Wypadki...

[Gór Ski]

I można też bezmyślnie łamać zakazy i mieć w dupie życie i zdrowie ratowników!
Co niektórzy powinni dostać po 5000 PLN kary, to może zaczęli by myśleć i poważnie traktować zakazy!

Chyba nie wszyscy łamali celowe te zakazy jedna grupa myślała że schodzi na Bronę więc raczej pobłądzili , nie wiem skąd u naszych rodaków taka zdecydowana chęć karania mandatami co jest akcja ratownicza to 90% komentarzy jest w podobnym stylu. Co ciekawe sami Ratownicy niekoniecznie są za takim rozwiązaniem

[Dobromił]

Też zauważyłem tę krwiożerczość. Karać ! Płacić ! Nazwiska i twarze ujawniać ! Napiętnować !

Ludziska, uspokójcie się Albo przynajmniej nie oceniajcie od razu.

[telefon 110]

I można też bezmyślnie łamać zakazy i mieć w dupie życie i zdrowie ratowników!
Co niektórzy powinni dostać po 5000 PLN kary, to może zaczęli by myśleć i poważnie traktować zakazy!

Chyba nie wszyscy łamali celowe te zakazy jedna grupa myślała że schodzi na Bronę więc raczej pobłądzili , nie wiem skąd u naszych rodaków taka zdecydowana chęć karania mandatami co jest akcja ratownicza to 90% komentarzy jest w podobnym stylu. Co ciekawe sami Ratownicy niekoniecznie są za takim rozwiązaniem

A bo to takie urocze pie...nie.
Turystyka górska czasem się wiąże z jakimś tam ryzykiem (zwłaszcza w zimowych warunkach).
Najlepiej nie uczestniczyć w takowej i z perspektywy fotela epatować stwierdzeniami o narażaniu życia i zdrowia ratowniczych ochotników.

[Adrian]

Co ciekawe sami Ratownicy niekoniecznie są za takim rozwiązaniem

Jak zaczną walić mandaty, to ludzie przestaną chodzić i nie będą mieli co robić

No jasne, wszyscy przez przypadek pobłądzili albo nie zauważyli znaku, zakazu albo w ogóle szli do sklepu i nie wiedzą skąd się kurwa nagle wzięli w górach!?

Nie wszyscy robią coś z premedytacją ... Ale duża część tak i chyba wszyscy o tym wiemy

Więc obrona tych nieszczęśników poniekąd jest obroną siebie samego ...

Tak jestem za karaniem i jeżeli przyjdzie czas, to sam poniosę karę jeżeli na nią zasłużę albo mnie złapią

[Dobromił]

Tak jestem za karaniem i jeżeli przyjdzie czas, to sam poniosę karę jeżeli na nią zasłużę albo mnie złapią

To zapłać też za mnie. Z góry.

[Adrian]

Przecież na tym forum nikt żadnych zakazów nie łamie, no chyba że spożywania w miejscu publicznym

[Prezes]

Ja też bym poprosił o pokrycie kosztów moich ewentualnych mandatów.
Ludzie, bez przesady. Jak ktoś odwala lewiznę z premedytacją - niech płaci. Ale nie po przypadkowym zabłądzeniu.

[telefon 110]

Nie wszyscy robią coś z premedytacją ... Ale duża część tak i chyba wszyscy o tym wiemy

Z premedytacją to jeżdżą kierowcy po mieście 200 km/h i rozwalają ludzi.

Chyba nie sądzisz że ktoś zmuszony wezwać służby ratownicze w górach z premedytacją postawił się w trudnej sytuacji ?

[Adrian]

Jeżeli idziesz w miejsca zamknięte w okresie zimowym np. Babią szlak żółty, czy Tatry słowackie.

Chyba w te miejsca ludzie chodzą z premedytacją?

Z premedytacją to jeżdżą kierowcy po mieście 200 km/h i rozwalają ludzi.

Chyba są za to karani?

[Dobromił]

Cytat:

Z premedytacją to jeżdżą kierowcy po mieście 200 km/h i rozwalają ludzi.



Chyba są za to karani?

Bardzo Cię proszę - nie porównuj pierdolonych morderców do pozaszlakowych turystów. Piszę to poważnie.

[Adrian]

Źle zacytowalem, to nie ja to powiedziałem tylko Telefon

[telefon 110]

Jeżeli idziesz w miejsca zamknięte w okresie zimowym np. Babią szlak żółty, czy Tatry słowackie.

Chyba w te miejsca ludzie chodzą z premedytacją?

Skłonność do eksploracji tudzież emanacji własnej osobowości leży w naturze ludzkiej.

Nie da się tego ograniczyć w formie zakazów czy nakazów.

Chyba że marzysz o świecie orwellowskim.

[Adrian]

Jeżeli idziesz w miejsca zamknięte w okresie zimowym np. Babią szlak żółty, czy Tatry słowackie.

Chyba w te miejsca ludzie chodzą z premedytacją?

Skłonność do eksploracji tudzież emanacji własnej osobowości leży w naturze ludzkiej.

Nie da się tego ograniczyć w formie zakazów czy nakazów.

Chyba że marzysz o świecie orwellowskim.

Wszystko się da i PiS nam to udowodni

[telefon 110]

Tak nawiasem pisząc - ilu turystów będzie zmuszonych umrzeć z obawy na koszta:

" Ci odmówili udzielenia pomocy i wezwania słowackich służb. Efekt tego był taki, że w niedzielę krótko po 9.00 do dyspozytorni GOPR w Szczyrku wpłynęło zgłoszenie od 2 osób znajdujących się w eksponowanym terenie po północnej stronie grani, w rejonie Żlebu Poszukiwaczy Skarbów, czyli na zamkniętym zimą szlaku. Jak się okazało, byli to ci sami turyści, którzy biwakowali po stronie słowackiej. –"
https://beskidzka24.pl/pasmo-babiogorsk ... li-pomocy/

Przecież takie wypadki zdarzają się co rusz na pograniczu polsko-słowackim.

[Piotrek]

Ludzie którzy swoją bezmyślnością i brakiem wyobraźni, albo łażeniem tam gdzie nie wolno (zakaz-lawiny itd) doprowadzają do wszczęcia akcji ratunkowej, narażając przy okazji swoim działaniem ratowników na utratę zdrowia lub życia zasługują na potępienie. Tu nie ma co takich usprawiedliwiać ani bronić. Ale karanie finansowe troche kłóci się z równym traktowaniem wszystkich.
Zapity w trupa żul, który leży na ulicy (na własne życzenie) ma zapewniona pomoc bezpłatnie, a w szpitalu to nawet zdaje się poza kolejnością takich przyjmuja.
Gość który przez głupotę i dla szpanu skoczy do płytkiej wody na główkę i ją sobie rozwali też ma pomoc medyczną za darmo.
Tak więc jak karać to sprawiedliwie, albo wszystkie wypadki nie bedące wynikiem czynników nieprzewidywalnych czyli spowodowane z premedytacją/z głupoty itp. albo nikogo.

Bo jak bym się wkurwił gdyby mnie obciążono za udzielenie mi pomocy w górach, a koleś co mieszka dwie ulice obok mnie, nierób w sile wieku, miał pomoc za darmo jeżeli zadławi się rzygowinami pod sklepem.