Bieszczady te mniej znane wg. Beerwalkers
Bieszczady te mniej znane wg. Beerwalkers
Jakby ktoś miał ochotę przeczytać, to zapraszamy...
http://sp-wloczegowy.blogspot.com/2020/ ... niski.html
http://sp-wloczegowy.blogspot.com/2020/ ... niski.html
Pudelku, kiedyś tak (byliśmy rodzinnie w cerkwi w Równi).
Hrabia się spasł.
Łapiesz byczka za ogon i po strachu.
Gdy stres bliski, to weź meliski (odnośnie napisu na koszulce).
Hrabia się spasł.
Łapiesz byczka za ogon i po strachu.
Gdy stres bliski, to weź meliski (odnośnie napisu na koszulce).
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Przeczytałem, obejrzałem. Czyta się wyśmienicie. Kilka zajebistych, przemyślanych zdjęć. Czapki z głów. Byłoby majstersztykiem, gdybyście jeszcze tego żubra z krzaków uchwycili, ale... może w przyszłym roku się Wam uda.
Jesteście zadowoleni z urlopu, to najważniejsze.
Polecam zajrzeć do tej relacji.
Jesteście zadowoleni z urlopu, to najważniejsze.
Polecam zajrzeć do tej relacji.
Pudelek pisze:Można było wejść do środka?
Nie bardzo. Można sobie zerknąć przez zakratowane drzwi. W sumie niewiele, albo prawie nic nie zostało z wyposażenia. Wnętrze ma charakter raczej kościółkowy.
sokół pisze:Jesteście zadowoleni z urlopu, to najważniejsze.
No raczej. 15 dni poza domem z czego 14,7 dnia słonecznej pogody Sprawę odmowy posłuszeństwa przez naszego puntocampera vel Transformersa zaraz na początku wyjazdu pomijam. Nie chcę go wkurwiać na przyszłość
Ostatnio zmieniony 2020-10-03, 14:23 przez darkheush, łącznie zmieniany 2 razy.
laynn pisze:Pierwsze dnie widać, że pisane na kolanie bo czasem koniec zdania za szybko się kończy, ale od połowy już porządnie opisane
Sęk w tym, że notatki kończyły się na wypadzie na Jasło, więc daleko za połową Reszta + różne dygresje były już dopisywane do całości w domu. Odtworzenie dwóch tygodni z pamięci po powrocie byłoby niemożliwe.
laynn pisze:Fajnie spędzony czas we wschodnich rubieżach górskich naszego kraju.
Jak to kiedyś śpiewała Wolna Grupa Bukowina:
"Szukam, szukania mi trzeba,
Domu gitarą i piórem,
A góry nade mną jak niebo,
A niebo nade mną jak góry."
Ostatnio zmieniony 2020-10-07, 16:05 przez darkheush, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytając ten tekst też mi się zrobiło przykro. Nie ze względu na puste butelki lub że ktoś się fajnie bawił. Nic z tego. Jestem zasmucony, że rodzice nie wychowali prawdziwych turystów (lub miejscowych) oraz zawiodła publiczna edukacja. Jak można śmiecić, nie mówiąc już o segregacji odpadów? Sądzę, że po 10 batów dla każdego uczestnika imprezki rokowałoby szybkie postępy w ich świadomości. Co Wy na to?darkheush pisze:Przy moście na Sanie przeżywam szok. (...) Na poboczu stoi ławka. Obok niej walają się puste butelki po libacji. Przykro na to wszystko patrzeć...
Ostatnio zmieniony 2020-10-08, 15:27 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości