Wczasy w Kacwinie
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Wczasy w Kacwinie
W tym roku październik zaserwował 16 dni pod rząd z piękną słoneczną pogodą. Na sam koniec tego okresu udało nam się wyjechać na Spisz, żeby trochę poleniuchować w spokojnej, nieznanej nam okolicy.
Na bazę wypadową wybrałem Kacwin. Małą miejscowość leżącą przy granicy, na uboczu. Polska zabita dechami wieś oferuje całkiem duży wybór kwater. Tym razem padło na domek, luksusowy, z kominkiem. Patrząc na zdjęcia w necie myślałem, że to jakaś pomyłka z ceną. Na miejscu okazało się, że jednak nie. Taki domek można mieć za tyle samo, co kawałek ziemi na rozbicie namiotu we Włoszech
Część mieszkańców Kacwina wciąż zajmuje się uprawą roli oraz hodowlą owiec i krów. Z nowymi domami i pensjonatami sąsiadują stare drewniane zabudowania.
A to nieco szerszy widok dający wyobrażenie o miejscowości.
Na pierwszą wycieczkę ruszamy w Pieniny Spiskie. Najpierw czerwonym szlakiem idącym w zasadzie bezścieżkowo dnem doliny potoku Bałyże.
Potok malutki, ale miejscami bobry pobudowały spore tamy. Mamy wrażenie, że jesteśmy gdzieś bardzo daleko od wszelakiej cywilizacji.
Następnie nabieramy wysokości, skąd roztaczają się ciekawe widoki na Pieniny.
Ostatki jesieni.
Atakujemy Żar (883) - najwyższy szczyt.
Jest tu platforma widokowa, a z niej taki widok na północ, na Jezioro Czorsztyńskie i Gorce.
Najpiękniejsze miejsce dnia. Na bezszlakowym zejściu z Żaru w kierunku Łapsz Niżnych.
Siedzimy długo i jedyne czego żałujemy to bardzo słaba przejrzystość powietrza. Tatry są tak blisko, a widać je ledwie. Na zdjęciach z szerokim planem w ogóle nie wychodzą.
Ale one tam są. Blisko jak na wyciągnięcie ręki.
Wracamy do Kacwina. W lokalu jemy dobrą pizzę po góralsku, z oscypkiem i żurawiną, pijemy słowackie piwo.
Na zdjęciu kościół w Kacwinie.
A w domku rozpalam w kominku.
Ależ to fajne i romantyczne urządzenie.
Poprawiamy jeszcze włoskim winem.
Takie wczasy to ja rozumiem!
Na bazę wypadową wybrałem Kacwin. Małą miejscowość leżącą przy granicy, na uboczu. Polska zabita dechami wieś oferuje całkiem duży wybór kwater. Tym razem padło na domek, luksusowy, z kominkiem. Patrząc na zdjęcia w necie myślałem, że to jakaś pomyłka z ceną. Na miejscu okazało się, że jednak nie. Taki domek można mieć za tyle samo, co kawałek ziemi na rozbicie namiotu we Włoszech
Część mieszkańców Kacwina wciąż zajmuje się uprawą roli oraz hodowlą owiec i krów. Z nowymi domami i pensjonatami sąsiadują stare drewniane zabudowania.
A to nieco szerszy widok dający wyobrażenie o miejscowości.
Na pierwszą wycieczkę ruszamy w Pieniny Spiskie. Najpierw czerwonym szlakiem idącym w zasadzie bezścieżkowo dnem doliny potoku Bałyże.
Potok malutki, ale miejscami bobry pobudowały spore tamy. Mamy wrażenie, że jesteśmy gdzieś bardzo daleko od wszelakiej cywilizacji.
Następnie nabieramy wysokości, skąd roztaczają się ciekawe widoki na Pieniny.
Ostatki jesieni.
Atakujemy Żar (883) - najwyższy szczyt.
Jest tu platforma widokowa, a z niej taki widok na północ, na Jezioro Czorsztyńskie i Gorce.
Najpiękniejsze miejsce dnia. Na bezszlakowym zejściu z Żaru w kierunku Łapsz Niżnych.
Siedzimy długo i jedyne czego żałujemy to bardzo słaba przejrzystość powietrza. Tatry są tak blisko, a widać je ledwie. Na zdjęciach z szerokim planem w ogóle nie wychodzą.
Ale one tam są. Blisko jak na wyciągnięcie ręki.
Wracamy do Kacwina. W lokalu jemy dobrą pizzę po góralsku, z oscypkiem i żurawiną, pijemy słowackie piwo.
Na zdjęciu kościół w Kacwinie.
A w domku rozpalam w kominku.
Ależ to fajne i romantyczne urządzenie.
Poprawiamy jeszcze włoskim winem.
Takie wczasy to ja rozumiem!
Ostatnio zmieniony 2019-10-28, 21:08 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Z pierwszego dnia więcej zdjęć nie będzie.Sebastian pisze:Będą jeszcze jakieś zdjęcia
Ale z kolejnych coś tam pokażę
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kiedyś, parę lat temu, na GS była relacja z tamtych rejonów. Min dlatego parę lat temu pojechałem w Spiskie Pieniny. Nie znalazłem kilku miejsc, a widzę, że niepotrzebnie się szlaku trzymałem w okolicy Żaru.
Jedyna różnica, że wtedy Tatry (w tej relacji) były lepiej widoczne. Sądzę, że jeszcze tu je obejrzymy
Jedyna różnica, że wtedy Tatry (w tej relacji) były lepiej widoczne. Sądzę, że jeszcze tu je obejrzymy
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
włodarz pisze:Co Ty, k...a, wiesz o słabej przejrzystości powietrza na tej polanie?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Miałem o coś zapytać, ale Sebastian zbił mnie z pantałyku...
Wczasy to chyba 14 dni, bo górnik był wprawdzie 12, ale to zwie się po ślůnsku urlopik.
Miałem zapytać o gołe baby, ale ich brak, więc chyba odpuszczę sobie dalsze części relacji...
Wczasy to chyba 14 dni, bo górnik był wprawdzie 12, ale to zwie się po ślůnsku urlopik.
Miałem zapytać o gołe baby, ale ich brak, więc chyba odpuszczę sobie dalsze części relacji...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ukochana czule wspomniała Ukochanemu o chłodzie licząc, że po winie posypią się iskry...
Ukochany jak to Ukochany, więc w mig rozpalił ogień w kominku. W salonie zamiast alkowie...
I pewnie się posypały błyskawice - jak po trzeciej perle.
Ukochany jak to Ukochany, więc w mig rozpalił ogień w kominku. W salonie zamiast alkowie...
I pewnie się posypały błyskawice - jak po trzeciej perle.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Tak z innej beczki, Sprockecie - szykujesz się do eutanazji ?
Ostatnio zmieniony 2019-10-29, 10:03 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Dobromił pisze:szykujesz się do eutanazji
Na razie jeszcze nie. Zdrowie całkiem dobre, humor również dopisuje
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Mnie coś łamie w stawach ale jeszcze mam zamiar trochę pochodzić po okolicy.
Nie zamierzacie pojawić się gdzieś blisko ?
Nie zamierzacie pojawić się gdzieś blisko ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Na razie nie mamy planów.
Jakby była pogoda w weekend, to dam znać i możemy się umówić na coś w okolicach Żywca
Jakby była pogoda w weekend, to dam znać i możemy się umówić na coś w okolicach Żywca
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Koledzy - brać litrową rakiję na rozgrzewkę? Wiecie, że z trudem pijam piwo... Mam wylać 10€?
Najwyżej odłożę na później przeprowadzkę na stare śmieci, ale Dobromiłowi nie odmówię.
Najwyżej odłożę na później przeprowadzkę na stare śmieci, ale Dobromiłowi nie odmówię.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości