Kiedyś coś wspomniałem że napiszę kilka słów o naszej pierwszej wizycie w Tatrach , która nie powinna w ogóle mieć miejsca przy pogodzie która wtedy była !
Po tej wycieczce jeden ze strażaków z pobliskiej Olczy powiedział, "że jesteśmy nieodpowiedzialni i właśnie po takich TOPR później lata ..."
Nie pamiętam dokładnie, ale z pewnością propozycja wyjazdu w Tatry wyszła od naszego kolegi Tomka, który Tatry miał już trochę "schodzone", a przynajmniej wiedział o nich więcej niż my i w ogóle w nich był
Nie wiedziałem gdzie jedziemy i gdzie pójdziemy, cały plan znał Tomek, który był naszym guru tego dnia ...
Tak więc dotarliśmy do Kuźnic, gdzie przywitała nas piękna deszczowa aura, a właściwie ulewa, oberwanie chmury lub jakieś takie, TTFFFFUUU!
Lecimy do BUS-a, jest nas szóstka więc nie czekamy tylko od razu ruszamy ! Leje jak lało, albo i gorzej, lokujemy się pod sklepem którego dzisiaj już nie ma, teraz jest tam jakaś knajpa czy cuś ? Wtedy kupiliśmy tam pyszne drożdżówki i coś do picia ... I tak sobie siedzieliśmy na parapecie i gdzie się tylko dało czekając na cud !
"Dobra! plan jest taki, czekamy jeszcze chwilę jak przestanie padać to idziemy"
Padało dalej ... może trochę mniej
"Dobra! idziemy do schroniska i zobaczymy co dalej jak dojdziemy, najwyżej zawrócimy "
Padało ale malutko
Więc idziemy dalej, jak zacznie lać to zawrócimy i tyle !
I tak szliśmy i szliśmy, w okół tylko mgła i nic więcej ... Doszliśmy do łańcuchów więc mimo niepogody ekscytacja wzrosła, bo to pierwsze łańcuchy w Tatrach przecież były
Pojawił się krzyż i w końcu szczyt, niby nic nie widać i pogoda do dupy od samego rana, a wszyscy się cieszyli i byli szczęśliwi !
Chyba sam Ponbóczek widział co się dzieje, że banda żółtodziobów w taką pogodę wylazła na Giewont i jeszcze się cieszą jak głupi! Że po chwili rozgarnął mgłę i chmury żeby nam pokazać wszystkie zacne widoki jakie minęliśmy po drodze nie zdając sobie nawet sprawy.
Szczytowanie zaczęło się zacnie i równie dobrze miało się zakończyć, bo z każdym krokiem mgły było coraz mniej a słońca coraz więcej, ciuchy po woli znikały z naszych grzbietów, kurtka, czapka szybko okazały się nieprzydatne i wylądowały w plecaku
Powrót odbył się w pięknych okolicznościach przyrody i pełnym słońcu !
Kto by się spodziewał że tak marny poranek, może się zamienić w genialny finał pełny słońca i widoków. Pierwsza wizyta okazała się niesamowitą przygodą, która na pewno zostanie nam w pamięci na długie lata.
I taka to była wycieczka.
Skoro wspomnień czas ... ;)
Moja pierwsza bytność w Tatrach zaczęła się, że po dojeździe na kwaterę poszliśmy na spacer Strążyńską. Ot spacer, więc nic nie wzięliśmy, po drodze kropiło. A że przestało, to poszliśmy na Sarnią. Koleżanki padały z głodu, więc zaczęły schodzić, a my poszliśmy na Sarnią Skałę...nigdy później już takiej widoczności nie widziałem, bo w międzyczasie mżawka przeszła, wyszło słońce, a że to było już po 17 pod koniec sierpnia, to lekki chłód spowodował idealną przejrzystość. Ech, aparatu wtedy jeszcze nie miałem...tylko u mnie to był 2001?2?
Moje pierwsze Tatry to rok 1995. Masa wspomnień pierwszych wyjść na http://sp-wloczegowy.blogspot.com/ jakby się komuś nudziło.
vidraru pisze:Moje pierwsze Tatry to rok 1995. Masa wspomnień pierwszych wyjść na http://sp-wloczegowy.blogspot.com/ jakby się komuś nudziło.
Według bloga 1997 "Pierwsze Tatry"
Trochę tego macie, i tak na szybko przykuło moją uwagę to cudo
Ale barwy, WoW
Wiolcia pisze:W Tatrach byłam pierwszy raz na wycieczce szkolnej w I klasie liceum chyba. Znaczy dawno .
Ale fajne zdjęcie!
Obrazek
W realu było tak zajebi..ie że nie da się opisać, ani pokazać.
Jak tak się zastanowiłem, to byłem w Tatrach o wiele wcześniej, bo jakoś pod koniec podstawówki, to ze 20 lat temu będzie, wujek mnie zabrał
Ale wyjście mało ambitne, bo tylko do M Oka, pamiętam że chciałem iść jeszcze na Czarny Staw, ale powiedzieli że nie ma już czasu, KŁAMCY!
A ja nie mam żadnego zdjęcia z pierwszej wycieczki w Tatry ...
Druga klasa LO.
Druga klasa LO.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości