Kiczera i Żar. Wiosennie i wspomnieniowo
Kiczera i Żar. Wiosennie i wspomnieniowo
Zanim sypnie relacjami z przyszłego weekendu, jeszcze jedna zaległa z Beskidu Małego. Szlakiem żółtym z Porąbki na Kiczerę szliśmy kiedyś z forum na zlot na Potrójnej do chatki Ani i Rafała. Wtedy lało i widoków nie było, więc powtórzyłam go w maju zeszłego roku.
I przy okazji powspominałam sobie trochę piękną młodość, bo w te tereny jeździłam na wakacje.
Relacja: http://www.kuzniapodrozy.pl/kiczera-i-z ... lty-szlak/
I przy okazji powspominałam sobie trochę piękną młodość, bo w te tereny jeździłam na wakacje.
Relacja: http://www.kuzniapodrozy.pl/kiczera-i-z ... lty-szlak/
Ostatnio zmieniony 2020-04-19, 14:15 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 3 razy.
sokół pisze:No tak, ten żółty szlak wydawał się bardzo atrakcyjny, a myśmy coś nie mieli szczęscia podczas zlotu. Widzę, że trzeba go powtórzyć. Cholera, tyle teraz planów, że nie wiem, czy życia starczy...
Według mnie warto go powtórzyć. A co do nadmiaru planów: ostatnio pisałeś, że do emerytury z 10 lat masz, a potem - hulaj dusza! W tym wieku jeszcze siły są, by się po szlakach włóczyć. I to nie ironia. Może marne pocieszenie, ale i tak perspektywa tylu lat lepiej wygląda niż 20 czy 25.
Adrian pisze:Twoja wersja jest o wiele lepsza i ładniejsza.
My byliśmy w zimie i zapadaliśmy się po kolana w śniegu, ale trasa z Porąbki jest godna polecenia i warto się nią przejąć, szczególnie w takich warunkach jak Twoje
A daj coś z tego śniegu!
laynn pisze:To jest ta część Małego, którą jeszcze muszę odwiedzić.
Choć na Żarze bywałem za małego, jeździliśmy tam z wujkiem, który mieszkał w Żywcu. Potem na jego stokach uczyłem się jeździć na desce
No to warto uwzględnić tę część w swoich planach. Kiczera to naprawdę fajny punkt widokowy, a latem borówek tam zatrzęsienie!
Szedłem tą trasą w lepszej pogodzie niż na Zlocie. Z Kiczery do Porąbki, wcześniej wchodząc na Żar z Porąbki. Po prostu polecam. Tak jak Wiolcia pisała - większość trasy lasem ale punkty widokowe warte przejścia.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony 2020-04-19, 17:55 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Sebastian pisze:Wstyd się przyznać, ale z Małego znam tylko Leskowiec. Ale trasa fajna na wiosnę.
Wiosną większość tras jest fajnych, bo zieleń aż bije po oczach. Ale jeszcze chwilkę trzeba na nią poczekać.
A Beskid Mały bywa pomijany, bo taki niepozorny. To moje pierwsze świadome góry, więc ja go lubię.
Dobromił pisze:Szedłem tą trasą w lepszej pogodzie niż na Zlocie. Z Kiczery do Porąbki, wcześniej wchodząc na Żar z Porąbki.
Z Tatrzańską Herbatką pod pachą?
włodarz pisze:Bardzo ładna wiosna. Już niedługo.
Obserwuję z okna Beskid Mały. Jeszcze trochę trzeba poczekać.
Adrian pisze:Szału nie ma
Śnieg był zmarznięty, mimo że jestem lekki, to i tak co chwilę się zapadałem
Ale przejrzystość o wiele lepsza! Świetnie wygląda Żar cały w bieli. I na drugim zdjęciu to samo drzewko co u mnie. A z Kiczery widoki miałeś zacniejsze mimo braku słońca. Choć przedzierania się przez śnieg nie zazdroszczę.
Wiolu - tym razem byłem tylko z termosem
Sebastian - i w Kozubniku byłem niedawno. Remont trwa, zostało kilka budynków, po innych zostały tylko fundamenty.
Co do Małego - znam go średnio, zresztą ulubione dla mnie Tatry Wysokie też znam średnio, ale nadrabiam. I dla mnie Mały jest o wiele ciekawszy, lepszy, bardziej interesujący niż np Beskid Wysoki. Który dla mnie jest nudny.
Sebastian - i w Kozubniku byłem niedawno. Remont trwa, zostało kilka budynków, po innych zostały tylko fundamenty.
Co do Małego - znam go średnio, zresztą ulubione dla mnie Tatry Wysokie też znam średnio, ale nadrabiam. I dla mnie Mały jest o wiele ciekawszy, lepszy, bardziej interesujący niż np Beskid Wysoki. Który dla mnie jest nudny.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Jak dla mnie ujęcie spod Kiczery na zbiornik na Żarze jest jednym z ciekawszych w B.Małym.
Choć sam Żar wiele stracił odkąd pojawiły się tam wagoniki. Wcześniej było tam bardziej "głucho" że tak to ujmę , jedynie kawiarnia w tym budynku z masztem działała, a otoczenie było niezabudowane. Inny zupełnie nastrój.
Ale góra nadal warta odwiedzenia ze względu na widoki.
Choć sam Żar wiele stracił odkąd pojawiły się tam wagoniki. Wcześniej było tam bardziej "głucho" że tak to ujmę , jedynie kawiarnia w tym budynku z masztem działała, a otoczenie było niezabudowane. Inny zupełnie nastrój.
Ale góra nadal warta odwiedzenia ze względu na widoki.
Żar w brew pozorom może być przyjemną górą, idąc przez przełęcz Isepnicką, robiąc przerwę z ogniskiem na pięknej polanie, później widok o którym mówi Piotrek, ze szczytu też widoki zacne ... Zejście do Porąbki czerwonym ładne, w sumie plusów dużo a minusy tylko dwa :
1. Dużo ludzi, jak wszędzie gdzie są wyciągi
2. Zejście nartostradą
W ostatnich 2-3 latach byłem tam 4 razy Ci którzy nie byli, jak najbardziej powinni iść.
1. Dużo ludzi, jak wszędzie gdzie są wyciągi
2. Zejście nartostradą
W ostatnich 2-3 latach byłem tam 4 razy Ci którzy nie byli, jak najbardziej powinni iść.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości