Grojec (3612 m n.p.m.) Summer Mountain Expedition 2020

[FasolaNaSzlaku]

Z Północną Ścianą Grojca widzę iż nie tylko ja miałem tam problemy . Do dzisiaj jak sobie przypominam to miejsce ... Nigdy jeszcze na szlaku tak krótki odcinek nie pokonywałem tak długo ... daję popalić !

[Dobromił]

Relacja Roku.

Podejrzewam, że i Wy możecie zostać WPŻ.

A co do trasy to jestem tak przerażony opisanymi wydarzeniami i miejscami, że proponuję innym skrócić tę trasę - do Browaru.

[Adrian]

Zacna to relacja z aspiracjami na zwycięzcę, bez zbędnego pier.olenia

Wszyscy przeżyli, a mogło być inaczej, nigdy nie wiadomo co czai się w ścianie Grójca



P. S
Dowiedzieliśmy się nieco więcej o WPŻ, człowiek o wielu twarzach i zainteresowaniach

[Dobromił]

Ale ten Żywiec mały... znam tego typa z plakatu.

[sokół]

Jebłem na ryj przeczytawszy tą piękną relację. Nie wiem, coście brali, ale też chcę.

[laynn]

Nie wiem, coście brali, ale też chcę.

+1

[sprocket73]

Nie wiem, coście brali

W zasadzie tylko i wyłącznie piwo. Polecam piwo wszystkim górołazom.

[Vision]

Niezła przeprawa.

Ja to z samym rynkiem w Żywcu mam już związane traumatyczne przeżycia. Raz zaatakował mnie tam w przeciągu godziny trzykrotnie ten sam "żulik" chcąc abym wyskakiwał z kasy. On chyba mnie nie poznawał w ogóle i co pół godziny jak przechodził to pytał o to samo, chyba już nie pamiętając co było pół godziny wcześniej. W końcu sam musiałem uciekać...

Drugi raz z rana głodny byłem, wstąpiłem do Mr Hamburgera. Czekałem na niego dobre 15 minut, po czym dostałem zimnego, którego nie dało się zejść i wylądował w koszu. Przez to dalej byłem głodny i wkur... i później nie zdobyłem Pilska, tak mi się wydaje, że to przez to...

[Dobromił]

Mr Hamburger niedawno zakończył życie...

[Vision]

To coś jak w Waszej wycieczce... bez ofiar się nie obeszło.

A to dlatego nie mogłem go znaleźć na mapach gogle, bo chciałem się upewnić jak to się nazywało, ale zdjęcie jeszcze się na googlach ostało...

[Piotrek]

Jak MrHamburger dokonał żywota, to później sprzedawali tam pieczone ziemniaki z różnymi dodatkami. Trzeba przyznać że całkiem niezłe, choć kto wie, może z rana też dawali zimne

[Dobromił]

Ale chyba nie na Rynku.

[Piotrek]

Ten co mam na myśli był obok dworca PKP.

[Dobromił]

Ale to było w XIX wieku.

[Piotrek]

Mniej więcej