo jednak kieszeń w polarze była gruba więc nie zdążył całkiem przemoknąć. Wczoraj delikatnie sprawdziłem na sekund parę i...zadziałał. Ale na razie nie ruszam, nich doschnie porządnie, bo w wizjerku jeszcze trochę zaparowane.
ceper pisze:[color=darkred]Było ratować sprzęt. Najszybciej wyjąć baterie z nich. Nie sprawdzać przez 2-3 dni, lecz suszyć na kaloryferze.
No tak teź zrobiłem, od razu po wyjściu z wody co się da ze sprzętu powyjmowałem, owinąłem chusteczkami i do chaty na spokojne suszenie.
Ostatnio zmieniony 2020-12-23, 18:48 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
No cóż, a ja...dojechałem. Zaparkowałem, ubraliśmy się i za rzeczką...musiałem poszukać grzybów. No i dość szybko wróciliśmy do domu tyle byłoby z BM...
kilka zdjęć zrobiłem...ale nie chcę mi się tego wywoływać nawet.
Wiewiór fajny, druga kaczka nie ostra. W ogóle temat kaczki...nie lepiej w dzisiejszych czasach im odpuścić?
kilka zdjęć zrobiłem...ale nie chcę mi się tego wywoływać nawet.
Wiewiór fajny, druga kaczka nie ostra. W ogóle temat kaczki...nie lepiej w dzisiejszych czasach im odpuścić?
I co, grzyby były? Pewnie trufle...
Ja tam myślałem jeszcze , żeby pojechać, nawet wstałem po piątej, ale... chyba za mocno poczułem magię świąt we wcześniejsze dni i wolałem nie ryzykować.
Kaczka nieostra? No cóż, to jest kaczka tępa. Tak, jak obiektyw. Ale co tam, przynajmniej widać, że kaczka.
Ja tam myślałem jeszcze , żeby pojechać, nawet wstałem po piątej, ale... chyba za mocno poczułem magię świąt we wcześniejsze dni i wolałem nie ryzykować.
Kaczka nieostra? No cóż, to jest kaczka tępa. Tak, jak obiektyw. Ale co tam, przynajmniej widać, że kaczka.
Ostatnio zmieniony 2020-12-27, 14:30 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
laynn pisze:za rzeczką...musiałem poszukać grzybów. No i dość szybko wróciliśmy do domu
Hmm... poszukać grzybków, czyli za poważną potrzebą poszedłeś?
Ale czemu musieliście szybko wracać? Zapomniałeś ściągnąć spodni?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
laynn pisze:ciężko iść z bólem brzucha
współczuję i przepraszam za głupie żartowanie
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:współczuję i przepraszam za głupie żartowanie
Dzięki, aj tam, boli mnie dalej, to nie mam jakoś nastroju do żartów, ale nic się nie dzieje.
Mieliśmy iść na Potrójną z Rzyk czarnym, on się mocno pnie, więc ja jako cukrzyk musiałbym tam dojadać, coś by w ogóle wejść. Przed świętami, robiąc zakupy wziąłem paczkę snickersów, więc nic lekkiego, więc żołądek by dostał w kość, plus wysiłek. Po pierwszym nawrocie, zrobiliśmy wycof.
Sebastian pisze:Wiem, ale chciałem zażartować
Kupiłem sobie właśnie systemowy obiektyw 16-50 f2,8, bo moja sigma coś ostatnio źle trafia, do tego nabity filtr polar, strasznie porysowany jest i chciałem dziś nowy nabytek przetestować (używka w cenie nowej sigmy). Pierwsze wrażenia są dobre. AF jest celny:
I żeby nie było OT, miejsce wycofu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości