Sen nocy letniej

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
alicjaraczek
Posty: 323
Rejestracja: 2020-05-04, 09:59

Sen nocy letniej

Postautor: alicjaraczek » 2020-09-18, 13:27

Pewnego letniego wieczoru na Parkingu w Palenicy spotkały się dwa światy — ludzki oraz baśniowy, reprezentowany przez leśne duchy i elfy.
Obrazek

I zgodnie z moim ulubionym cytatem z tej sztuki "Gdy miłość każe iść, któż pozostanie?" obrały swój kierunek kierunek

Obrazek

I tak sobie szli i było bajecznie, nie ma zdjęcia, które odda ten klimat.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na górze na chwilkę zamienili się w diabełki :-P

Obrazek

I czekali na przedstawienie:

Obrazek

I zaczęło się

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po przedstawieniu spokojnie zaczęli schodzić w dół


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po czym, syci już w zupełności tego dnia poszli spać :-) :lol
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-09-18, 13:31

Nie wstyd Wam chodzić po nocy zamiast spać jak ludzie ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
alicjaraczek
Posty: 323
Rejestracja: 2020-05-04, 09:59

Postautor: alicjaraczek » 2020-09-18, 13:32

Dobromił pisze:Nie wstyd Wam chodzić po nocy zamiast spać jak ludzie ?


Wstyd Panie, wielki wstyd...
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-09-18, 13:40

Łączę się z Wami w wstydzie.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-09-18, 13:55

Taki wschód to chętnie bym zrobił :)

Fajne foty, wschód zdecydowanie udany!
Vision

Postautor: Vision » 2020-09-18, 14:52

A jak się w ogóle idzie po takim szlaku nocą. Często się zastanawiam, czy jakoś trudniej jest. Bo nigdy w sumie po szlaku z łańcuchami czy jakimś trudniejszym to nocą nie szedłem. Pomimo, że wschodów i zachodów trochę zaliczyłem, ale byłem na tyle leniwy, że za dnia sobie szedłem i do tego jeszcze się wyspałem normalnie, prawie jak człowiek. ;)

A tak w ogóle fajna wycieczka i ciekawe widoczki. :-o
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-09-18, 14:57

Vision pisze:Często się zastanawiam, czy jakoś trudniej jest.


Idzie się o wiele wolniej. A i ewentualnych przepaści się nie widzi :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
alicjaraczek
Posty: 323
Rejestracja: 2020-05-04, 09:59

Postautor: alicjaraczek » 2020-09-18, 14:58

Vision pisze:A jak się w ogóle idzie po takim szlaku nocą. Często się zastanawiam, czy jakoś trudniej jest. Bo nigdy w sumie po szlaku z łańcuchami czy jakimś trudniejszym to nocą nie szedłem.


Szczerze nie odczułam jakiejś dużo większej trudności, może szliśmy po prostu trochę wolniej niż za dnia. Ale to może dlatego, że niebo było tak piękne, i w sumie co chwilę przystawaliśmy żeby się napatrzeć.
Vision

Postautor: Vision » 2020-09-18, 15:06

Dobromił pisze:A i ewentualnych przepaści się nie widzi :)


Przekonałeś mnie. To musi być fajnie, muszę spróbować. :)

W sumie mi się przypomniało, że raz szedłem po ciemku, ale to nie szlakiem i było dosyć strasznie szczerze mówiąc, trudności technicznych to jakoś specjalnie nie było, ale orientacja strasznie świrowała... No ale to był odcinek z Huncowskiej Przełęczy pod Rakuską Czubę... Parę razy to jeszcze tam było, ale to po dosyć prostych szlakach. No, ale na takie Rysy to bym się w sumie nocą wybrał. :-o
Vision

Postautor: Vision » 2020-09-18, 21:14

alicjaraczek pisze:Szczerze nie odczułam jakiejś dużo większej trudności, może szliśmy po prostu trochę wolniej niż za dnia. Ale to może dlatego, że niebo było tak piękne, i w sumie co chwilę przystawaliśmy żeby się napatrzeć.


Cóż, to może kiedyś doczekam takiego momentu po 40-ce...

Dobromił pisze:Są takie dni w życiu człowieka , że i on popada w szaleństwo.

Dałem się namówić na wschód słońca w Tatrach.


I też dam się namówić. ;)

Żartuję oczywiście, myślę, że uda się to sprawdzić wcześniej. :DD
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2020-09-18, 22:25

Też chciałbym kiedyś taki wschód zobaczyć. Ale chyba w wersji Visiona.
Vision

Postautor: Vision » 2020-09-18, 23:14

laynn pisze: Ale chyba w wersji Visiona.


Wtedy ma się 2 w 1, bo i wschód i zachód. :) :D I człek w miarę wyspany. ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-09-19, 22:57

Hmm... ale żeby mieć wschód na szczycie to trzeba zacząć wycieczkę wczoraj. Niewykonalne, jak się planuje z dnia na dzień ;)
laynn

Postautor: laynn » 2020-09-20, 03:23

Ha dobre. I prawdziwe. Oraz niewykonalne :lol

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości