a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

[laynn]

11 listopada jest najważniejszym świętem wszystkich Polaków

Tych na pewno

[sprocket73]

Tan Pan po prostu zasłania sobie widok na flagę LGBT wywieszoną na balkonie

[laynn]

Aaa, no tak, pewnie woli widok Dziwisza

[Vision]

Ale przecież po każdym takim wydarzeniu ktoś napisze, że co Wy tam wiecie, nie byliście, nie widzieliście. Chętnych do obrony bandytów nigdy nie braknie. I zawsze znajdzie się usprawiedliwienie, że przecież sprowokowani, albo mieli ciężkie dzieciństwo.

Owszem, zawsze, tak jak Ty broniłeś innych "bandytów" czy "wandali", bo...

przecież sprowokowani

...to mieli prawo wyjść na ulicę, czy zaatakować kilka kościołów czy pomników... a owe media (tzn. te głównie lewicowe) nie robiły z tego obrazu klęski i rozpaczy...

Nie chcę Ci też nic mówić, ale obrońcę w sądzie mają też groźni przestępcy, właśnie po to, żeby ich bronili, czy dążyli do uniewinnienia, pomimo, że wiadomo, że zły czyn popełnili...

I tak z mojej strony była to mała prowokacja, ale wynikająca z tego, że wcześniej sami używaliście podobnych argumentów i szukali podobnej obrony dla tamtych marszów. Ale z racji tego, że masz określone poglądy i jak sam się kiedyś tutaj przyznałeś, jesteś radykałem w pewnych sprawach, to właśnie nie potrafisz wyjść ponad to i dopuścić innego zdania czy punktu widzenia do głowy.

A przestępców, bydło, motłoch czy nie wiadomo co jeszcze to robiłeś nawet ze zwyczajnych ludzi chcących się pobawić na Sylwestra, co tym bardziej mnie przekonuje, że kierujesz się bardziej poglądami, sympatiamii i tym swoim radykalizmem, niż stanem faktycznym.

Na jednym marszu ktoś zrobił syf, tutaj zrobiono syf. Ale tak jak pisałem odnośnie tamtych marszów, była to jakaś mała grupka czy kilkanaście osób i tu było podobnie. Wydarzenie dużo większe, ze 100 000 ludzi czy ileś tam, nie wiem dokładnie, ale syf na takim tłum to zrobiła garstka. A pozostałych 99 000 sobie spokojnie tam szło i maszerowało. Były rodziny z dziećmi, byli starsi normalni ludzie i było tysiące ludzi autami, którzy niczego złego nie robili.

Po prostu na podstawie kilku incydentów nie można oceniać całego wydarzenia.

Kiedyś tu był taki słynny zlot, który też w sieci się odbił pewnym echem. Tam też ktoś narobił syfu i też ktoś tak właśnie potem ocenił całe nasze forum, nawet był ponoć jakiś nieoficjalny zakaz wstępu do tego miejsca dla ludzi z tego forum. I jakoś reszta osób niechętnie przyjmowała to, że są syfiarzami, menelami i chamami, a też wtedy w tym uczestniczyła i mieli rację. Ale tym tokiem myślenia faktycznie całe to forum takie jest...

[Prezes]

Lanie wody, dzielenie włosa na czworo i zero konkretu - nie ma z czym dyskutować.
Aha, jak znajdziesz, gdzie broniłem niszczenia kościołów i pomników, to poproszę o cytat. A jak nie znajdziesz, to szukaj obrońców gdzie indziej.

[Vision]

Lanie wody, dzielenie włosa na czworo i zero konkretu - nie ma z czym dyskutować.

No właśnie cały Ty, jak już nie masz argumentów i to zaczynają się epitety typu "nie będę z Tobą dyskutował", "słabe argumenty' czy "jesteś głupi" i "gadasz głupoty".

Mógłbym to samo pisać pod Twoimi postami, ale to nie są żadne argumenty czy jakaś tam rzeczowa dyskusja. A jak dostajesz konkretne informacje na jakiś temat, to też Cię to nie interesuje. A dodałem tu takich sporo na temat koronawirusa, testów i pełno wątpliwości przedstawionych właśnie poprzez twarde dane to też Twoja odpowiedź była podoba. A nie interesuje mnie to. Nie ma z czym dyskutować i takie tam...

Aha, jak znajdziesz, gdzie broniłem niszczenia kościołów i pomników, to poproszę o cytat. A jak nie znajdziesz, to szukaj obrońców gdzie indziej.

Broniłeś ogólnie tych marszy, na których to się działo. Dlatego teraz tym bardziej powinieneś zrozumieć, że ktoś może bronić tych. I nie ma w tym dziwnego.

[Prezes]

Nie, zwyczajnie lejesz wodę, aby lać i prowokować dyskusje na tematy, które dla rozsądnych ludzi dyskusji nie wymagają. Mam lepsze zajęcia. Powodzenia.

[Pudelek]

Tych na pewno

patrząc na taśkę, to chyba z butiku wyszedł

[Vision]

Z dedykacją dla Visiona:

https://www.youtube.com/watch?v=KsYUBH8Iinc

Nie za bardzo rozumiem, do czego to ma być, bo Ty chyba mnie nie rozumiesz i całkiem inaczej interpretujesz to co piszę.

Piosenkę przesłuchałem, trochę taka fantastyczna bym rzekł. Ale nie w tym rzecz, nie wiem co ona ma do mnie. Bo ja napisałem, że jak najbardziej popieram kobiety walczące o swoje prawa. Tylko widzisz, nie musi się to odbywać w taki sposób.

Ustawa, które obecnie obowiązuje istnieje od przeszło 20 lat i od tamtego czasu kobiety i nie tylko, bo mężczyźni jak najbardziej mogą się dołączyć, mogą, a nawet powinni sobie o to walczyć jak tak czują się przez to skrępowane i odbiera to im wolność. Nawet niech sobie co miesiąc robią takie marsze, nie mam nic przeciwko. Tylko stało się to akurat teraz, bo komuś na tym zależało. A jak kobietom tak bardzo na tym zależy, a nie tylko na obaleniu PiS'u w co się te marsze niemal przerodziły, to niech właśnie walczą o to regularnie, a nie tylko jak je ktoś podpuści. Jak najbardziej jestem za. Pisałem też, że dla mnie jak najbardziej byłaby sprawiedliwa legalna aborcja, w każdym przypadku, nawet bo mi się tak podoba i tyle. I nie widzę tu nawet za dużych konfliktów interesu. Ale Ty np. widzisz. Bo już biłeś brawo sprocketowi za to, że pousuwał kogoś tam ze znajomych bo mieli jakieś logo za życiem.

Widzisz, ja ani jednej, ani drugiej strony nie potępiam. I nie patrzę na ludzi w ten sposób. Byłaby legalna aborcja i wg mnie wszyscy mogliby być zadowoleni. Te kobiety za życiem, bardzo szybko by się raczej z tym pogodziły. Przecież nikt by im nie zabraniał donosić tej ciąży do końca, jakby chciały. I dalej te loga w profilach czy gdzieś tam mogły by mieć. Są za życiem, to przecież mogą sobie to wyrazić na facebooku czy gdzieś.

Ale tu od razu właśnie wychodzi to o czym cały czas mówię. Ta wojenka polsko-polska i brak nawet jakiegokolwiek uszanowania i czyjegoś zdania czy poglądów. Bo nawet za poglądy czy inny tok myślenia, robicie sobie z innych ludzi wrogów, obrażacie się na nich itp. W ten sposób nigdy dobrze nie będzie, jak tylko będzie chodzić o przeforsowanie swoich poglądów, zamiast chociaż jakiejś próby zrozumienia i dojścia do kompromisu z drugą stroną. A tu wszystko odbywa się na zasadzie "najlepiej bądź taki jak ja, myśl tak jak ja i wtedy możemy żyć w zgodzie"

[Vision]

Nie, zwyczajnie lejesz wodę, aby lać i prowokować dyskusje na tematy, które dla rozsądnych ludzi dyskusji nie wymagają. Mam lepsze zajęcia. Powodzenia.

A Ty jak najbardziej nie potrafisz dyskutować, ale dopóki tutaj jestem, jak najbardziej będę się odnosił do Twoich wypowiedzi...

[Piotrek]

Kiedyś tu był taki słynny zlot, który też w sieci się odbił pewnym echem. Tam też ktoś narobił syfu i też ktoś tak właśnie potem ocenił całe nasze forum, nawet był ponoć jakiś nieoficjalny zakaz wstępu do tego miejsca dla ludzi z tego forum. I jakoś reszta osób niechętnie przyjmowała to, że są syfiarzami, menelami i chamami, a też wtedy w tym uczestniczyła i mieli rację. Ale tym tokiem myślenia faktycznie całe to forum takie jest...

O, to jest bardzo celny fragment.
Właśnie dzięki tej grupie która co roku, od lat robi zadymy w imię narodowych wartości, każdy Polak jest przedstawiany na świecie w kontekście "faszysty" itd. Bo taki przekaz co roku idzie w świat. I powiem Ci, że uj z tym że to wina mediów takich czy owakich, bo wyciągają skrajne fragmenty z całości - obraz niestety taki pozostaje i idzie w świat. Jak Cię widzą, tak Cie piszą.
Co gorsza, do takiego obrazu wykorzystywane są wartości ważne dla każdego Polaka, tyle że demonstrowane w najgorszy z możliwych sposobów. I każdy Polak ma prawo z tego powodu być zły, zgorszony, zniesmaczony gdy grupka oszołomów niszczy szczere, ojczyźniane wartości.

[Vision]

O, to jest bardzo celny fragment.
Właśnie dzięki tej grupie która co roku, od lat robi zadymy w imię narodowych wartości, każdy Polak jest przedstawiany na świecie w kontekście "faszysty" itd. Bo taki przekaz co roku idzie w świat. I powiem Ci, że uj z tym że to wina mediów takich czy owakich, bo wyciągają skrajne fragmenty z całości - obraz niestety taki pozostaje i idzie w świat. Jak Cię widzą, tak Cie piszą.
.

Ale sam ten obraz pogłębiasz, nawet Ci to zacytowałem, ale się nie spostrzegłeś o co mi chodziło.

Zniszczono jedno mieszkanie, a Twój cytat już był w liczbie mnogiej...

I właśnie tak, taki obraz idzie w świat. Nie zniszczono mieszkanie, tylko dewastowano mieszkania... Nie naparzano się z Policją, tylko zdewastowano Empik czy od razu dewastowano sklepy. Swoją drogą tam nikt, żadnego sklepu nie ruszył i nie był to nawet Empik (sam empik, nawet bardzo ładnie i umiejętnie sobie to wykorzystał jako reklamę ), tylko jakiś tunel obok i nie chodziło o dewastację, tylko po prostu akurat w tym miejscu stała Policja i był to atak na Policje, co najwyżej obalono kilka ruchomych barierek... A przekaz taki, jakby zdewastowano pół miasta... A fakty są jednak trochę inne o czym pisze choćby Vlado.

Warto też dodać, że Trzaskowski też tu swoją cegiełkę dołożył, bo skoro w marszach kobiet nic złego nie widział, wręcz je popierał. To już choćby dlatego mógłby sobie odpuścić ten śmieszny zakaz, który wydał, robiąc tylko dodatkowe zamieszanie tak naprawdę.

Warto też przypomnieć, za panowania PiS, ostatnie takie marsze wszystkie były bardzo spokojne, a i tak w świat szły informacje typu. Banda nacjonalistów przemaszerowała ulicami Warszawy i nawoływali ludzi do nienawiści. Bo mieli brzydkie napisy na sztandarach.

Tu na forum od lat wyczuć idzie to samo, po prostu niechęć i odrzucenie do tych ludzi, nawet jak nic złego nie robią. Sam w sobie ten marsz wielu drażni, nawet jak się kompletnie nic na nim nie stanie. Bo tak jak wyżej napisałem, od 5 lat te marsze były bardzo spokojne, a i tak się ich czepiano. Teraz to nawet ciężko nie odnieść wrażenia, że niektórzy to wręcz czekali, aż tam coś się wydarzy, żeby tylko móc sobie potwierdzić tą niechęć.

I każdy Polak ma prawo z tego powodu być zły, zgorszony, zniesmaczony gdy grupka oszołomów niszczy szczere, ojczyźniane wartości.

Nie wiem, ja się nie czuję z tego powodu zgorszony. Kwestia podejścia chyba. Mnie ogólnie takie marsze też odrzucają i są dla mnie trochę naiwne. Ja na jakiś marsz to bym poszedł, ale dopiero jakby faktycznie mnie czy moją rodzinę coś złego spotkało. Nie mielibyśmy za co jeść, za co żyć, wtedy pozostałoby mi wyjść na tą ulicę. Póki co dostosowuję się do sytuacji i tyle. Jak coś mi się nie podoba, to idę gdzie indziej, ale z wiatrakami mi się nie chce walczyć, bo uważam, że to nie ma za wielkiego sensu. Tylko nie jest to dla mnie powodem, żeby tych ludzi z jakiekolwiek marszu uważać za swoich wrogów. Staram się zrozumieć ich poglądy, przekonania itp. Dopóki mi osobiście nie robią krzywdy to nie widzę w tym problemu.

[Piotrek]

Cóż, przekonałeś mnie. Obiektywnie, bezpłciowo i bezemocjonalnie trza podchodzić do spraw tego kraju, zawsze widząc tylko pozytywne aspekty

[Vlado]

Tych na pewno

Strach podnieść rękę w geście "tu jestem" bo zaraz okrzykną ciebie faszystą

[laynn]

Wiesz, rozumiem, jakbyś napisał, że to debil, rozumiem, że byś powiedział, że to jednostki, że to prowokator.
Ale widzę, że rzeczywiście z Polską to Ty nic nie masz, albo masz, z tą z lat 1939-45 i nazistami.

Pozdrawiaj sobie tak kolegów, ja z takimi cudakami jak ty nie zamierzam rozmawiać.