Gorczańska wędrówka śladami Dobromiła
Ja spotkałem jeszcze teraz w sobotę dwie wysepki krokusów między Turbaczem a Gorcem, ale jakoś nie chciało mi się im zdjęć robić, tylko jedno dokumentacyjne strzeliłem, że były.
Na Hali Długiej też jeszcze jakieś pojedyncze egzemplarze występowały, ale to na palcach jednej ręki dałoby się je policzyć.
Na Hali Długiej też jeszcze jakieś pojedyncze egzemplarze występowały, ale to na palcach jednej ręki dałoby się je policzyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości