Najgorsze podejście, jakim szedłeś :)
Wychodziłem z Bielicznej na krechę,bez szlaku, faktycznie daje po dupie. Schodziłem natomiast na jakąś przełęcz już szlakiem i było baaardzo stromo
Z ostatnich miesięcy to dość upierdliwy miałem odcinek z Andrzejówki przez Waligórę, Włostową do Sokołowska. Niby nie długi odcinek ale chyba ze trzy razy ostro do góry i paskudnie w dół. I to z fragmentami jakby ktoś tłuczeń rozsypał, więc dość nie przyjemnie się chodziło.
Z ostatnich miesięcy to dość upierdliwy miałem odcinek z Andrzejówki przez Waligórę, Włostową do Sokołowska. Niby nie długi odcinek ale chyba ze trzy razy ostro do góry i paskudnie w dół. I to z fragmentami jakby ktoś tłuczeń rozsypał, więc dość nie przyjemnie się chodziło.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Z zakamarków lichej już, bo starczej pamięci, przychodzi mi też na myśl, jeden z odcinków w Beskidzie Śląskim. Relatywnie krótki ale daje w płuca. Stożek duktem granicznym z osiedla pod Stożkiem - wówczas niebieski szlak graniczny. Słabo to bym widział zimą w zejściu.
W ogóle każdy stromy odcinek, wolę jednak pokonywać w podejściu. Łatwiej zregenerować płuca, łydki czy uda, niż kolana
W ogóle każdy stromy odcinek, wolę jednak pokonywać w podejściu. Łatwiej zregenerować płuca, łydki czy uda, niż kolana
Tępy dyszel pisze:Z zakamarków lichej już, bo starczej pamięci, przychodzi mi też na myśl, jeden z odcinków w Beskidzie Śląskim. Relatywnie krótki ale daje w płuca. Stożek duktem granicznym z osiedla pod Stożkiem - wówczas niebieski szlak graniczny. Słabo to bym widział zimą w zejściu.
W ogóle każdy stromy odcinek, wolę jednak pokonywać w podejściu. Łatwiej zregenerować płuca, łydki czy uda, niż kolana
Zgadzam się w 100% Stożek to taki nie wygodny szczyt z różnych stron
Oczywiście pomijając Tatry, no to Lackowa na pierwszym miejscu. Nie spodziewałem się aż takiego podejścia, ciekawe jak tam jest zimą. Miałem też nieprzyjemność podchodzić pod waligórę, bez raczków gdy jeszcze było troszkę śniegu, niezła ślizgawka.
Najkrótszy szlak na Dzikowiec, dał też mi w kość zimą.
Najkrótszy szlak na Dzikowiec, dał też mi w kość zimą.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Nie wiem jak to mierzyłeś. Bo ja tak
co daje ponad km podejścia na szczyt oznaczony, a nie ten kawałek za ostrym stokiem, więc na odcinku 1,2 km podchodzimy na ok 230m.
To jest to podejście
A tu widok z góry
Gdy na Świtkową na odcinku ok 0,5 km robimy 270, dokładnie mapa pokazuję 268 M podejścia.
Więc jest ostro, ale krótko.
Widziałeś MF?
co daje ponad km podejścia na szczyt oznaczony, a nie ten kawałek za ostrym stokiem, więc na odcinku 1,2 km podchodzimy na ok 230m.
To jest to podejście
A tu widok z góry
Gdy na Świtkową na odcinku ok 0,5 km robimy 270, dokładnie mapa pokazuję 268 M podejścia.
Więc jest ostro, ale krótko.
Widziałeś MF?
Ostatnio zmieniony 2022-05-14, 21:31 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Była widoczna ze szczytu, (Rozsudziec i kawał grani Krywania) a w zasadzie gdy ze szczytu zakręcało sie delikatnie w lewo....śnieg w szczytowych partiach Wielkiej Fatry, jeszcze trzyma.....P.s. Słowacki szlakowskaz na Jaworzynie, pokazywał do przeł. Glinka 2 h. 45 min. Tym razem Słowacy przegieli w drugą stronę. Na przejściu granicznym byłem po nieco ponad...godzinie.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Mały Kopiec.
Obok jest jeszcze Wielki Kopiec, ale nie poszliśmy...
Obok jest jeszcze Wielki Kopiec, ale nie poszliśmy...
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości