Tatry deszczowe.

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
laynn

Tatry deszczowe.

Postautor: laynn » 2020-03-21, 20:47

Na prośbę Wiolci.
Od paru lat mnie w górach nie zlało, jeśli nie było słońca, to była mgła. Ale deszcz?
No właśnie, w 2010roku miałem pierwsze miesiące dość intensywne, jeśli chodzi o góry. I kolejna wycieczka, zaplanowana, wypadła w czerwcu. Z rana po przygodach, ot jedna osoba zaspała, a byliśmy na 4 w Tychach na stacji benzynowej umówieniu, my tymczasem o 4 wyjeżdżaliśmy dopiero z Sosnowca, więc potem było gonienie kombovanem, praktycznie z maksymalną prędkością (choć ten ledwie 150 osiągał :D ), po 7mej w końcu spotkaliśmy się na Palenicy. Idziemy zrzucić bagaże do Roztoki. Tam okazuję się, że w aucie zostawiłem glukometr i insulinę...noż ku..a mać. Trzeba wrócić. Wracamy skrótem (tak złamałem przepisy :P ), ale wracamy już normalnie asfaltem. W tym czasie leje. W roztoce mamy przemoczone buty...
Część osób już ruszyła do piątki (to był wyjazd z wrzuconym zaproszeniem na GS). Więc i my ruszamy ich śladem.
Obrazek

Podziwiamy las. I widoki, jest pięknie:
Obrazek

Gdy dochodzimy do odbicia do schroniska jesteśmy (a co, solidarnie, jak wszyscy, to wszyscy) solidnie zmęczeni. I gdy pokazuję, gdzie mamy iść, to miny dziewczyn mówią wszystko:
Obrazek

Zazdrość:
Obrazek

Wyłania się cel.
Obrazek

Piwo, coś do jedzenia i decydujemy się podejść na Zawrat. Nasza ekipa:
Obrazek

ech to była ekipa...to se ne vrati...
Obrazek

Ruszamy, każdy swoim tempem. Po drodze jak najbardziej następuje co chwila podziwianie widoków. Ja nie wiem, że prawie naśladuję Visiona, o takie zdjęcie jak to co wygrało na baner wiosenny.
Prawie takie samo ;)
Obrazek

O dziwo im wyżej, tym widzimy coraz więcej.
Obrazek

Obrazek

Pojawia się też śnieg. I cel.
Obrazek

Moja, wtedy przyszła żona właśnie ma rekord wysokości pobity, a nie wchodzi wcale na żaden szczyt. Widać zachwycona jest tym faktem ;)
Obrazek

Powoli następuje przejaśnienie, ale jak to na Zawracie, wieje. Ta szybsza część ekipy minęła nas podczas końcówki podejścia, więc i my zaczynamy schodzenie. Ostatni rzut oka na okolicę:
Obrazek
Orla Perć.

Obrazek
Zadni Staw Polski.

Gdy już schodzimy w dół, odwracam się i widzę, że Zawrat już odkryty. Tak samo pobliskie granie otaczające Dolinę pod Kołem.
Obrazek
Zawrat.

Obrazek

Po chwili na sekund parę nawet błękit gdzieś tam przebija...
Obrazek

Jednak niżej mgła/chmury dalej skrywają świat. Mijamy odbicie do schroniska i schodzimy do naszej bazy...
Obrazek

Zrzucamy przemoczone buty. Ufff...
A wieczorem...jak to w schronisku. Fajny klimat, panie lejące piwo namawiamy by nie zamykały bufetu, jednak one twierdzą, że zaraz zamykają, jednak chyba do 23 nam lały piwo. Koleżanka ma garnek z bigosem, na pytanie czy można nam odgrzać, dostajemy odpowiedź twierdzącą. Więc po chwili rzucamy do ludzi na sali, to co, robimy wspólny stół? I po chwili zamiast kilku skupisk, jest jeden duży stół, wszyscy siedzą w koło i jedzą bigos, swoje kanapki, popijamy napitki...jest wesoło.

Z rana ciężkie powstanie. Otwieramy okna, uff jak to dobrze poczuć świeże powietrze ;) , za oknami niestety powtórka z soboty, więc ja postanawiam poleżeć, ale kilka osób idzie nad Morskie Oko.
Obrazek

Powrotną drogą znów łamiemy przepisy i robimy sobie nawzajem psikusy
Obrazek

i następuje powrót do domów...
Do dziś pamiętam te przemoczone buty...
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-03-21, 20:57

Ale ja chciałam Beskidy... Takie kapuściane góry, żadne Łeweresty ani Tatery... No, takie lubię...
Przeczytałam. Mokro było. Swą żonę poznałeś na GS?
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-03-21, 21:03

Milutko mieliście :lol
Piękne widoki mgły ;)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2020-03-21, 21:14

Wiolcia pisze:Swą żonę poznałeś na GS?
Znam wiele przypadków, np. adamek z Joanką, Kovik z Barbarą... Ja swoją w pociągu zwanym pożądaniem. ;)

Fajna wycieczka - zazdroszczę. ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6232
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-03-21, 21:17

"ja swoją Mariolkę zapoznałem w bibliotece", hehe
laynn

Postautor: laynn » 2020-03-21, 22:30

Wiolcia pisze:Ale ja chciałam Beskidy...

Będą.
Nawet za chwilę.
Wiolcia pisze:Swą żonę poznałeś na GS?

Poprzez GS. Koleżanka mnie zapoznała, a tą koleżankę przez GS poznałem.
Adrian, szczególnie w butach :lol
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-03-21, 23:02

A gdzie foty z imprezy w schronisku?? Jak odgrzewacie gar z bigosem a potem go wciagacie? Hę?

Tez bym chciala sie przejechac ta kolejka z beczkami! (a moze to beczki z piwem?? ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2020-03-21, 23:32

buba pisze:A gdzie foty z imprezy w schronisku??

Nie robiłem. Ot były inne, ważniejsze sprawy niż robienie zdjęć :P :piwo :piw5 :piw4 :piw3 :toast :gra5 :imp5
laynn

Postautor: laynn » 2020-03-22, 10:14

Wiolcia pisze:akie kapuściane góry, żadne Łeweresty ani Tatery...

Co wolisz, Mały, Śląski czy Żywiecki? Niestety są to miejsca znane...Myślałem, że będą tu relacje, jednak nie. Więc je tu wrzucę, ale w nowszej wersji...
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-03-22, 12:40

laynn pisze:
Wiolcia pisze:akie kapuściane góry, żadne Łeweresty ani Tatery...

Co wolisz, Mały, Śląski czy Żywiecki? Niestety są to miejsca znane...Myślałem, że będą tu relacje, jednak nie. Więc je tu wrzucę, ale w nowszej wersji...

Wszystko może być. Byle nie Tatry :P
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-03-22, 12:45

Wiolcia pisze:
laynn pisze:
Wiolcia pisze:akie kapuściane góry, żadne Łeweresty ani Tatery...

Co wolisz, Mały, Śląski czy Żywiecki? Niestety są to miejsca znane...Myślałem, że będą tu relacje, jednak nie. Więc je tu wrzucę, ale w nowszej wersji...

Wszystko może być. Byle nie Tatry :P


Chcesz o tym porozmawiać? :D
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-03-22, 12:52

Dobromił pisze:
Wiolcia pisze:
laynn pisze:
Wiolcia pisze:akie kapuściane góry, żadne Łeweresty ani Tatery...

Co wolisz, Mały, Śląski czy Żywiecki? Niestety są to miejsca znane...Myślałem, że będą tu relacje, jednak nie. Więc je tu wrzucę, ale w nowszej wersji...

Wszystko może być. Byle nie Tatry :P


Chcesz o tym porozmawiać? :D

Eee, lepiej nie :D Nawet na gadanie o nich szkoda czasu :P
laynn

Postautor: laynn » 2020-03-22, 13:20

Mam jeszcze spisaną Babią, oraz kółko wokół Wielkiej Łąki. Wrzucać?
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-03-22, 13:23

laynn pisze:Mam jeszcze spisaną Babią, oraz kółko wokół Wielkiej Łąki. Wrzucać?

Wrzucaj wszystko!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości