Jedna historia trzech siwych chu..w

[TNT'omek]

Piękny trip Gratuluję pomysłu

[sprocket73]

Jak zobaczyłem 3 gołe klaty, to bałem się przewijać w dół, że zaraz będą 3 gołe dupy
Rajtki jak rajtki, Sokół ma chude nóżki, to ładnie wygląda... jak Konczita Kiełbasa

[sokół]

Ponieważ Adrian już całe te kłamstwa odnośnie wyjazdu napisał (te getry to wkleił mi w fotoszopie) to ja tylko dodam kilkanaście swoich fot.

Pierwsza fota, szósta z hakiem. Zimno jak ch..



Jadymy kolejkom



Ja mam tam wejść?




Wiktora ciśnie i tłumaczy Adrianowi, że zaraz popuści, jeśli nie znajdzie toy toya.
Na wszelki wypadek chusteczkę już trzymał, żeby potem czasu nie marnować na poszukiwania.



Fotografia synchroniczna



Tatrzańskie chwasty



Na kolejnym zakosie.



Powoli wyłaniają się Tatry Wysokie, ale Adrian uparcie pcha się w kadr...



Lorneta do szukania gołych bab w kosówce.



Zakręcamy o 90 stopni i podążamy w kierunku Salatynów.



Beskid Mały na horyzoncie!



Pilsko, a za nim wyłaniające się Skrzyczne.



Osobita czaruje, ale i Beskid Wyspowy prezentuje się wybornie.



Fotografy coś tam łapią swoimi maszynami.



Powoli wyłazi schowane wcześniej za chmurami słoneczko!



Zagranicznik w przygarbie siedzącym.



Podejście na Brestową.



Brestowa. Od tego patrzenia w kuklok to się zmarszczki robią przy oczach...



Ja obstawiam, ze to kot...



Przestrzeń....



Laynn się zastanawia, czy jest sens schodzić, jak za sekundę trza iść do góry.



Barwy jesieni i mistrz drugiego planu.



Przygarb przykucny.



Połoniny salatyńskie, w głębi Mała Fatra



Ech... Liptów...



Na zlocie robimy ściepę po 2 zł na maszynkę do golenia dla kolegi...



Na Salatynie.



Focenie wszystkim, co jest pod ręką.



Laynn i widok z Salatyna.



Paskudne, kruche zejście...



Zaczynamy zabawę na Skrzyniarkach.



Spalona przed nami.



Jesień, Panie...



Pan Skurcz.



Brygada Apollo.



Skałki przed Spaloną Kopą.



Wspinaczka.



Spoglądały na nas kamienne twarze.



Na łańcuchach.



na łańcuchach vol. 2



To już za nami!



Liptów



Odpoczynek przed szczytowaniem...



Adrian na Spalonej Kopie.



Laynn na Spalonej Kopie. (Myśleliśmy, że padł i chcieliśmy mu grób kopać...)



Panoramka...



Po długiej sjeście ruszać czas...



Spalona Kopa w całej okazałości.



Salatyny ze Spalonej Przełęczy.



Pachola z daleka.



Kilkanaście minut później.



Gdzie spojrzysz, dokoła góry...



Hruba Kopa.



Laynn krzyżowiec.



Adrian krzyżowiec.



Jesień, Chamie!



Banówka.



Wołowiec.



Spalona Kopa z dołu.



Zielony Wierch.



Rogaty Wodoryj.



Skorpion słowacki.

[sprocket73]

Przejrzystość powietrza mieliście całkiem niezłą.
A jeszcze nie pytałem, czy nie kusiło pociągnąć dalej, aż do Osobitej

[Vision]

Piękna wycieczka, fajne widoczki i zdjęcia, ale getry zmiażdżyły wszystko. Jeszcze tylko taki stanik sportowy by się przydał i byłoby już całkiem spoczko.

[sokół]

Miały być stawy jeszcze, ale za dużo lenistwa było po drodze...
A wiesz Vis, że gadaliśmy o staniku i Adrian nawet szukał w plecaku, czy ma jakiś, ale niestety nie było.

Mieliśmy pomysł, zeby kamienie włożyć za cyckonosz, żeby wyglądało realnie.

[sprocket73]

gadaliśmy o staniku i Adrian nawet szukał w plecaku, czy ma jakiś

[Vision]

Adrian to chyba torebkę od Izy wziął w pośpiechu, a nie plecak w góry. Wszak wiadomo, że w kobiecej torebce idzie wszystko znaleźć.

[sokół]

E tam, staniki....

Goła dupa z parkingu Spalona nie wystarczy? Może nie moja, ale lepszy rydz niż nic.

[Vision]

A ten krzyż Cię nie korcił? Żeby było bardziej odjazdowo.



https://www.tysol.pl/a53393-Pozdrowieni ... czytu-Tatr

[Adrian]

Robal ci wyszedł elegancko, to było stałką?

Zdjęcia super!

Tajemnica plecaka nie została jeszcze rozwikłana, co skrywają jego czeluści ... Stanika tam w każdym razie nie było
W czasach dżender, LGBT i innego *ק#*# lekko różowe rajtki w plecaku muszą być, a jak by nas napadli tacy dewianci? To wyciągam z plecaka i mówię - panowie jesteśmy z wami!

[laynn]

No Panie Chamie Sokole, zdjęcia miód klasa.

Kradne te moje, bo mało takich mam

Z rajtami, to się przyznajmy, jest to plan na pobicie na lajki Sprocketa na tatromaniakach.
Ps. Bijemy już ?

[laynn]

A jeszcze nie pytałem, czy nie kusiło pociągnąć dalej, aż do Osobitej

Ja miałem taki głupi pomysł, no nie do Osobitej, ale po wejściu na Salatyn wiedziałem, że nie dam rady. O ile idąc pod Brestovą skurcze mi przeszły, to potem była masakra, sokół mnie namawiał na zejście pod Pacholą skrótem, a ja resztką sił wlazłem na nią. Choć najgorsze było na Skryniarkach...
Cieniarz tatrzański jestem

[sokół]

Robal ci wyszedł elegancko, to było stałką?

Mhmm. Ale połowę zdjęć nią zrobiłem z tej wycieczki.

Z rajtami, to się przyznajmy, jest to plan na pobicie na lajki Sprocketa na tatromaniakach.
Ps. Bijemy już ?

Dawaj śmiało. Zobaczymy, ile lajków będzie. (ja tam do tej grupy nie należę) A dla kontrastu daj wdzięki z parkingu i zobaczymy, co będzie miało większe branie!

skurcze mi przeszły,

Adrian Ci niby chciał pomóc, dał Ci "magnez" ale to nie był magnez tylko pigułka gwałtu. Niestety, to była tańsza wersja z Kambodży (kupił ją okazyjnie) i nie zadziałała.

[sprocket73]

Sokół, ale ta laska z parkingu jest ogólnie mówiąc... mało podniecająca

Pierwsze przecieki na FB...