W Masarykovej byłem i w tych okolicach, Bila coś mi mówi, ale teraz nie kojarzę. Za Javornik to już się wybieram prawie od 3 lat, liczę, że w przyszłym roku się w końcu uda.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
My czekamy aż nadejdzie ten moment, że już nie będzie wiadomo gdzie się wybrać ... To pewnie wtedy pojedziemy w tamte strony, a to już trwa ze dwa, trzy lata jak u ciebie