Pudelek pisze:Więc jednak się powtórzę: wystarczył miesiąc i już nie dość, że posłusznie robisz co nakazali, to jeszcze oburzasz się, że inni tak nie robią.
Sekundę. Robię to, co moim zdaniem ma jakieś uzasadnienie i może mieć wpływ na szybkość zakażeń w populacji. To nie jest wymysł tylko PiS-u, ale zdaje się całkiem wielu krajów w Europie. I tak, wk… mnie, że ludzie mają głęboko potencjalne skutki ich działań dla innych.
Chyba jednak przeszkadza, bo część nosząca maski jakoś się szybko zwijała.Pudelek pisze:tak, jeśli tym ludziom to nie przeszkadza i się nie boją, to z mojej strony OK.
Jak się umówią, że utworzą zamkniętą enklawę bez kontaktu z resztą - nie ma sprawy, niech robią, co uważają. Ale niestety każdy ryzykując - ryzykuje nie tylko swoje zdrowie.
Pudelek pisze:sorry, ale przykład z kupy Chyba nikt Ci nie wchodzi na siłę do domu i bez maski, nie?
Do domu nie. Ale jak wsiądzie razem ze mną do autobusu, to mam z nim pertraktować, żeby się przypadkiem nie obraził?
Myślę, że wiemy z czego to wszystko wynika - jak sam napisałeś, ludzie mają dość po miesiącu zamknięcia w klatce i z tym się zgadzam. Natomiast trochę się obawiam, czy nam się to czkawką nie odbije. Jak nie - też będę szczęśliwy.
Pudelek pisze:bo to ogromna róznica jak ktoś chuchnie na Ciebie w parku a nie w lesie... Trzymanie się idiotyczne prawa tylko dlatego, że jest prawem, to też idiotyzm.
Primo - to przed moim chuchaniem mam chronić innych. Secundo - faktycznie park czy inna otwarta przestrzeń - nie czepiam się. Rowerzystów na przejściach też się nie czepiam, jak przejeżdżają z głową. Z głową...