W Beskidzie Wyspowym dwie góry to za dużo

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

W Beskidzie Wyspowym dwie góry to za dużo

Postautor: sprocket73 » 2019-10-18, 09:51

Kiedyś jak byłem jeszcze bardzo młody zapamiętałem opinię wygłoszoną przez jakiegoś doświadczonego starego turystę, że Beskid Wyspowy to nielubiane pasmo, gdyż nie da się tam zaplanować fajnej wycieczki, bo jedna góra to za mało, a dwie góry to za dużo. Będąc w wieku buntu okresu dojrzewania nie uwierzyłem. Potem kilkukrotnie weryfikowałem ten przesąd. I wiecie co? To bzdura :)

W każdym razie postanowiłem się upewnić jeszcze raz. Czwartkowy urlop, wycelowana najlepsza pogoda. Ukochana nie mogła mi towarzyszyć, więc powstał plan, żeby zrobić coś niestandardowego. Wschód słońca na Mogielicy. Budzenie nastawione na 2:30. Obudziłem się sam 2:15 - ja to chyba naprawdę lubię góry. Tobi oczywiście w pełnej gotowości ;)

Podjeżdżam na Przełęcz Rydza-Śmigłego między Mogielicą a Łopieniem. Noc jeszcze głęboka, ale księżyc świeci tak jasno, że nie wyciągam czołówki. Nie mogę się powstrzymać przed zrobieniem fotki przedstawiającej Ćwilin, Śnieżnicę i Łopień.

Obrazek

A potem już bez przystanków w górę. W gęstym lesie jest miejscami całkiem ciemno, ale jak trzeba przyświecam sobie wyświetlaczem aparatu. Horyzont od wschodniej strony zaczyna się rozjaśniać. Czuję się jak nocny turysta - Robert albo Sebastian... chociaż dużo mi do nich brakuje. Kiedy wychodzę na polany podszczytowe drzewa robią się już kolorowe.

Obrazek

Na wieży jestem sam. Do wschodu jeszcze parę minut. Jest bardzo zimno - lodowaty mocny wiatr i temperatura ok. zera.

Obrazek

Zaczyna się spektakl.

Obrazek

Tatry.

Obrazek

Turbacz.

Obrazek

Szerszy widok na Gorce i Tatry.

Obrazek

Kraków.

Obrazek

Mała Fatra.

Obrazek

Myślałem, że będzie więcej niskich mgiełek.

Obrazek

Kolory zmieniają się szybko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy.
Tak w ogóle wieża na Mogielicy jest fajna. Wyjście na nią dostarcza naprawdę pewnych wrażeń, szczególnie za pierwszym razem. W porównaniu z nowymi wieżami w Gorcach jest po prostu straszna - bardzo strome schodki, wrażenia przestrzenne. Aż się bałem Tobiego puścić samego i asekurowałem go na smyczy. Podczas wschodu kilkukrotnie schodziliśmy i wychodziliśmy, żeby się rozgrzać. Za każdym kolejnym razem było już łatwiej.

Obrazek

No to rozpoczynamy wycieczkę. Krzyż papieski na Mogielicy.

Obrazek

Polana Stumorgowa.

Obrazek

Postawili na niej taką wiatkę, z oświetleniem LED ładowanym solarnie. U nas w Polsce takie cuda.

Obrazek

Widok wstecz.

Obrazek

Widok w bok.
Ależ tu pięknie.

Obrazek

Na końcu Polany Stumorgowej porzucam szlak i grzbietem schodzę w kierunku Półrzeczek.

Obrazek

Nie mam zastrzeżeń co do jesiennych kolorów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tobi spotyka kolegę ;)

Obrazek

Przebijam się bezszlakowo w kierunku Ćwilina, przez takie małe garbki. Dopiero po pierwszym podejściu udało mi się w końcu całkowicie rozgrzać po wymrożeniu na wieży. Do tej pory szedłem w polarze, kurtce i czapce.

Obrazek

Widok na Łopień bardzo dynamicznie się zmienia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozpoczynam bezszlakowe podejście pod Ćwilin.

Obrazek

Trochę kolorków.

Obrazek

Chciałem tak ponawigować, żeby trafić na dół Polany Michurowej i nią podchodzić ostatni odcinek - udało się.

Obrazek

Na szczycie, po posiłku, pierwszy raz postanowiłem spojrzeć na czas. Pomyślałem, że fajnie jakby była 10:00, ale pewnie będzie 11:00, bo na pewno nie 12:00... a tu była 13:00. Widocznie przebijanie się przez te garbki i samo straszne podejście pod Ćwilin zajęło tyle. Fajnie chodzi się bez kontrolowania czasu, ale teraz trzeba się będzie sprężyć.

Obrazek

Masakrycznie strome zejście na Przełęcz Gruszowiec poszło szybko.
Widok na Lubogoszcz.

Obrazek

Jeden z domów na przełęczy. Mieszka w nim sympatyczny Góral. Jak wyczaił przez okno, że robię to zdjęcie to wybiegł na podwórko i zaczął mnie opierdalać. Grzecznie zacząłem go uspokajać, że nie mam złych zamiarów, ale nie odpuszczał, więc mu powiedziałem, że mogę sobie robić zdjęcia czego chcę, znajdując się na drodze publicznej, bo takie mamy prawo. Wpadł w jeszcze większą furię i powiedział, że to jest jego droga prywatna i on zezwala tylko na przejście, bez zatrzymywania się. Tak że uważajcie w tym miejscu - asfaltowa droga obok baru, tak jak idzie zielony szlak ;)

Obrazek

Wyszedłem dość szybko na Śnieżnicę i ruszyłem grzbietem zielonym szlakiem w kierunku Dobrej. Ten szlak jest chyba zlikwidowany, bo znaki stare, ledwie widoczne. Na mapie na szczycie Śnieżnicy nie jest namalowany (kończy się na szczycie), nie ma tez żadnych tablic.

Obrazek

Żółte drzewo.

Obrazek

Naprawdę żółte!

Obrazek

Zejście w kierunku Dobrej. Widoczne Łopień i Mogielica.

Obrazek

Mogielica - zbliżenie.

Obrazek

Bezszlakowo wychodzę na Łopień. Najpierw takim ładnym asfalcikiem.

Obrazek

Słońce zachodzi za Ćwilinem, obok Śnieżnica.

Obrazek

Ścigam się z cieniem, goniącym mnie od dołu.

Obrazek

Końcówka podejścia na Łopień jest trudna, ale jestem na górze przed zachodem. Pomiędzy Ćwilinem, a Śnieżnicą widać Lubogoszcz.

Obrazek

Zachód jest dokładnie za Babią. Widać jeszcze Luboń Wielki na jej tle.

Obrazek

Chciałem bardziej zeksplorować Łopień - dojść co najmniej do drugiego wierzchołka (Łopień Środkowy), na którym nigdy nie byłem, ale po zachodzie nie było już sensu. Może następnym razem. Pozostało więc tylko zejść do auta szlakiem. Udało się bez wyciągania czołówki.

Zaliczone 4 szczyty Beskidu Wyspowego i to te główne, najwyższe. Fajna wycieczka, ok 30 km i 2000 metrów podejść.
Kiedyś jak byłem silny i młody, zrobiłem większa pętelkę, z Mszany, przez: Lobogoszcz, Śnieżnicę, Ćwilin, Mogielicę, Jasień, Ostrą i Ogorzałą do Mszany - to było 50 km. Taki mój rekord Beskidzki. Fajny jest Beskid Wyspowy na takie wyrypy :)
Ostatnio zmieniony 2019-10-18, 17:43 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-10-18, 10:12

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to jak Tobi poradził sobie z wieżą ... Ale widać że całkiem nieźle ;)
Na wieże wchodziłem sam, córka i żona sobie darowaly :lol
Zdjęcia obłęd ...
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-10-18, 10:17

Adrian 17 pisze:Pierwsze co mi przyszło do głowy, to jak Tobi poradził sobie z wieżą
No właśnie, dał radę, ale jakby wypadł bokiem, to byłoby po ptokach. Wolałem nie ryzykować.
Jednak wolę takie wieże niż te nowe "bezpieczne". Tu człowiek czuje, że jest wysoko ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-10-18, 10:20

Myśmy tam trafili na ślady niedźwiedzia.
To prawda, ta wieżą jest zupełnie inna, pierwsze wejście zapamiętuje się na długo, a pozostałe wieże są identyczne z wejściem jak do marketu ;)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-10-18, 10:26

A gdzie zdjęcie Jeziora Dąbie ?

Ten góral wyczuł w Tobie lewaka.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-10-18, 10:29

Dobromił pisze:A gdzie zdjęcie Jeziora Dąbie ?
Kurcze, musiałem sobie wygoglować, co to za nieznane mi górskie jezioro... no i już wiem, że żartowałeś :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-10-18, 10:37

sprocket73 pisze:że żartowałeś :)


Ależ skąd !!!!!

P.s. To nawiązanie do pewnej pięknej sceny ze szczytu Krywania. Opowiem kiedyś na żywo :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2019-10-18, 11:07

Chętnie posłucham opowiadań kolegi po herbatce, ileż wtedy niesamowitych rzeczy można się dowiedzieć. ;)

Sprockecie - skromna ta pętelka. W planach mam Lubogoszcz zamiast Łopienia, ale to w maju i z Jasieniem ekstra.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2019-10-18, 11:31

Świetne zdjęcia, świetna wycieczka.
Dlatego ja takim paskudnym domom ludzi bez gustu nie robię zdjęć. Nie mam ochoty na tak miłe pogawędki ;)
Ja pamiętam moją pierwszą wizytę w Wyspowym, Mogielica i Ćwilin, przez Krzystonów i to było aż nadto...a Ty jeszcze dwie wyspy dołożyłeś...widzę, że Magisa naśladujesz ;)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-10-18, 11:50

No kuźwa jego mać! Taka wycieczka,,,, Dużo bym za takową dał. Aż szkoda, że jakoś wcześniej nie było wiadomo, co i jak, bo kurde, naprawdę rozważałbym poważnie branie wolnego, choćby na żądanie.

Barwy zajebiste, widoczność powalająca, tak naprawdę to chyba brakło Ci tylko jednej rzeczy. Statywu. Myślę, ze wtedy dopiero byś pozamiatał.

Ale i tak postawiłeś poprzeczkę bardzo wysoko i teraz to nie wiem, co trzeba będzie sfotografować jesiennego, żeby Ci dorównać... Moze zółtego słonia? :D Coś czuję, że jest taka szansa, ze się w sobotę odpowiednio duzy model trafi....

:ryb

Prywatna droga... zaraz mi się Gorce przypomniały i prywatna rzeka, do której nam piłka wpadła na zlocie...
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-10-18, 12:02

sokół pisze:Prywatna droga... zaraz mi się Gorce przypomniały i prywatna rzeka, do której nam piłka wpadła na zlocie...


Bardzo miły człowiek.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-10-18, 12:16

sokół pisze:Aż szkoda, że jakoś wcześniej nie było wiadomo, co i jak

Najpierw chcieliśmy wziąć wolne we wtorek, ale w poniedziałek koło południa były dużo lepsze prognozy na środę. Natomiast we wtorek koło południa, na środę zapowiadali prawie cały dzień zachmurzenie całkowite, więc zrezygnowaliśmy. W końcu w środę postanowiłem wziąć w czwartek. Tak to wyglądało, pełen spontan. Ale napisałem na forum o planach ;)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-10-18, 12:19

Wiem, widziałem, że było napisane, ale już było za późno, zeby się przegrupować...
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-10-18, 12:21

A wtorek był rewelacyjny pogodowo :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-10-18, 12:40

Dobromił pisze:A wtorek był rewelacyjny pogodowo

Widząc to szlag mnie trafiał w robocie...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości