Schronisko PTTK "Orlica"
Schronisko PTTK "Orlica"
Ostatnio zmieniony 2019-04-16, 12:44 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Byliśmy we wrześniu z ekipą i dzieciakami. Wrażenia świetne. Pokoje cudne, z łazienkami, w cenach więcej niż przyzwoitych. Duży wybór jadła, jeszcze większy piwa, w tym słowackiego. Zarezerwowaliśmy chatę ogniskową - czekało mnóstwo drewna w zapasie i ułożony stosik, tylko podpalić.
Do tego rezerwacje w pełni załatwiłem mailowo, a kilka razy coś kombinowałem - dorezerwowywałem, odwoływałem.. nie było żadnych problemów.
W związku z tym w lipcu atakujemy tam całą rodziną na tydzień.
Do tego rezerwacje w pełni załatwiłem mailowo, a kilka razy coś kombinowałem - dorezerwowywałem, odwoływałem.. nie było żadnych problemów.
W związku z tym w lipcu atakujemy tam całą rodziną na tydzień.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Ja wtedy we wrześniu nocowałam w nieremontowanym pokoju na samej górze, ale też był przyzwoity. Było ciepło, czysto, wygodnie.
Teraz w marcu byliśmy z kolegą i już rezerwowaliśmy zwykłe pokoje. Płaciliśmy chyba 45 zł za osobę w pokoju z łazienką i pościelą.
Jedzenie bardzo mi smakuje, piwko smaczne, kofola na stanie .
Blisko drogi pienińskiej, a dotarliśmy już późnym wieczorem, więc tym razem zaletą dla nas było to, że nie musimy deptać długo po ciemku po górach, tylko po kilkunastu minutach dojścia od busa jesteśmy na miejscu. Można też podjechać samochodem pod samo schronisko.
Teraz w marcu byliśmy z kolegą i już rezerwowaliśmy zwykłe pokoje. Płaciliśmy chyba 45 zł za osobę w pokoju z łazienką i pościelą.
Jedzenie bardzo mi smakuje, piwko smaczne, kofola na stanie .
Blisko drogi pienińskiej, a dotarliśmy już późnym wieczorem, więc tym razem zaletą dla nas było to, że nie musimy deptać długo po ciemku po górach, tylko po kilkunastu minutach dojścia od busa jesteśmy na miejscu. Można też podjechać samochodem pod samo schronisko.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Ja też bardzo miło wspominam to schronisko. Byłem tam kiedyś w styczniowy weekend. Ludzi niewiele, tylko ja z kimś i jeszcze jakaś jedna grupa. Najbardziej mi utkwił w głowie palący się do późnej nocy kominek, taki typowo zimowy, romantyczny i cieplutki wieczór się z tego zrobił. Pani z obsługi też była bardzo miła. To było parę lat temu, więc pokoje chyba jeszcze były przed jakimś remontem, bo rewelacji to nie pamiętam, chociaż miło, przytulnie i czysto tam było. Żałowałem tylko tego, że nie wiedziałem, że goście schroniska mogą tam normalnie wzdłuż tej rzeki sobie wjechać pod same schronisko i musiałem z rana się wracać, żeby wyjść na szlak. No ale też bardzo polecam i sam zamierzam tam jeszcze nie raz wrócić, tym bardziej że chwalicie nadal.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Na 3 osoby i więcej to jeszcze spoko. Ja tam miałem na myśli dwie i wtedy trzeba pokryć koszty tej trzeciej, z którą się nie przyjechało. A za 84 zł, to w niektórych miejscach da się 3 noce przekimać. No ale większą grupą to mogę tam zagościć kiedyś.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn pisze:Dawaj namiar, bo raczej nie ma mowy o porównywalnej lokalizacji i jakości w tej cenie.
Rok temu za 50 zł od osoby apartament w drewnianym domu. 2pokoje, aneks kuchenny, łazienka.
Za 50 zł jak najbardziej się da, bez wątpienia. Ale w 35 nie wierzę
Generalnie zresztą jak jadę z rodzinką, to jednak musowo opcja z wyżywieniem, a przynajmniej ze śniadaniem..
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości