Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Wiosna atakuje z pełną mocą.
Niektóre drzewa obsypane kwiatami, pachną intensywnie, słodko.
Tak kwitnie dzika wiśnia w polach.
Zarastające stawy na Wilkoszynie.
W lesie robi się zielono, na razie tylko runo.
Obudziły się robaczki i zachowują się jak ludzie - jeden ciągnie w jedną stronę, drugi w przeciwną.
Miodunka.
Pod Ciężkowicami odkryliśmy rozległe trawiaste przestrzenie. Dość podmokłe, poprzecinane rowami melioracyjnymi.
Z fajnymi drzewami do ćwiczeń.
Na horyzoncie Grodzisko. Od tej strony wygląda dość płasko, od przeciwnej dużo konkretniej. Wychowywałem się po drugiej stronie tej góry i dorastałem w przeświadczeniu, że to najwyższa góra w Jaworznie.
Przyroda rozkwita.
Południowe stoki Grodziska - choć to tylko zboże, zieleń na całego.
Wracamy bezdrożami w towarzystwie linii wysokiego napięcia.
Wesołych, Zdrowych Świąt
Niektóre drzewa obsypane kwiatami, pachną intensywnie, słodko.
Tak kwitnie dzika wiśnia w polach.
Zarastające stawy na Wilkoszynie.
W lesie robi się zielono, na razie tylko runo.
Obudziły się robaczki i zachowują się jak ludzie - jeden ciągnie w jedną stronę, drugi w przeciwną.
Miodunka.
Pod Ciężkowicami odkryliśmy rozległe trawiaste przestrzenie. Dość podmokłe, poprzecinane rowami melioracyjnymi.
Z fajnymi drzewami do ćwiczeń.
Na horyzoncie Grodzisko. Od tej strony wygląda dość płasko, od przeciwnej dużo konkretniej. Wychowywałem się po drugiej stronie tej góry i dorastałem w przeświadczeniu, że to najwyższa góra w Jaworznie.
Przyroda rozkwita.
Południowe stoki Grodziska - choć to tylko zboże, zieleń na całego.
Wracamy bezdrożami w towarzystwie linii wysokiego napięcia.
Wesołych, Zdrowych Świąt
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Cisy2 pisze:O! ekwadorski - z równika!
Możesz coś o nim więcej napisać ? To prezent od koleżanki z pracy. Sporo ich rozdała i sporo ich w urzędzie rośnie.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Dobromił pisze:Możesz coś o nim więcej napisać ?
Ja bym te zielone igiełki ususzył i wypalił
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Dobromił, w pewnej mierze był to żart - ze względu na to, że zdjęcie jest przekręcone o 90 stopni (tj. tak jak równik w stosunku do bieguna)...
ale tylko w pewnej mierze, gdyż ten sukulent rzeczywiście pochodzi z Andów, a ściślej z Andów peruwiańskich. Jest to - w stu procentach nie jestem oczywiście pewien - najprawdopodobniej Austrocylindropuntia subulata. Może wyrosnąć nawet na 3-4 m (uważajcie więc w domu i urzędzie ), spory okaz jest w palmiarni w Lubiechowie koło zamku Książ, stąd jest to mi w jakiś tam sposób znane. Kwiatkami się bowiem nie zajmuję, to w domu domena żony.
ale tylko w pewnej mierze, gdyż ten sukulent rzeczywiście pochodzi z Andów, a ściślej z Andów peruwiańskich. Jest to - w stu procentach nie jestem oczywiście pewien - najprawdopodobniej Austrocylindropuntia subulata. Może wyrosnąć nawet na 3-4 m (uważajcie więc w domu i urzędzie ), spory okaz jest w palmiarni w Lubiechowie koło zamku Książ, stąd jest to mi w jakiś tam sposób znane. Kwiatkami się bowiem nie zajmuję, to w domu domena żony.
Ostatnio zmieniony 2020-04-11, 22:41 przez Cisy2, łącznie zmieniany 2 razy.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Świąteczny spacer.
Najpiękniejszy dzień tego roku, można powiedzieć upalny. Wystawiłem klatę do słońca.
2 tyg. temu poszliśmy na wschód, w ostatni weekend na północ, wczoraj na południe, więc dzisiaj wypadło na zachód.
Prawie jak w Tatrach na łańcuchach.
Znowu zapuściliśmy się tam gdzie jeszcze nas nie było. Płasko, ale ciekawie.
Wiosna!
Wzgórza na Długoszynie.
Krajobraz tuż za naszym blokiem.
Z jednej strony zazdroszczę tym, co mieszkają blisko gór i mogli wyjść dzisiaj trochę wyżej niż 300 m n.p.m. (wiem, że tacy byli). Ale z drugiej, doceniam to co mam. Po Jaworznie naprawdę można się z przyjemnością powłóczyć i jak się zna topografię, to łazić samymi odludziami. Zmęczyć nogi, przewietrzyć głowę... a nawet się trochę opalić w pierwszej połowie kwietnia. Czuję miłe lekkie pieczenie czachy i pleców. A Tobi chrapie pojedzony w swoim łóżeczku.
Najpiękniejszy dzień tego roku, można powiedzieć upalny. Wystawiłem klatę do słońca.
2 tyg. temu poszliśmy na wschód, w ostatni weekend na północ, wczoraj na południe, więc dzisiaj wypadło na zachód.
Prawie jak w Tatrach na łańcuchach.
Znowu zapuściliśmy się tam gdzie jeszcze nas nie było. Płasko, ale ciekawie.
Wiosna!
Wzgórza na Długoszynie.
Krajobraz tuż za naszym blokiem.
Z jednej strony zazdroszczę tym, co mieszkają blisko gór i mogli wyjść dzisiaj trochę wyżej niż 300 m n.p.m. (wiem, że tacy byli). Ale z drugiej, doceniam to co mam. Po Jaworznie naprawdę można się z przyjemnością powłóczyć i jak się zna topografię, to łazić samymi odludziami. Zmęczyć nogi, przewietrzyć głowę... a nawet się trochę opalić w pierwszej połowie kwietnia. Czuję miłe lekkie pieczenie czachy i pleców. A Tobi chrapie pojedzony w swoim łóżeczku.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości