Gorczańska wędrówka śladami Dobromiła

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-04-21, 16:10

Opamiętaj się Ceper! Ognisko w GPN, na pozaszlakowej polanie znajdującej się w strefie ochrony ścisłej???
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2019-04-21, 16:20

I tak nikt by nie dostrzegł ogniska, z drugiej strony pod Mędralową nie udało Ci się go rozpalić, a kiełbaski miałeś. ;)
Poważnie myślałem o profesjonalnej, odważnej sesji foto z krokusami i przebiśniegami w roli głównej, bo plagiat sokoła taki sobie... :D
To na początek, bo po sesji mogłyby być zziębnięte i tu liczyłbym na Twą wyrozumiałość i empatię dla bliźnich. :P
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Vision

Postautor: Vision » 2019-04-22, 00:00

sprocket73 pisze: I nie pisz o dotrzymywaniu kroku, bo nie wiem czy się ze mnie nie nabijasz Nie sądzę, żebym miał lepszą kondycją od Was, raczej odwrotnie, przecież ja już stary jestem.


Nie nabija się, pisze poważnie. Już w Beskidzie Wyspowym mieliśmy poważne obawy, że nie dotrzymamy Ci kroku, jakbyś się skusił na tamtą wycieczkę. Kondycji to na pewno lepszej nie mamy. Po pierwsze mniej po górach chodzimy. Po drugie całkiem nie dawno sobie pisałeś, że biegasz sobie dyszkę grubo poniżej 50 minut, co jest dla nas w ogóle nieosiągalne póki co. Po trzecie, ja jeszcze pod koniec stycznia, ledwo na Stożek dałem rade wejść i to nie z samego dołu ;) i była to dla mnie masakryczna wyrypa. :)

A wycieczka zajebista i nic dodać, nic ująć... Gorce są piękne zawsze. :-o
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-04-23, 06:47

do Gorczańskiej Chaty

To się kiedyś Hawiarska Koliba nazywało, tak?
Całkiem fajne wspomnienia mam z tej chatki, choć chlew tam był porządny i przy każdym razie inny chatkowy.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-04-23, 07:50

sprocket73 pisze:Zdecydowanie częściej muszę jeździć w Gorce!


Przypadkowo jadę tam 28 kwietnia.

Dziękuję, że otwarłeś mi oczy i zobaczyłem to czego nie widziałem 13 kwietnia.

Amen.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-05-08, 11:18

Wielce Szanowny Sprockecie 73 ! Byłem w Gorcach 3 maja. Obidowa - Schronisko pod Turbaczem - Turbacz - Stare Wierchy - Obidowa. Co do widoków … Nie było. Co do pogody … Była zła i wredna. Co do warunków na szlaku … Takiej ilości powalonych drzew na szlaku nigdy nie widziałem.

Nie zwlekaj ! Idź i zobacz to czego ja nie widziałem !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-05-08, 12:00

Bardzo możliwe, że moja najbliższa wycieczka będzie w Gorce, ale mam chrapkę na trasę Sebastiana, czyli Turbacz z Kowańca. Tylko oczywiście musi być ładna pogoda. Jakoś lubię połazić przy lampie. W deszczu i mgle jednak nie lubię...
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-05-08, 12:32

sprocket73 pisze:czyli Turbacz z Kowańca.

Szedłem w połowie stycznia. Padłem z radości w śnieg.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-05-08, 12:44

Złoniemile, za półtora tygodnia uderzam Twą majówkową trasą w gronie 30-osobowym dorosło-dziecięcym.
Wiatrołomy znacząco wydłużają czas dreptania?
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-05-08, 12:58

Wiatrołomy znacząco wydłużają czas dreptania?


Znacząco. I dzieci mogą mieć sporo trudności. Piszę o odcinku Turbacz - Stare Wierchy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-05-08, 13:02

Tamtędy będziemy leźć w górę.. Nie ma jakichś rozsądnych obejść?
Zapas czasowy będziemy mieć spory, ale jednak 5-latki na pokładzie..
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-05-08, 13:06

bton1 pisze:Nie ma jakichś rozsądnych obejść?


Często szliśmy z 15 - 20 metrów w bok od szlaku.

A jak 5 - latki, to będą mogły, czasami, wyprostowane przejść pod zwalonymi drzewami :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-05-08, 14:13

To są harpagany. Wiele widziały, wiele wiedzą o życiu, ludziach i szlakach. Przetrwają.
Albo nie.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-05-16, 17:14

Kilka zdjęć z 3 maja.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2019-05-16, 17:20

Paskudnie... Chyba przy takiej pogodzie głupio pytać, czy krokusy jeszcze były...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości