Długi weekend

[Tępy dyszel]

A ja odwrotnie.

Dlaczego ?

[vidraru]

w niedzielę był prognozowany większy opad a sumie go nie było jeżeli chodzi o Sudety

W Górach Opawskich nie było widać Gór Opawskich w niedzielę, w nocy lało, w sobotę w Sudetach burza zaś

[dakOta]

A ja odwrotnie.

Dlaczego ?

Bo jakoś trudno mi się cieszyć na myśl o dzikich tłumach, walących w "kolejne miejsca w górach", które" stają się popularne".

[Adrian]

A ja odwrotnie.

Dlaczego ?

Bo jakoś trudno mi się cieszyć na myśl o dzikich tłumach, walących w "kolejne miejsca w górach", które" stają się popularne".

Nieuniknione, w pewnym momencie ci którzy będą chcieli uniknąć tłumów pójdą w mniej uczęszczane miejsca, a że tłumy są ciągle ...
Bum na turystykę rośnie, ale może minie

[Sebastian]

Patrząc na to, co się dzieje w sezonie na drodze do Morskiego Oka, na Babiej Górze czy Malinowskiej Skale, to nie sądzę żeby ci ludzie mieli jakiś problem z tłumami na szlakach, a nawet jeśli go mają, to mogą nie mieć ochoty szukać nowych miejsc, bo przecież "jak to: być w Zakopanem i Morskiego Oka nie zobaczyć?". Nie sądzę, żeby ci ludzie nagle pojechali w Beskid Niski albo w Pieninki Skrzydlańskie.

[sprocket73]

Jeżeli nie postawią tam budy z piwem i żarciem, oraz z wieżą widokową - to nie pojadą.

Jakby zlikwidować bufet, bar w Moku oraz koniki wysłać na emeryturę, to okazałoby się, że ruch turystyczny zmalał o 80%.

[Prezes]

Jakby zlikwidować bufet, bar w Moku oraz koniki wysłać na emeryturę, to okazałoby się, że ruch turystyczny zmalał o 80%.

Dokładnie tak. Niestety obecnie działania TPN idą raczej w odwrotnym kierunku.

[sprocket73]

Wiadomo, chcą zarabiać, a to jest konkretny pieniądz.

[Mirek]

Jeżeli nie postawią tam budy z piwem i żarciem, oraz z wieżą widokową - to nie pojadą.

Jakby zlikwidować bufet, bar w Moku oraz koniki wysłać na emeryturę, to okazałoby się, że ruch turystyczny zmalał o 80%.

Koniki na emeryturę? Hmmm ,tu w tej materii miałbym pewne watpliwości. Co do reszty zgadzam się w 100 %. Dodam tylko że i owszem byłem z zoną na Moku i drogę tam i z powrotem pokonalismy per pedes.

[Gór Ski]

w niedzielę był prognozowany większy opad a sumie go nie było jeżeli chodzi o Sudety

W Górach Opawskich nie było widać Gór Opawskich w niedzielę, w nocy lało, w sobotę w Sudetach burza zaś

W Masywie Śnieżnika może spadło 1mm deszczu choć w Niedzielę mgły od 800 m n.p.m.
Ale ten Weekend może być zdecydowanie gorszy.

[Gór Ski]

sprocket73 napisał/a:
Jakby zlikwidować bufet, bar w Moku oraz koniki wysłać na emeryturę, to okazałoby się, że ruch turystyczny zmalał o 80%.

Dokładnie tak. Niestety obecnie działania TPN idą raczej w odwrotnym kierunku.

Ciekawe czy jest tu ktoś kto nigdy nie skorzystał z noclegu w Schronisku , nie kupił piwa herbaty nie przyczynił się do powiększenia " tłumu na szlakach "

[Prezes]

Ciekawe czy jest tu ktoś kto nigdy nie skorzystał z noclegu w Schronisku , nie kupił piwa herbaty nie przyczynił się do powiększenia " tłumu na szlakach "

Wybacz, ale to nie jest żaden argument.
Oczywiście, że jak jest, to się korzysta. Osobiście wolałbym, żeby nie było i spokojnie obyłbym się bez tego całego cyrku. I tak jeśli tylko mogę, to wybieram trasy bez schronisk i bez farby na drzewach.
Natomiast nadmierne zagospodarowanie Tatr realnie wpływa na ich przeludnienie, co stoi w pewnej sprzeczności z celami działania Parku Narodowego.

[Sebastian]

Natomiast nadmierne zagospodarowanie Tatr realnie wpływa na ich przeludnienie, co stoi w pewnej sprzeczności z celami działania Parku Narodowego.

Polskie Tatry stały się ofiarą własnej popularności.

[Prezes]

A ta popularność skądś się bierze.
Umówmy się - ludzie związani dość "luźno" z górami raczej nie pójdą 9 km pod górę w miejsce, w którym nie ma piwa i schabowego.
Kontrast między drogą do Morskiego Oka a sąsiednią Doliną Białej Wody mówi sam za siebie.

[Gór Ski]

W Tatrach nie każda dolina posiada schronisko i budę z piwem , zresztą takie miejsca jak Morskie Oko czy Hrebieniok w sezonie Generują sporo osób a jakby je zlikwidować to ludzi byłoby mniej ale byliby bardziej rozproszeni . Ja często nikogo nie spotykam ale jak idę w popularne miejsce to mnie dziwi spora ilość ludzi