Piwo...
marekw,
Mnie ten porter też nie zachwycił, ale piłem tylko raz. W przypadku tego gatunku każda partia smakuje nieco inaczej.
Adrian,
Okocim w ciągu ostatnich kilku lat chyba cztery razy zmieniał szatę graficzną butelki. Zawartość też przy okazji zmieniała smak. Tęsknię za tym w cienkiej, tłoczonej butelce. Chyba najsłodszy(najbardziej czekoladowy?) z polskich bałtyków, co bardzo mi odpowiadało. W tej chwili jest pijalny, ale bez szału.
Co do kwaśnych piw - ja bardzo lubię. Lekkie i kwaśne Berliner Weisse jest świetne choć dziwne. Są nawet odmiany smakowe.
Mnie ten porter też nie zachwycił, ale piłem tylko raz. W przypadku tego gatunku każda partia smakuje nieco inaczej.
Adrian,
Okocim w ciągu ostatnich kilku lat chyba cztery razy zmieniał szatę graficzną butelki. Zawartość też przy okazji zmieniała smak. Tęsknię za tym w cienkiej, tłoczonej butelce. Chyba najsłodszy(najbardziej czekoladowy?) z polskich bałtyków, co bardzo mi odpowiadało. W tej chwili jest pijalny, ale bez szału.
Co do kwaśnych piw - ja bardzo lubię. Lekkie i kwaśne Berliner Weisse jest świetne choć dziwne. Są nawet odmiany smakowe.
Oprócz błękitnego nieba...
Najdziwniejsze piwo jakie piłem to produkt kumpla. Robił jakiś zacier czy coś, co zmieniło się (wg. niego) w piwo. Mętne to było, bardzo wyraziste w smaku i - takie wrażenie - dość gęste. Ogólnie jednak nie był to trunek odpychający, wręcz przeciwnie, dało sie spożyć z satysfakcją .
A robił to w starym akwarium przykrytym dywanem, w małym pomieszczeniu nad garażem. Konspira wynikała z tego, że to początek szkoły średniej był i przed ojcem trza sie było kryć
A robił to w starym akwarium przykrytym dywanem, w małym pomieszczeniu nad garażem. Konspira wynikała z tego, że to początek szkoły średniej był i przed ojcem trza sie było kryć
wysio pisze:marekw,
Mnie ten porter też nie zachwycił, ale piłem tylko raz. W przypadku tego gatunku każda partia smakuje nieco inaczej.
Adrian,
Okocim w ciągu ostatnich kilku lat chyba cztery razy zmieniał szatę graficzną butelki. Zawartość też przy okazji zmieniała smak. Tęsknię za tym w cienkiej, tłoczonej butelce. Chyba najsłodszy(najbardziej czekoladowy?) z polskich bałtyków, co bardzo mi odpowiadało. W tej chwili jest pijalny, ale bez szału.
Co do kwaśnych piw - ja bardzo lubię. Lekkie i kwaśne Berliner Weisse jest świetne choć dziwne. Są nawet odmiany smakowe.
Ja pamiętam że Okocim miał jako pierwszy Okocim Palone, które było bardzo dobre, jak dla mnie do tego wiśniówka, tylko ten kac na drugi dzień
Dobromił pisze:Złoczyńcy …
Pamiętajcie …
[url=https://images90.fotosik.pl/381/97dd5afa4e53e826.jpg]Obrazek[/URL]
Bluźnierstwa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości