Deszczowy Niski, czyli mistrzowie improwizacji w drodze

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Deszczowy Niski, czyli mistrzowie improwizacji w drodze

Postautor: vidraru » 2020-06-03, 20:23

Niż Izolda. I co z tego. Dupa nie usiedzi. Tęskno za ulubionymi miejscami. Weekend wolny, więc Transformers powoli się zapełnia w piątkowy poranek.Komuś przeszkadzała niepewna prognoza pogody? Na pewno nie nam...
Zapraszam do pełnej relacji.
https://sp-wloczegowy.blogspot.com/2020/05/deszczowy-niski-czyli-mistrzowie.html?fbclid=IwAR18GrWuhjDwItKmJGrwZIrWcmPu2ZHL9oCG6Ly01_a-5SIY8kSOb9dtgjo#more

Obrazek
laynn

Postautor: laynn » 2020-06-03, 23:05

Z tą relacją kojarzą mi się Bieszczady z...91roku. Deszczowe, zakatarzone i zimne.
Tylko inne auto było naszym środkiem lokomocji. Syrena 104 :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-06-04, 09:54

Widzę, że też trafiliście w pogodę :lol
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2020-06-04, 12:47

Pojechaliście w taką pogodę w Ten Teren - :brawo1 Rozumiem Was jak mało kto! :-)
Бродяга. Снусмумрик. Бомж.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-06-04, 20:07

W drodze do Lipowca zdarzały się jakieś przebłyski słońca ;).
Fajny, spontaniczny weekend, z poetycko-malarskim opisem tegoż.
Lipowiec planuję od dłuższego czasu, wyczaiłam spoko pętlę przez Słowację i... - granice zamknięte.
Ta nowa ścieżka na Kamień prowadzi potem dalej, czy na szczyt tylko?
Ostatnio zmieniony 2020-06-04, 20:18 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2020-06-05, 10:03

Pudelek pisze:Widzę, że też trafiliście w pogodę

Jak zawsze w Jaśliskach,chyba jakaś klątwa, ale sprzyja integracji z mieszkańcami:)
kristoff73 pisze:Pojechaliście w taką pogodę w Ten Teren - :brawo1 Rozumiem Was jak mało kto!

No właśnie.Dzięki:)
Wiolcia pisze:Ta nowa ścieżka na Kamień prowadzi potem dalej, czy na szczyt tylko?

Tylkona szczyt. Jest też nowa ścieżka do Zyndranowej wyznakowana na prośbę SKPB Rzeszów. Podejrzewam, że dlatego,iż ta przez Czarną Młakę może nie nadawać się już do użytku bo rozjeżdżona przez ciężki leśny sprzęt,czego doświadczyliśmy w 2017 nie mogąc się przedrzeć przez błoto miejscami wysokości kolan.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2020-06-05, 10:13 przez vidraru, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-06-05, 17:39

Jest jeszcze nowy zielony szlak na szczyt, ale od niedawna, więc pewnie na niewielu mapach go znajdziemy. No właśnie, w związku z zamknięciem granic pasowałoby się dostać do Zyndranowej... O jakiej ścieżce przez Młakę mówisz (niebieskim, a potem lasem?) i gdzie mniej więcej prowadzi ten nowy szlak do chatki?
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2020-06-05, 18:38

http://www.skpb.rzeszow.pl/news/nieprzy ... ndranowej/

Taki znalazłam artykuł. Pierwotnie szlak miał łączyć Jaśliska centrum z chatką i biec polami zboczami Kamarki. Jest tam taka droga.
Ścieżka przez Młakę - od niebieskiego czarny skrót do chatki(nie polecam).
Możesz iść z Czeremchy tym niebieskim, to jest polski szlak jakby nie było, przez Jałową Kiczerę i dojść do kolejnego skrótu łącznika na chatkę, nie przez młakę. Żółty z Lipowca idzie do chatki. Zielony na Kamień jest, tzw Spirytusową drogą przez Garbki.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2020-06-05, 18:46

Obrazek
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-06-05, 18:56

Dzięki! Opcji trochę jest, pomyśli się :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-06-06, 09:42

Rok temu na tym czarnym błota jakiegoś strasznego nie było, natomiast końcówka szlaku to strumień, bez zdjęcia butów się nie przeszło. A tego niebieskiego w terenie nie widziałem od strony Jaślisk.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2020-06-07, 21:09

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=nULjCoVMC3w[/youtube]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości