Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Sobota zaczęła się pełnym zachmurzeniem, ale była nadzieja na poprawę od południa. Pojechaliśmy więc jeszcze raz zmierzyć się z Diablą Górą, która pokonała nas w zeszłą niedzielę. Tym razem postanowiliśmy zaatakować z Trzebini-Sierszy.
Jesień w pełni. Początkowo trochę cierpiałem, że przydałoby się więcej słońca.
Ale prognozy się sprawdziły i wyszło
Przechodziliśmy w pobliżu Elektrowni Siersza.
Tobi uczył się chodzić po paletach, które tonęły pod jego ciężarem. W końcu załapał, że nie można się zatrzymywać, tylko trzeba przeskakiwać szybko z jednej na drugą.
Jesień na Cisowych Skałkach.
Występy w TV motywują do dalszego doskonalenia umiejętności.
Dzień już krótki, im bliżej zachodu tym piękniejsze kolory. W końcu są takie na maxa jesienne. Takie lubię najbardziej.
Mało brakło, a znowu byśmy do Diablej Góry nie doszli. Udało się.
Zdjęcie w jaskini. Mieścimy się
W drogę powrotną ruszamy już po zachodzie.
Po drodze zrobiło się ciemno i zimno. Mieliśmy już dzwonić po GOPR albo TOPR, ale na szczęście udało się wrócić o własnych siłach.
Jesień w pełni. Początkowo trochę cierpiałem, że przydałoby się więcej słońca.
Ale prognozy się sprawdziły i wyszło
Przechodziliśmy w pobliżu Elektrowni Siersza.
Tobi uczył się chodzić po paletach, które tonęły pod jego ciężarem. W końcu załapał, że nie można się zatrzymywać, tylko trzeba przeskakiwać szybko z jednej na drugą.
Jesień na Cisowych Skałkach.
Występy w TV motywują do dalszego doskonalenia umiejętności.
Dzień już krótki, im bliżej zachodu tym piękniejsze kolory. W końcu są takie na maxa jesienne. Takie lubię najbardziej.
Mało brakło, a znowu byśmy do Diablej Góry nie doszli. Udało się.
Zdjęcie w jaskini. Mieścimy się
W drogę powrotną ruszamy już po zachodzie.
Po drodze zrobiło się ciemno i zimno. Mieliśmy już dzwonić po GOPR albo TOPR, ale na szczęście udało się wrócić o własnych siłach.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
laynn pisze:W jaskini nie zrobiłeś zdjęć?
Nie. Za ciasno. Podobno można wczołgać się głębiej i tam nawet stanąć w pozycji wyprostowanej, ale nie próbowałem.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Będąc na celebryckiej emeryturze, wróciliśmy do górskiego hobby
Beskid Mały, Międzybrodzie. Auto zostało tam gdzie żółty szlak odbija z drogi na Przegibek. Skierowaliśmy się bezszlakowo na Sokołówkę.
W dole jesień jeszcze dość kolorowa.
Potem standard - Magurka.
Czupel.
Obejrzeliśmy dokładnie las na Czuplu.
Na samym szczycie drzewa sponiewierane przez wiatr. Jedno charakterystyczne, złamane - Tobi miał okazję zapozować.
Potem Rogacz i widoki z niego. Kiczera.
Żar.
Schodzimy do Międzybrodzia.
Wychodzimy na Nowy Świat. Fajnie widać jezioro Międzybrodzkie.
Kolory popołudniowe. Cienie już długie.
Szlakiem idziemy do Przełeczy Przegib, a potem schodzimy w dół bez szlaku.
Tobi, jak to Tobi. Łobuzuje.
Moim marzeniem było wyjść wprost na auto. I tak wyszliśmy, do tego bardzo ładną drogą.
Rewelacyjna pogoda.
Tereny znane, ale miło było sobie odświeżyć.
Tobi został 2x rozpoznany - "Patrz to ten pies z TV"
Beskid Mały, Międzybrodzie. Auto zostało tam gdzie żółty szlak odbija z drogi na Przegibek. Skierowaliśmy się bezszlakowo na Sokołówkę.
W dole jesień jeszcze dość kolorowa.
Potem standard - Magurka.
Czupel.
Obejrzeliśmy dokładnie las na Czuplu.
Na samym szczycie drzewa sponiewierane przez wiatr. Jedno charakterystyczne, złamane - Tobi miał okazję zapozować.
Potem Rogacz i widoki z niego. Kiczera.
Żar.
Schodzimy do Międzybrodzia.
Wychodzimy na Nowy Świat. Fajnie widać jezioro Międzybrodzkie.
Kolory popołudniowe. Cienie już długie.
Szlakiem idziemy do Przełeczy Przegib, a potem schodzimy w dół bez szlaku.
Tobi, jak to Tobi. Łobuzuje.
Moim marzeniem było wyjść wprost na auto. I tak wyszliśmy, do tego bardzo ładną drogą.
Rewelacyjna pogoda.
Tereny znane, ale miło było sobie odświeżyć.
Tobi został 2x rozpoznany - "Patrz to ten pies z TV"
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Zawsze rozpoznają tylko psa, bo to on jest gwiazdą, nie ja
Na odcinku Magurka - Czupel ludzi sporo, ale latem było więcej.
Na odcinku Magurka - Czupel ludzi sporo, ale latem było więcej.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Nic podobnegoceper pisze:pewnie na szlaku ciąży sława
Ja też byłem bez (w TVN).Pudelek pisze:poza tym pies nie nosił w TV maseczki
Troszkę już się wspinabuba pisze:Tylko patrzec jak Tobi zacznie sie wspinac po drzewach jak wiewiorka!
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości