Pieniądze szczęścia nie dają...

[Sebastian]

Ja bym chciał Pentaxa

[laynn]

Tego:


https://www.ricoh-imaging.pl/dcms_index ... y=overview

porządny sprzęt. Porządne marki maja tej klasy aparat. Nie to co te dla mas

[ceper]

Mógłbyś mi np. zasponsorować fajne auto na moją 50-tkę

czułbym dyskomfort, że tracę bezpieczną poduszkę finansową.

Córka kończy magisteria i właśnie rozglądam się za fajnym autkiem. sprocket kiedyś proponował mi wybór czerwonego Forda ST, przyglądałem się Mazdom lub Superb IV (hybryda) - oczywiście tylko full wypas wchodził w grę. Nie chciałbym zrobić córce obciachu, więc szukam dalej. Tym razem nie będzie to zakup w 10 minut - do tematu chcę podejść profesjonalnie.
sprockecie, mamy jeszcze prawie 3 lata, więc do tego czasu chyba sprecyzujesz swe zachcianki. Doceniam posiadanie poduszek, bo inni kupują na kredyt.

w sumie też moze bym sobie coś zażyczył... jakiś obiektyw może....?

Urodziny masz po Barbarze, więc będziesz miał problem z poganami w ramach kumulacji. Doceniam skromność, ale czy warto rozmieniać się na drobne? Szkoda czasu...

Nie chciałbym Was obciążać biurokracją i podatkami od darowizny (z córą pójdzie gładko = zerowa grupa podatkowa). Nie lepiej poszukać bezdomnego.

[laynn]

(z córą pójdzie gładko = zerowa grupa podatkowa)

Na serio? Znawco wszystkiego doczytaj w sprawie darowizn.

[ceper]

ceper napisał/a:
(z córą pójdzie gładko = zerowa grupa podatkowa)

Na serio? Znawco wszystkiego doczytaj w sprawie darowizn.

Napisz mi coś, czego bym nie wiedział w tym temacie. Od precedensu (minęło już wiele lat) miejscowy US zaczął normalnie traktować darowizny (w pewnym aspekcie).

Szanowny kolego, pewnie o tym nie wiesz, to Cię poinstruuję. Dokonamy darowizny pieniężnej na rachunek bankowy córki, zaś ona kupi auto (minimum formalności). To na wypadek, gdyby po przed upływem 6 miesięcy (w przypadku nieruchomości 5 lat z hakiem) chciała przedmiot darowizny sprzedać (każdy ma kaprysy i zachcianki, nie wszystkich na nie stać) i nie płacić złodziejom podatku "za nic". Beneficjent zgłasza darowiznę do US (w tej materii niewiele uległo zmianie przez naście lat), ale o tym każdy wie, chyba że był ciągnięty za małego.

[sokół]

No tak, taki hojny i rozrzutny, ale jak przyszło co do czego, to umknął w krzaki... łe, ceper, sam se kupię... Nie musisz się fatygować.

[ceper]

Nie znam się na autach ani fotografii (Pentaxy, filtry, obiektywy) i chciałbym uniknąć blamażu.
To klęska urodzaju, od której boli głowa (od przybytku też). Nawet odrzucenie spadku wymagało ściągnięcia syna i córki do notariusza. Na szczęście nie mam wnuków, bo jeszcze doszedłby sąd rodzinny.

Teraz wiecie, że niektórzy mają prawdziwe kłopoty. A Wy tylko ten Covid i Covid...

[sprocket73]

No tak, taki hojny i rozrzutny, ale jak przyszło co do czego, to umknął w krzaki

Tak czułem, że się będzie wykręcał. Jakieś sztuczne problemy wymyślał. OK, wiem, Porsche to konkret, ale że na skromny obiektyw dla Pana Sokoła skąpi. Wstyd Ceper!!!

p.s.
Swoją drogą współczuję córki, że tylko w pakiecie z autem ktoś ją chce poślubić
Sytuacja jak z "Wesela" Smarzowskiego

[sokół]

Swoją drogą, jak juz o Ceprze gadamy... wiecie, ze keidyś grał w zespole z Robertem Plantem? Wczoraj znalazłem filmik na youtubie... pewnie stąd mu jeszcze kasa została... No nie wierzycie mi?

Oto dowód. Ceper na bębnach.



[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=pf_bMtRa0y4[/youtube]

[ceper]

Mylisz się sprockecie - grzeszą ponad 2 lata. O ślubie kościelnym nie ma mowy, wszak to poganie, zaś cywilny z intercyzą nie ma sensu (ponoć zarabia ponad 5k na rękę, ale za tyle nie utrzyma się sam, nie mówiąc o rodzinie).

sprockecie wiedz, że ja wiem, że Ty wiesz, ale udajmy dalej "jak w czeskim filmie". Chętnie pofilozofuję dalej.

[ceper]

Październik miesiącem oszczędzania

Właśnie na Galileo był program o oszczędzaniu - chyba 10 metod. Nie stosuję żadnej (zbyt wiele zachodu), ale co kwartał robię remanent, by ocenić przyrost, ale ostatnio aktywa chudną zamiast mnie.
Dziwi mnie fascynacja sprocketa jakimś Porsche (małe, ciasne, chyba nie ma koloru czerwonego). Auta nie kupuje się na kredyt, lecz co najwyżej za 2-3 miesięczne pensje - w końcu to tylko narzędzie do jazdy. Na zbytki można przeznaczyć nadwyżki finansowe (te poza poduszką), ale wiele osób sypia bez poduszki. Wróćmy do Porsche: wystarczy przez 4 lata odkładać drobne 5k miesięcznie i bez wyrzeczeń marzenia się spełniają.
Skutki uboczne to same pozytywy: zdrowa dieta, poprawa więzów rodzinnych (częstsze obiadki u mamy lub teściowej), pozbycie się nałogów (zdrowsze płuca i wątroba) oraz wyższe ego (brak depresji i myśli samobójczych, wyższa samoocena na tle ogółu społeczeństwa).
Może zrobiłbym sobie tatuaż, ale są długie kolejki jak po lodówkę w czasach PRL.

[sprocket73]

wystarczy przez 4 lata odkładać drobne 5k miesięcznie

Matematyka kuleje? albo Twój rok ma 20 miesięcy?
Chyba że PiS zrobi program Porsche+ i będą dopłacać

[ceper]

Lokuj w bitcoiny. Kuleje albo wybredny jesteś. - https://porsche.pl/cennik/
Mój rok ma więcej niż 20 m-cy, niektórzy cieszą się z 15, pozostałym wystarcza miska ryżu.
Szczęście człowieka polega nie na tym, co posiada, ale czego potrzebuje. Jestem skromnym i szczęśliwym facetem, cieszy mnie jazda z reguły 20-letnim autem, chociaż mam też prawie 200 koników w garażu.

[sprocket73]

Pisałem, ale chyba nie czytałeś ze zrozumieniem
Zainteresowałem się tematem i aby mieć sensowne najtańsze porsche trzeba dać ok 400 tys. Cennik ze swoją najtańszą pozycją to podpucha. Praktycznie każda marka ma taką konfigurację, tylko po to, aby można było napisać "cena już od... xxxxx". Natomiast jak ktoś konkretnie myśli o zakupie, to czegoś takiego nie weźmie.

I najważniejsze - co ty bredzisz, że porsche nie ma koloru czerwonego! Jak prawie każda marka oferuje lakier zwykły czerwony oraz metalik. Dodatkowo, za jedyne 40 tys. jest możliwość wyboru dowolnego koloru z szerokiej palety odcieni.

[ceper]

Ze zrozumieniem czytam istotne dla mnie teksty, a tu sobie filozofujemy.
Po cóż Ci to Porsche? Klaustrofobii chcesz się nabawić? Nieźle prezentuje się Dacia Spring Electric - ekologiczna i o zgrabnym wyglądzie. Podrasować opcjami i prawie w rok ją masz?

Kupując za swe, kupisz z rozsądkiem uwzględniając wszelkie za i przeciw. Gdybyś sobie kupił Porsche, może ze dwa dni miałbyś podwyższony poziom endorfin, później jednak byłyby powody do depresji, bo autko od razu traci 20% wartości. Po co się unieszczęśliwiać? Chyba że poduszka zawiera kilka sztuk w wersji Turbo S, to kto bogatemu zabroni.