Beskid Śląsko-Morawski nigdy nie był na moim celowniku. Choć mam go w zasięgu 50 kilometrów, to swoje górskie eskapady wolałam planować gdzie indziej. Bo przecież te góry jakieś malownicze nie są, rzadko częstują panoramami i czy ktoś poza Czechami chodzi po szlakach innych ten na Łysą Górę? Owszem, ostatnia wędrówka pokazała, że rodacy także spędzają majówkę u moich absolutnie ulubionych sąsiadów Czechów. Co więcej, moja ostatnia wędrówka ominęła wszystkie możliwe tłumy na majówkę. A już w drodze powrotnej zastanawiałam się, dlaczego bywam tutaj tak rzadko?
O istnieniu miejscowości Trojanovice nie miałam pojęcia do 3 maja Anno Dommini 2019, kiedy to padło pytanie: - Gdzie jedziemy?
Trasa, którą wybrałam, liczyła niespełna 24 kilometry, a jej pokonanie zajęło 8 godzin, nie wliczając w nie przerw. Było sporo dreptania w lesie...ale jakim lesie! Bukowym, jodłowym, świerkowym, gęstym, jasnym i ciemnym też. Zmieniał się z każdym kilometrem, a ja miałam wrażenie, że wędruję w jakiejś nieziemskiej przestrzeni.
Spontaniczny wypad w czeskie góry przyniósł kilka niespodzianek. Chodźcie poczytać tutaj>>> a poniżej zostawiam kilka zdjęć na zachętę.
Do zobaczenia na szlaku!
Agnieszka
Beskid Śląsko-Morawski pełen niespodzianek. Diabelski Młyn-T
Fajne
Piękny element skalny na zdjęciu, a tego z rogami widziałem na żywo, byłem na części tej trasy.
Widzę na Twym blogu, że sporo gór odwiedzasz. Pisz a będziesz czytana !
Piękny element skalny na zdjęciu, a tego z rogami widziałem na żywo, byłem na części tej trasy.
Widzę na Twym blogu, że sporo gór odwiedzasz. Pisz a będziesz czytana !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Sebastian Słota pisze:ale Sokół namówił mnie na bezpośrednie wrzucanie relacji na forum.
Dla mnie najfajniejsza wersja relacji. Ale już były dyskusje, niech każdy wrzuca jak chce. Choć pełne relację czyta się najciekawiej i najlepiej się dyskutuje o nich.
panna_aga pisze:Łysa Góra króluje w tej części Beskidów, ale warto także odkrywać ich inne zakątki.
Mnie jakoś kolejne relację raczej do tego rejonu zniechęcają. Ot szukam miejsc bardziej dzikich, z mniejszą ilością turystów. Wystarczy mi Lysa odwiedzona, choć w jej rejon może jeszcze wrócę.
Szliśmy tą trasą 1 maja 😁 prawie się spotkaliśmy 😉
Tyle że ty byłaś sama na szlaku, a my mieliśmy małe tłumy ...
Genialne tereny, odwiedziłaś źródełko koło Czarciego Młyna
Kkawalek obok jest miejsce godne odwiedzenia Wielki Jawornik z fajną wieżą i Ondrzejnik po sąsiedzku itd.
Jesteśmy sąsiadami 👍
Tyle że ty byłaś sama na szlaku, a my mieliśmy małe tłumy ...
Genialne tereny, odwiedziłaś źródełko koło Czarciego Młyna
Kkawalek obok jest miejsce godne odwiedzenia Wielki Jawornik z fajną wieżą i Ondrzejnik po sąsiedzku itd.
Jesteśmy sąsiadami 👍
Ostatnio zmieniony 2019-05-16, 19:41 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Też, jak Sebastiana, mniej jakoś ciągnie mnie w te tereny. Dużo lasów, w tym iglastych, mniej widoków, sporo fragmentów po asfalcie i różnego rodzaju drogach. Dlatego dwa ostatnie wypady w te (szeroko rozumiane) okolice to zdecydowanie rower. I na rowerze o wiele bardziej te góry mi się podobają!
Weszłaś może do któregoś z tych zabytkowych budynków na Przełęczy Pustevny? W środku są równie malownicze.
Weszłaś może do któregoś z tych zabytkowych budynków na Przełęczy Pustevny? W środku są równie malownicze.
Wiolcia pisze: Dużo lasów, w tym iglastych, mniej widoków, sporo fragmentów po asfalcie i różnego rodzaju drogach.
Za te lasy iglaste są w bardzo dobrej kondycji , tak zdrowych świerków nie spotka się w Beskidach Gorcach Tatrach nie wiem czemu tam te lasy tak dobrze wyglądają a u nas wymierają .
I te pasmo jest bardzo fajne dla osób rozpoczynających przygodę z Górami na rowerze , całą przedstawioną można bez większych problemów zrobić na Rowerze .
Rejony te również popularne są na Turystykę wózkową
Fajny debiut, chociaż... jak już przedmówcy wspomnieli, relacja w całości będzie miała zdecydowanie większe wzięcie, tym bardziej, że ciekawie piszesz, co też z automatu spowoduje, że ludzie będą zaglądać na Twojego bloga. Choćby po to, żeby przeczytać inne, starsze wpisy.
Pomyśl o tym na przyszłość.
Pomyśl o tym na przyszłość.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości