Wiolcia pisze:Masz je jakoś pokatalogowane, że tak szybko znajdujesz zdjęcia dopasowane do różnych relacji?
Tak, na moje potrzeby opracowałem taki oto system katalogowania zdjęć cyfrowych (dotyczy to również skanów dawnych zdjęć papierowych i przeźroczy).
Na twardym dysku komputera i na dyskach przenośnych założyłem folder FOTOGRAFIE CYFROWE.
Po wejściu w ten folder widoczne są ponumerowane działy (bloki) tematyczne. Tak to wygląda:
Wchodzę np. w 01-GÓRY POLSKIE. Widzę coś takiego:
To teraz w 01-SUDETY. Taki widok (tu fragment oczywiście):
To są foldery ze zdjęciami z każdej mojej wycieczki w polskie Sudety. Nazwa pliku to zawsze rok-miesiąc-dzień-nazwa pasma-ewentualnie jakaś b. lakoniczna informacja. Dzięki temu systemowi po zeskanowaniu jakichś zdjęć z wycieczki sprzed wielu lat, z której jeszcze folderu nie utworzyłem, "wskoczy" on od razu chronologicznie na swoje miejsce.
Ponieważ z niektórych fragmentów Sudetów mam bardzo dużo folderów (np. z Pogórza Wałbrzyskiego blisko 140), to w celu łatwiejszego znalezienia jakiejś wycieczki utworzyłem folder ze skrótami do poszczególnych pasm sudeckich:
Najpierw wchodzę do folderu 01-GÓRY POLSKIE (to zdjęcie było już nieco wyżej; powtórka jest świadoma)
Teraz wchodzę do folderu 05-Sudety polskie, czeskie i niemieckie - skróty. Jest tam coś takiego:
To teraz zaglądam np. na wycieczki karkonoskie: 02-Karkonosze-skróty (66) [to 66 oznacza, że do tylu folderów zrobiłem skróty; folderów karkonoskich mam więcej, lecz nie wprowadziłem tu jeszcze tych z lat 80. i początku lat 90.]. Tam widać taki obraz (też fragment oczywiście):
Z tego poziomu skrótów też po kliknięciu wchodzę w odpowiedni folder i znajdujące się tam zdjęcia. Mogę to robić jednak tylko z mojego domowego komputera. Na innych, np. na komputerze w pracy, ten system łączenia się przez skróty nie działa.
Od pewnego czasu przepisuję też na plik tekstowy z moich notatników trasy przebytych wycieczek. Trwa to długo, bo tych dni wycieczkowych trochę się uzbierało. Ponieważ nazwy terenowe zapisywałem zawsze w postaci mianownikowej, to wyszukanie teraz jakiejś górki czy miejscowości, aby się zorientować, kiedy te miejsca zwiedzałem, trwa błyskawicznie. Komenda "znajdź" i jest (tu przykład z Banicą):
"Domek Myśliwski", zbudowany ok. 1924 r., do czasu utworzenia Karkonoskiego Parku Narodowego (1959) był własnością prywatną. Od 1959 do 1963 r. działała tam stacja fenologiczna KPN. Po zamknięciu jej działalności opuszczonym budynkiem od razu zainteresował się wrocławski Akademicki Klub Turystyczny, przede wszystkim jego ówczesny prezes Janusz Czerwiński (prywatnie geomorfolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, prowadzący badania w Karkonoszach; znany też jako autor wielu przewodników po Sudetach, Wrocławiu i Lwowie). AKT wydzierżawiło obiekt od Parku i uruchomiło w nim w lipcu 1964 r. schronisko studenckie. Po swoją własność Park upomniał się po 30 latach, już w nowej politycznej i gospodarczej rzeczywistości. Budynek faktycznie, praktycznie zamknięty jest zawsze.
Kończę, chyba trochę zaśmieciłem Twój wątek,
Wiolciu. Przepraszam